13 października 2012

BeSave! - maseczka detoksyfikująca do twarzy


Zapraszam na kolejny post w ramach akcji Październik miesiącem maseczek :)) Dziś będzie mowa o maseczce detoksyfikującej do twarzy firmy BeSave!.


Od producenta:
Maseczka doskonale oczyszcza, perfekcyjnie wygładza i pozostawiając skórę w poczuciu komfortu naturalnie ją rozświetla. Absorbuje zanieczyszczenia, utleniacze i pzostawia skórę czystą i gładką. Oczyszczona, doglębnie nawilżona i odżywiona skóra promieniuje naturalnym blaskiem.
Sposób użycia: 1-2 razy w tygodniu nałożyć na oczyszczoną skórę. Na skórę suchą nałożyć grubszą warstwę, na skórę mieszaną i tłusta cieńszą warstwę maseczki i pozostawić na 10 minut (skóra sucha) lun 15 minut (skóra mieszana i tłusta). Po upływie tego czasu zmyć ciepłą wodą.
Główne składniki: wyciąg z liści rokitnika, wosk pszczeli, masło SHEA, puder ryżowy, miętowa woda kwiatowa;
Certyfikaty: ECOCERT, COSMEBIO;
98% wszystkich składników pochodzenia naturalnego
22 % wszystkich składników pochodzenia organicznego
99 % składników roślinnych pochodzenia organicznego


Opakowanie: plastikowa tubka utrzymana w żywej, ciekawej kolorystyce. Maseczka bez problemu się z niej wydobywa. Jednak na końcu wiadomo, że i tak trzeba będzie ją rozciąć.

Konsystencja: na tyle rzadka, że dobrze rozprowadza się po skórze, ale jednocześnie na tyle gęsta, że nie spływa ze skóry. Maseczka jest koloru białego.

Zapach: przyjemny, delikatny zapach

Działanie: jako, że jestem posiadaczką cery mieszanej trzymałam ją na twarzy (według zalecenia producenta) 15 minut. Dałam radę wytrwać do końca - z tą maseczką nie było żadnego szczypania czy pieczenia skóry. Maseczka nie zasycha na twarzy, nie robi się z niej taka sucha skorupa. Dzięki temu łatwo ją się potem zmywa. Po zmyciu maseczki nie mam uczucia suchej czy też "ściągniętej" skóry. Nie nawilża ona też skóry jakoś specjalnie, ale mimo to nie mam po jej użyciu takiego odczucia, że muszę się od razu posmarować kremem. Producent podaje informację, że maseczka ta naturalnie rozświetla skórę. Nie chciało mi się w to wierzyć, ale muszę przyznać, że coś w tym jest. Po jej użyciu moja skóra jest może nie rozświetlona, ale rozjaśniona. Wygląda na bielszą. 

Moja opinia: jestem zadowolona z działania tej maseczki. Myślę, że jak zużyje te, które nagromadziły mi się na półce w łazience, to z przyjemnością kupię ją ponownie.

Dostępność: sklepy internetowe

Pojemność: 75 ml

Cena: ok 21 zł (moją kupiłam na promocji -50% dzięki temu, że kiedyś wygrałam kupon zniżkowy i dałam za nią ok 10 zł). Widziałam ją też w sklepach, gdzie kosztuje ponad 50 zł - nie wiem skąd taka rozbieżność cen?

Skład: Aqua (Water), Mentha Piperita (Pepermint) Water, Glycerin, Caprylic/Capric Triglyceride, Cetearyl Alcohol, Cera Alba (Beeswax), Butyrospermum Parkii (Shea Butter), Glyceryl Stearate, Titanium Dioxide, Oryza Sativa (Rice) Starch, Benzyl Alcohol, Cetearyl Glucoside, Hippophae Rhamnoides (Sea-Buckthorn) Extract, Tocopherol, Dehydroacetic Acid, Sclerotium Gum, Sodium Hydroxide, Parfum (Fragrance).

36 komentarzy

  1. Nie znam jej, ale muszę przyznać, że opis działania mi się podoba, a do tego jakie ładne opakowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Brzmi świetnie, ciekawe czy u mnie też sprawdziłaby się tak dobrze...

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapowiada się bardzo fajna maseczka. Pierwszy raz ją widzę, ale chciałabym ją poznac bliżej ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. rozbieżność cenowa spora, ale i tak pewnie się nie skuszę :) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. nie słyszałam wcześniej o nich, fakt opakowanie przyciąga wzrok :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie znam i nigdy nie słyszałam o niej ale chyba warta uwagi ze względu na Twoją recenzję...

    OdpowiedzUsuń
  7. nie miałam ani jednego produktu z tej firmy, ale to musi się koniecznie zmienić :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawy produkt, nigdy wcześniej nie słyszałam o nim.

    OdpowiedzUsuń
  9. A jak z oczyszczaniem? Bo obietnice producenta są kuszące :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczyszcza skórę. Nie wiem czemu nie wspomniałam o tym w recenzji, a to przecież ważne jest.

      Usuń
  10. nie miałam produktów tej firmy ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nigdy nie słyszałam o tej firmie. Może być ciekawa:)

    OdpowiedzUsuń
  12. sporo jak na maseczkę;/ nie znam

    OdpowiedzUsuń
  13. czasem detoks warto zrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  14. lubię tu zaglądać bo zawsze znajdę coś dla siebie;) a musze iść wkrótce na oczyszczanie bo moja buźka ostatnimi czasy wygląda strasznie:/ J.

    OdpowiedzUsuń
  15. Pierwszy raz o niej słyszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Mam na nią wielką ochotę :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie miałam zadnego prosuktu z tej firmy . : P

    Jeśli Ci się spodoba mój blog, zaobserwuj . : ) Ja na pewno się odwdzięczę, bo twój blog już mi się podoba . : D

    http://pamietnik-cwaniary.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  18. Też ją z przyjemnością kupie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  19. nie słyszałam nigdy o niej :)

    OdpowiedzUsuń
  20. ale gdzie można kupić? zainteresowała mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Detoksyfikująca. Pierwszy raz spotykam się z tym słowem. Ha..człowiek uczy się przez całe życie:)

    OdpowiedzUsuń
  22. bardzo ciekawą mnie te maseczki, w ogóle ta firma mnie nurtuje :)

    OdpowiedzUsuń

  23. obserwuje i zapraszam do siebie;)
    mr-joeblack.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  24. nie słyszałam nigdy o niej.:)

    OdpowiedzUsuń
  25. nie słyszałam nigdy o niej.:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Fajny skład, bardzo mnie zaciekawiłaś.

    OdpowiedzUsuń
  27. Ciekawa firma, pierwszy raz o niej słyszę. Maseczka znajduje się w pięknym opakowaniu -idealne dla mnie

    OdpowiedzUsuń
  28. Wygląda zachęcająco, nie słyszałam wcześniej o tej firmie :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Juz się chyba rozpuściłam z tymi maseczkami;) Po mojej ostatnio nie musiałam wcale się smarować kremem i to dla mnie była rewelacja!

    OdpowiedzUsuń
  30. Nie spotkałam się z tą marką jeszcze.

    OdpowiedzUsuń