12 lipca 2011

Synesis - dostałam przesyłkę :))

Jest mi niezmiernie milo, ponieważ dostałam dziś moją pierwszą przesyłkę z Synesis :-))

Znajdują się w niej:

1) ECO ŻEL DO MYCIA CIAŁA 
o pojemności 210 ml. 
Jak na początek, to mogę stwierdzić, 
że ma bardzo piękny zapach.



2) GLINKA MAROKAŃSKA
dwa pojemniczki o pojemności  25 ml każdy. 
Naczytałam się wiele recenzji o niej
i byłam bardzo ciekawa działania tego produktu.



Produkty te były pięknie zapakowane. Jestem bardzo wdzięczna firmie Synesis za umożliwienie mi wypróbowania ich. Jak tylko poużywam je trochę to napiszę recenzję.

26 komentarzy

  1. Gratuluję współpracy :) Ja wczoraj otrzymałam glinkę marokańską i już po pierwszym użyciu jestem nią zachwycona :) Czekam na recenzję żelu do mycia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję :) Z zieleni polecam Ci shrekową zieleń - Essence Lime up! - http://klublakierowy.blogspot.com/2011/05/essece-colour-39-lime-up.html. Niedługo pokażę na blogu jasną zieleń Hean, może Ci się spodoba :)
    Gratuluję współpracy! :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję współpracy:) Też bym chętnie potestowała te kosmetyki :)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie.
    Dodaję oczywiście do obserwowanych :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czekam na recenzję kosmetyków ;)

    www.show-me-your-emotions.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. gratuluję paczuszki :) same cudeńka! czekam na recenzję :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ciasto kupuję w Tesco, kosztuje niecałe 5zł ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Też testuję te kosmetyki. Fajnie, że dostałaś ten żel, bo jestem ciekawa jaki jest;-). Ja parę minut temu zmywałam glinkę marokańską;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Gratuluję współpracy :)
    Co do Oriflame to zapomniałam jeszcze o królu! Tusz do rzęs Wonder :D tylko nie ta wersja Intense, a zwykła :) tworzę właśnie o nim notkę i nie mogę uwierzyć, że Ci o nim nie wspomniałam!

    OdpowiedzUsuń
  9. gratuluje współpracy ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Gratuluję współpracy ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja właśnie siedzę z Amlą na głowie. Pięknie pachnie (chociaż pewnie nie wszyscy podzielą moje odczucia) i odżywia. Żadna filozofia to olejowanie. To tak jak maska, tylko, że nie musimy nakładać czepków, ręczników, opasek itd.. Liczę na spektakularne efekty. Jak będzie, zobaczymy :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Widziałam twój komentarz. Jeżeli jesteś zainteresowana tym kosmetykiem Eveline to ja ci go mogę za darmo dać, bo mi nie pomaga. Używałam go nie cały tydzień więc jest prawie jak nowy

    OdpowiedzUsuń
  14. Gratuluje współpracy.:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Gratuluję współpracy.
    Świetne zdjęcia:)
    Mam nadzieję, że będziesz zadowolona z efektów.

    OdpowiedzUsuń
  16. Doczekałaś się :)
    Czekam na recenzję :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Zazdroszczę :D I nie mogę się doczekać recenzji.

    U mnie moja toaletka, może Cię zainteresuje: http://pszczolkamaaja.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  18. zrobilam zrzut z ekranu:) Jak wpiszesz w google "jak zrobic zrzut z ekranu" to znajdziesz dokladne instrukcje:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Gratulacje! Otrzymałaś nominację w One Lovly Blog Awords! Więcej informacji na: http://monique1900.blogspot.com GRATULACJE!!!

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja mam glinke i jest super. Więcej umnie na blogu. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń