23 sierpnia 2012

WIBO - Growing Lashes Stimulator Mascara

Jest to jeden z kosmetyków, które odkryłam dzięki blogerkom. A mianowicie maskara pogrubiająca stymulująca wzrost rzęs. Od pewnego czasu używałam maskary Volume Million Lashes z L'Oreal, którą bardzo lubiłam, jednak miała dwa ALE. Otóż jest dość droga (kupowałam ją tylko na promocjach), dodatkowo firma ta znajduje się na liście PETA oraz wizażowej firm testujacych kosmetyki na zwierzętach. Zaczęłam szukać innego tuszu i tak oto dzięki wielu pozytywnym recenzjom zakupiłam ten z Wibo.


Od producenta:
Marzysz o znacznie dłuższych, grubszych i mocniejszych rzęsach? Wypróbuj mascarę Growing Lashes Stumulator, która pielęgnuje i odżywia rzęsy, a jednocześnie stymuluje ich wzrost, dzięki czemu zapewnia ich ekstremalne wydłużenie. Zawarte w formule odżywcze proteiny jedwabiu, D-Panthenol oraz kolagen dodatkowo wzmacniają, regenerują, chronią i pielęgnują osłabione torebki włosowe, a unikalne peptydy wspomagają naturalny wzrost rzęs.

Opakowanie: bardzo podoba mi się jego zielony kolor. Jest proste i bardzo estetyczne. Niestety napisy dość szybko zaczynają się na nim ścierać.


Szczoteczka: jest bardzo mała. Gdy ją pierwszy raz zobaczyłam, to pomyślałam sobie - tym się nie da rzęs wymalować. Tak się może tylko wydawać, bo nie dość, że da się nią rzęsy pomalować, to jeszcze uzyskuje się bardzo dobry efekt. Dla porównania zrobiłam jej zdjęcie ze szczoteczką tuszu z L'oreala.


Działanie: w makijażu dobrze rozczesane i pogrubione rzęsy to dla mnie podstawa. Bardzo długo potrafię manewrować szczoteczką po rzęsach, aż do momentu, gdy jestem zadowolona z efektów. Z tego tuszu firmy Wibo jestem bardzo zadowolona. Ładnie wydłuża rzęsy i pogrubia je. Nie skleja rzęs, ani nie odbija się na skórze. Już jedna jego warstwa wystarczy, aby pokryć rzęsy i nadać im odpowiednią grubość. Ma piękny odcień czerni. Jego trwałość jest też dość dobra. Troszkę zaczyna się kruszyć pod koniec dnia, gdy mam go już bardzo długo na rzęsach. Co właściwie nie jest jego wielką wadą. Jedynie jeśli chodzi o ten efekt stymulacji wzrostu rzęs, to niestety go nie zauważyłam. Używam go od kwietnia, a moje rzęsy są dalej takie same jak były. Ważne jest za to, że nie uczulił mnie, ani nie podrażnił.

Moja opinia: tusz dobrze sprawował się u mnie przez 4 miesiące. Teraz jednak zaczyna już zasychać. Przekonał mnie jednak do siebie swym działaniem i zapewne kupię następny. Zwłaszcza, że jego cena nie jest wysoka.

Pojemność: 8 ml

Cena: ok 10 zł

Używałyście ten tusz ??
Jakie są Wasze wrażenia ??

57 komentarzy

  1. Nie miałam jeszcze tej maskary, ale przyznaję, sporo dobrego już o niej czytałam. Bardzo podoba mi się szczoteczka - takie właśnie lubię :) Efekt na rzęsach rówwnież jest dobry :) Myślę, że z pewnościa go kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ostatnio mój ulubiony, robi wszystko czego oczekuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie miałam jeszcze żadnego tuszu z Wibo, ale mam zamiar jakiś kupić. Zastanawiam się między tym a tym różowym:)

    http://coconutlimee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak tylko powykańczam wszystkie otwarte tusze, na pewno kupię ten :)
    Ps. Zapraszam do mnie na rozdanie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też używam tej z L'Oreal. Jest moim zdaniem świetna. Tej z Eveline nigdy nie miałam. Nie podoba mi się w niej szczoteczka. Lubię jak tusz ma porządną szczotę:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Sorry, napisałam Eveline, a to przecież Wibo...kurcze:)

    OdpowiedzUsuń
  7. nie używałam ale skoro tak dobrze o nim mówisz to warto wypróbować, jeszcze za taką cenę :)

    OdpowiedzUsuń
  8. dla mnie za slaby efekt, ja lubie az nazbyt teatralny ;P

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie używałam, mam swoj sprawdzony MaxF.:)

    OdpowiedzUsuń
  10. No proszę. Ale cieszę się w takim razie, że u Ciebie się sprawdził :)
    Miałam też tusz. Byłam zadowolona właśnie do momentu jak zaczynał zasychać. Co do stymulacji wzrostu rzęs również nie zauważyłam efektu.

    OdpowiedzUsuń
  11. właśnie mi się kończy, genialny jest, szczoteczka zachwyca

    OdpowiedzUsuń
  12. Muszę go spróbować fajny efekt daje :)

    OdpowiedzUsuń
  13. nie uzywałam, ale nie przepadam za takimi szczoteczkami ;>

    OdpowiedzUsuń
  14. Mam ten tusz, maluje świetnie :DD

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja kiedyś przymierzałam się do niego, ale w końcu nie wzięłam. Ale wiele dobrych recenzji o tuszach Wibo słyszałam, więc pewnie w końcu się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  16. bardzo ładnie wygląda na rzęsach - tani fajny tusz :))

    OdpowiedzUsuń
  17. Muszę go w końcu kiedyś kupić i przetestować, miałam go kupić już dawno temu, ale za każdym razem w końcu kupowałam inny tusz ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja od zawsze używam jednego i tego samego tuszu z Avonu :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja nie specjalnie się w nim czuję, może nie jest na moje rzęsy:)
    ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★
    pozdrawiam i jak zawsze zapraszam:):*:**:*:

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie używałam go bo mam spory zapas tuszy :)
    Zapraszam do obserwacji mojego bloga :)

    OdpowiedzUsuń
  21. nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  22. podoba mi się efekt na oczach:)
    jeszcze go nie miałam, ale kupię na pewno

    OdpowiedzUsuń
  23. nie używałam, ciągle kupuję sprawdzoną Max Factor Xperience Volumising Mascara i jakoś nie mogę się przekonać do innej:)

    OdpowiedzUsuń
  24. nie używałam tuszu z Wibo. szczoteczka rzeczywiście niepozorna, ale efekt jak najbardziej na tak. szczególnie za taką cenę.

    wytypowałam Cię do TAGu. Zapraszam do siebie po pytania:)
    http://wyprobujsama.blogspot.com
    pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Postanowiłam odpowiedzieć na pytania u Ciebie pod postem.

      Usuń
  25. Mój faworyt to Wonder Lash z Oriflame:) Tego nie używałam, ale kto wie:) oTAGowałam Cię. Zapraszam do zabawy:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Nie używałam jeszcze tego tuszu, ale podoba mi się jak prezentuje się na Twoich rzęsach :-)

    OdpowiedzUsuń
  27. Ostatnio jeden z moich ulubionych tuszy do rzęs :)

    OdpowiedzUsuń
  28. podoba mi się efekt taki sam prawie jak u mnie Telescopic z L'oreal (42zł). A gdzie ją dostanę ?

    OdpowiedzUsuń
  29. Miałam i bardzo go lubiłam, tylko to kruszenie troszkę mnie wkurzało :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Już wiem jaki kupie sobie tusz ;) cena bomba!

    OdpowiedzUsuń
  31. o ;d nie wiedzialam ze z tej firmy tusz może być taki dobry :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zwrocilabym na niego uwagi i nie kupila go, gdyby nie pozytywne opinie blogerek, ktore przeczytalam. Skusily mnie one na jego zakup.

      Usuń
  32. mam :) ale jeszcze nie używam :) mam ogromny zapas...

    OdpowiedzUsuń
  33. Cieszę się, że go mam w swoich zapasach, pięknie wygląda na rzęsach :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Nie używałam go, ale kiedy rozprawię się ze swoimi kończącymi swój żywot, kupię jeden z Wibowskich :)

    OdpowiedzUsuń
  35. wow ale rzęsy wyczesane w kosmos ;) nie stosowałam tego tuszu ale u Ciebie efekt wygląda zachwycająco...;)

    OdpowiedzUsuń
  36. ładny efekt daje ten tusz , nie lubię jednak kruszenia się pod koniec dnia - mam wrażliwe oczy i gdy coś do nich wpadnie to tragedia
    Rimmel glam eyes lift mascara też ma krótkie ząbki w szczoteczce i też daje dobry efekt

    OdpowiedzUsuń
  37. Moja siostra ma go muszę go spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Jest jednym z moich ulubieńców, aż dziw, że za tą cenę można mieć taki dobry tusz. :) U mnie było tak, że jak zaczynał zasychać to zrobił się jeszcze lepszy. :)

    OdpowiedzUsuń
  39. nie używałam ale czytałam o niej :) wygląda fajnie i naturalnie i kosztuje grosze:)

    OdpowiedzUsuń
  40. Mam go i bardzo lubię :) Ostatnio używam go codziennie :)

    OdpowiedzUsuń
  41. miałam, baaaaaardzo lubię, ale strasznie irytuje mnie to, że po miesiącu zaczyna wysychać i się kruszyć :/

    pozdrawiam! :D

    OdpowiedzUsuń
  42. nigdy nie miałam ale ma fajną szczoteczkę :))

    OdpowiedzUsuń
  43. moim KWC jest SuperShock z Avonu:)

    OdpowiedzUsuń
  44. Oj tak ten tusz zasycha strasznie szybko ale zważając na fakt jaki jest tani mogę przymknąć na to oko. Dawno nie miałam takiego efektu na rzęsach,Strasznie lubię mocno podkreślone rzęsy. Ogólnie wszystkim polecam!

    OdpowiedzUsuń
  45. wczoraj go zakupilam i jestem zachwycona :)))))szczoteczka jest dla mnie idealna ;)

    OdpowiedzUsuń
  46. Miałam z Wibo jeden tusz i muszę pryznać, że przypadł mi do gustu.
    W ogóle fajna firma. No i przyjazna cenowo. 😉

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie znów go kupię, bo mi się tusze pokończyły. Chętnie do niego powracam co jakiś czas.

      Usuń