13 marca 2013

BIOCHEMIA URODY - tonik z kwasami AHA/BHA 10%


Od producenta:
Tonik intensywnie złuszczający, oparty na kwasach hydroksylowych AHA/BHA - 8% kwas mlekowy (AHA) + 2% kwas salicylowy (BHA). Tonik zawiera tylko 6.5% naturalnego alkoholu, który był niezbędny, aby jego formuła była trwała i łatwa w wykonaniu oraz umożliwiała całkowite rozpuszczenie kwasu salicylowego, staraliśmy się jednak, aby ilość alkoholu była na tyle minimalna na ile to możliwe. Dla porównania ilość alkoholu w gotowych tonikach anty-trądzikowych z kwasem BHA wynosi zwykle od 25 do 45% alkoholu denaturowanego. Dzięki obecności składników nawilżających (gliceryna, glikol propylenowy, emulgator, ekstrakt z rozmarynu EKO, kwas mlekowy) tonik nie wysusza skóry. Formuła produktu ma charakter samo-konserwujący.

Skład zestawu: 
po zamówieniu otrzymujemy: hydrolat lawendowy, kwas L-mlekowy 80%, kwas salicylowy, emulgator - glyceryl cocoate, glikol butylenowy, ekstrakt z rozmarynu EKO, plastikowy kubeczek z miarką, plastikową pipetkę, plastikową bagietkę, etykieta na gotowy produkt. W zestawie brak jednego dodatkowego składnika, który trzeba dokupić. Jest to spirytus rektyfikowany 95% - dostępny w sklepach monopolowych. Przygotowanie toniku nie jest trudne - nie trzeba nic podgrzewać, wystarczy wszystkie składniki zmieszać w odpowiedniej kolejności. Szczegóły podane są w instrukcji, którą znajdziemy na stronie producenta.


Opakowanie
tonik przechowujemy w plastikowej, przyciemnianej butelce zakręcanej na korek. Jak się dobrze jej przyjrzeć, to widać ile toniku jeszcze zostało. Butelka posiada praktyczny aplikator.


Konsystencja: 
jest to produkt płynny, o lekko mlecznym kolorze.

Zapach
niezbyt przyjemny - taki spirytusowy

Działanie:
tonik zmieszałam w grudniu i w tedy też zaczęłam go używać. Na początku stosowałam go dwa razy w tygodniu, ale niestety przesuszył mi za bardzo skórę i schodziła mi po prostu płatami. Dlatego aktualnie używam go raz na tydzień. Jednak jest to wystarczające, aby zaobserwować jak zmieniła się moja skóra. Od kiedy go używam zauważyłam znaczny stopień oczyszczenia porów skóry i redukcje zaskórników. Skora robi się bardziej napięta, ale nie ściągnięta. Nie mogę całego tego działania przypisać tylko temu tonikowi. Zapewne pomaga mu w tym mycie skóry mydłem Aleppo, które też dobrze oczyszcza. Tonik ten też wspomaga gojenie wyprysków. Czasem przy jego aplikacji szczypie mnie trochę skóra w miejscu, gdzie pojawiły się świeże wypryski. Producent podaje, że produkt ten wspomaga walkę z przebarwieniami. Zapewne ma takie działanie, bo przebarwienia na twarzy mi się powoli rozjaśniają. Ale ciężko jest mi jednoznacznie wskazać czy to tylko dzięki temu tonikowi, ponieważ równocześnie używam serum rozjaśniającego przebarwienia firmy Ava Laoratorium.

Pojemność: 110g
(ja mam pół z tego, ponieważ kupując ten produkt pierwszy raz obawiałam się jak zadziała i wolałam mieć jego mniejszą ilość. Koleżanka też była go ciekawa i kupiłyśmy go na pół.)

Cena: 18,80 zł

Skład:
Lavandula Angustifolia (Lavender) Flower Water - hydrolat lawendowy 
Butylene Glycol - hukument
Lactic Acid (8%) - kwas mlekowy (AHA)
Ethyl Alcohol (6.5% w/w) - spirytus rektyfikowany (alkohol etylowy)
Glycerin - gliceryna
Organic Rosmarinus Officinalis (Rosemary) Leaf Extract - ekstrakt z rozmarynu
Salicylic Acid (2%) - kwas salicylowy
Glyceryl Cocoate - emulgator/emolient.

46 komentarzy

  1. Chyba boję się zbytnio wysuszenia żeby go stosować a nie mam takich problemów z wypryskami, żeby tak katować skórę :/

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawy produkt, właśnie zastanawiałam się nad takim specyfikiem, ale muszę wszystko dokładnie przemyśleć:) W każdym razie na pewno będę o nim pamiętała, bo recenzja jest naprawdę dobra.

    OdpowiedzUsuń
  3. szkoda, ze tak wysusza skóre, a poza tym jest fajny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak go używam raz na tydzień, to nie wysusza mi już skóry.

      Usuń
  4. Ja używam go prawie codziennie wieczorem, czego teoretycznie nie polecają na stronie internetowej, ale na razie nie zauważyłam u siebie jakiś negatywnych skutków. Ciągle zastanawiam się, czy nie robić np. mini przerw w stosowaniu 5 dni z tonikiem, 2 dni przerwy...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No nieźle - ja jakbym używała go codziennie, to chyba pozbyłabym się całej skóry z twarzy.

      Usuń
  5. Jakie cudo. Nie bawię się w takie mieszanki... jeszcze :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawy produkt a mam do ciebie pytanie jaki procent mydło aleppo używasz ? :)

    OdpowiedzUsuń
  7. hmm teraz już chyba za późno żeby go zastosować, ale może w następną zimę się skuszę;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawie się zapowiada, przydałby mi się taki :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie zamawiałam jeszcze nic z Biochemii Urody ale w końcu będę musiała się na coś skusić ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Kochana zaprosiłam Cię na swoim blogu do wzięcia udziału w akcji organizowanej przez Malinkę :) Zapraszam do mnie po szczegóły :):*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za zaproszenie, ale postanowiłam nie brać udziału w tej akcji.

      Usuń
  11. Ja używam go prawie codzienne, chociaż na stronie internetowej przeczytałam, że nie jest to wskazane. Na razie nie zauważyłam żadnych niepokojących reakcji. Zastanawiam się, czy nie używać go np. 5 dni i robić 2-dniową przerwę.

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie skusze się na niego, boje się zbyt mocnego przesuszenia, szczególnie w okolicy policzek :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niektórzy piszą, że używają go codziennie i nie przesuszył im skóry.

      Usuń
  13. Ja jeszcze nigdy nie robiłam sama kosmetyków. :) Ale lubię poczytać o takich miksturach, może kiedyś się odważę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja kupuję jak na razie tylko gotowe zestawy do zmieszania. Nie czuje się na silach, aby samemu coś wymyślić.

      Usuń
  14. hmm raz na tydzień stosowany i tak widocznie zmiany hmm
    Te go chce!

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja dzisiaj nie na temat, ale musze powiedzieć, że skradłam od Ciebie pomysł z denkowaniem próbek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że ten pomysł Ci się spodobał :))

      Usuń
  16. zainteresował mnie ten tonik, nawet mimo tego, że musiałabym sobie wymieszać go sobie sama;) ale chyba dałabym radę skoro piszesz, że na stronie producenta jest instrukcja krok po kroku:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dasz radę - trzeba tylko to wszystko wymieszać w opisanej tam kolejności i gotowe.

      Usuń
  17. Fajny produkt :) Z chęcią wypróbuje :D
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie :*

    OdpowiedzUsuń
  18. Muszę kiedyś wypróbować jakieś kosmetyki z biochemii urody :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja już kilka wypróbowałam. Ale znalazłoby się jeszcze parę takich, które mnie ciekawią.

      Usuń
  19. nie mialam tych kwasow ale za to uzywam migdalowy i glikolowy od czasu do czasu:)
    jednak teraz uzywam mydelka z nanosrebrem i soku z jezowki i jest super :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Przydałby się do oczyszczenia porów, bo z tym ciężko sobie poradzić:/

    OdpowiedzUsuń
  21. Produkt fajny, ale mi się nie chce samemu mieszać. Leniuch ze mnie ;p

    OdpowiedzUsuń
  22. jej wygląda na bardzo dobrze zrobiony, skład brzmi super i właściwości też;)
    Chętnie bym takie coś wypróbowałaQ

    OdpowiedzUsuń
  23. na moje pory kwas nie działa;/

    OdpowiedzUsuń
  24. Jakoś nie jestem przekonana do tych produktów....

    OdpowiedzUsuń
  25. Ciekawe czy by zadziałał na moje zaskórniki?

    OdpowiedzUsuń
  26. Miałam niedawno tonik z kwasami AHA i był bardzo fajny, widać było jakieś działanie, a nie tylko odświeżenie twarzy;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Ogólnie chyba byłabym się że bardzo wysuszy skórę ale jednak kusi to oczyszczanie porow :)

    OdpowiedzUsuń
  28. pierwszy raz widzę coś takiego :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Ja stawiam na gotowce, bałabym się że coś nie tak dodam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma się czego bać. Składniki są już odmierzone.

      Usuń
  30. Ciekawy, ale lęk przed zrobieniem jest zbyt duży by po niego sięgnąć.

    OdpowiedzUsuń
  31. Ciekawy:) i wart wypróbowania..

    OdpowiedzUsuń
  32. Zainteresowałaś mnie nim! Muszę chyba spróbować, bo to coś dla mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  33. ja nie zauważyłam zadnej zmiany na cerze, zaczełam stosowac co 3-4 dni i tez żadnego efektu, teraz leży w pudełku i czeka na... przeterminowanie?

    OdpowiedzUsuń
  34. Uwielbiam biochemię urody :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Bardzo lubiłam ten tonik, ale po jakimś czasie moja skóra przyzwyczaiła się do tego stężenia i już na mnie nie działa :) Obecnie zaczęłam złuszczanie peelingiem migdałowym, tonik zużyję sobie później :)

    OdpowiedzUsuń