15 lipca 2013

Pedicure w domu - coś dla zmęczonych stóp i nóg

Ostatnio takie dni, gdzie spędzam cały dzień na nogach, wracam do domu zmęczona i z uczuciem "ciężkich nóg" zdarzały mi się dość często. Dlatego pomyślałam sobie, że to będzie świetna okazja na wypróbowanie balsamu do zmęczonych stóp i nóg firmy FlosLek z linii Dr Stopa. Niestety rozczarowałam się tym kosmetykiem okropnie.


Od producenta:
Zmniejsza obrzęki, uczucie zmęczenia, „ciężkości” i bolesności nóg. Delikatnie chłodzi, przynosi wyraźną ulgę zmęczonym stopom. Zawiera proteiny jedwabiu, ekstrakt z lilii wodnej oraz kompleks trzech ziół wzmacniający naczynka krwionośne (kasztanowiec zwyczajny, cyprys wiecznie zielony, lipa drobnolistna). Ma również doskonałe właściwości pielęgnacyjne. Nawilża, delikatnie natłuszcza i uelastycznia skórę. Natychmiastowa ulga dla "ciężkich", zmęczonych nóg. Zmniejszone obrzęki. Dodatkowo nawilżona i elastyczna skóra nóg.
Użycie: Nanosić cienką warstwą na skórę, delikatnie wmasować miękkimi ruchami. Nie używać zbyt dużej siły. Stosować dwa razy dziennie. Uwaga: w ciągu dnia można nanosić preparat bezpośrednio przez cienkie rajstopy, podkolanówki, itp.



Produkt znajduje się w plastikowej tubce z zamknięciem typu klips. Utrzymana jest ona w biało-zielonej kolorystyce - charakterystycznej dla tej linii. Balsam ten jest bardzo rzadki - ma konsystencje lejącą. Co mnie bardzo zaskoczyło - balsamy przeważnie są bardziej gęste. Trzeba uważać przy otwieraniu opakowania, bo łatwo jest rozlać ten balsam. Dziwnie to brzmi, ale tak jest - nieraz już go rozchlapałam. Na zdjeciu tego nie widać, ale wystarczy tylko lekko przechylić rękę, to zaraz by z niej spłyną. Balsam jest koloru białego. Jego zapach określiłabym jako miętowo-ziołowy. Raz mi się on nawet podoba, innym razem nie mogę go znieść. 


Balsam łatwo się rozsmarowuje i szybko się wchłania. Nie zostawia tłustej warstwy na skórze. Rozczarowana jestem tym kosmetykiem, ponieważ nie zauważyłam, aby miał on na mnie jakiekolwiek działanie. Nie daje efektu chłodzenia, nie przynosi ulgi zmęczonym stopom, nie zmniejsza obrzęków - po prostu nie robi nic. Nie ma nawet właściwości pielęgnacyjnych - nie nawilża skóry. Produkt ten u mnie się nie sprawdził.

Pojemność: 100 ml

Cena: ok 15 zł

Skład: Aqua, Alcohol Denat., Glycerin, Butylene Glycol, Tilia Cordata Wood Extract, Cupressus Sempervirens Seed Extract, Aesculus Hippocastanum Extract, Lecithin, Ethylhexyl Stearate, Dimethicone, Polysorbate 20, Parfum, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Tocopheryl Acetate, Panthenol, Sodium Palmitoyl Proline, Nymphaea Alba Flower Extract, Hydrolyzed Silk, Carbomer, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Menthol, DMDM Hydantoin, Iodopropynyl Butylcarbamate, Sodium Hydroxide, Disodium EDTA.

47 komentarzy

  1. zdziwiło mnie to nakładanie przez skarpetkę... szkoda, ze kiepścioszek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też jak o tym przeczytałam, to się zdziwiłam.

      Usuń
  2. Szkoda, że się nie sprawdził;/ W sumie to nic dziwnego, ze nie nawilża, jak na drugim miejscu w składzie ma alkohol

    OdpowiedzUsuń
  3. Też go mam i również mnie nie zachwycił :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Ostatnio polubiłam tego typu kosmetyki, no ale jeśli oczywiście działają:) Tego raczej nie kupię:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam inne tego typu kremy i czułam ten efekt chłodzenia. Lepiej działały.

      Usuń
  5. Czyli generalnie takie troszkę bubelek. Dobrze wiedzieć.

    OdpowiedzUsuń
  6. czyli nic specjalnego...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak - a szkoda, bo potrzebny jest mi teraz taki krem.

      Usuń
  7. Szkoda, że totalnie nic nie robi, powinien chociaż troszkę chłodzić i nawilżać :o

    OdpowiedzUsuń
  8. Odpowiedzi
    1. Szkoda, pokładałam w nim duże nadzieje. Zwłaszcza, że peeling enzymatyczny do stóp tej firmy sprawdził się u mnie nieźle.

      Usuń
  9. uuu to na pewno go nie zakupię...

    OdpowiedzUsuń
  10. No tak - mój odwieczny dylemat - po kiego grzyba piszą, że coś jest nawilżające, a w składzie sam bimber? Ech, chcą nas zrobić w balona :/

    OdpowiedzUsuń
  11. to po co taki krem stworzyli, który nie robi nic eh:?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem, na pewno są osoby u których się sprawdzi.

      Usuń
  12. hah, floslek ma fajne nazwy niektorych produktow :) ogolnie lubie ta firme, szkoda ze4 krem sie nie sprawdzil

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też lubię kosmetyki tej firmy. Tak już jest, że nie wszystkie kosmetyki się u każdego sprawdzą.

      Usuń
  13. Pierwszy raz słyszę o tym kosmetyku :)
    Używałam kilku kosmetyków do stóp i na większości się zawiodłam. Moim ulubieńcem jest Scholl. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie używałam jeszcze kosmetyków firmy Scholl.

      Usuń
  14. Nawilżający alkohol??? Ale mógł chociaż chłodzić. Szkoda ;(

    OdpowiedzUsuń
  15. Dzięki Twojej recenzji go nie kupię

    OdpowiedzUsuń
  16. Nakładanie przez skarpetę?? Woow :)) Niezła abstrakcja hihi :)) Jeśli chodzi o pielęgnację stóp i dłoni to zostaję przy Neutrogenie... :))

    Buziaki
    xo xo xo xo xo

    OdpowiedzUsuń
  17. Ładnie wygląda, a może to zasługa zdjęcia :) szkoda, że nic poza tym

    OdpowiedzUsuń
  18. no to do dupy za przeproszeniem ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. A ja bardzo lubię olejek do zmiękczania pięt z tej serii, dla mnie jest super :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie miałam jeszcze tego olejku. Z tej serii mam peeling, który bardzo lubię.

      Usuń
  20. pf, nic nie robiące raz pachnące raz śmierdzące pierdoły... :D :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja mam jakiś wstręt do stóp i kosmetyków do nich rzadko używam, szczerze mówiąc :)

    OdpowiedzUsuń
  22. jak dla mnie te wszystkie preparaty do stóp to jedno i to samo...

    OdpowiedzUsuń
  23. nie używałam jeszcze niczego z tej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
  24. świetne masz pomysły na zdjęcia;)

    OdpowiedzUsuń