1 września 2013

Najmniejsze zakupy ever :))

W tym miesiącu potrzebowałam jedynie zakupić nowy antyperspirant. Bardzo polubiłam ten firmy Alva, ale niestety nie dość, że jest dość drogi, to na dodatek musiałabym go zamówić przez internet (co wiąże się z doliczeniem jeszcze kosztów wysyłki). A nic innego akurat nie potrzebowałam, aby przy okazji zamówić razem z nim. Dlatego zdecydowałam się kupić inny - tańszy, który byłby dostępny stacjonarnie. Wybrałam antyperspirant z Adidasa przeceniony na około 9 zł. 



Pozostałe dwa produkty znajdujące się na zdjeciu to zakup nie planowany i przypadkowy. Ale jak najbardziej mnie cieszący :)) Pewnego sierpniowego dnia wybrałam się do apteki wybrać lekarstwa dziadkowi. Czekałam w kolejce i w pewnym momencie, gdy spoglądałam na półki apteczne, moją uwagę przykuły dwa szampony. Pomyślałam sobie, że to niemożliwe, musiało mi się coś przewidzieć. Gdy przyszła moje kolej i wykupiłam lekarstwa, postanowiłam zapytać o te szampony. Okazało się, że dobrze widziałam - to były kosmetyki babuszki Agafii. To coś niespotykanego na moim zadupiu. Postanowiłam kupić je oba. Były to jedyne kosmetyki Agafii dostępne w aptece, bo im się one nie sprzedają, to nie zwozili więcej. A są to: szampon wzmacniający do włosów cienkich i łamliwych oraz delikatny szampon do włosów farbowanych. Każdy kosztował 16,50 zł.

48 komentarzy

  1. Ja właśnie zastanawiam się, czy zakupić te szampony :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie one już od dawna ciekawiły. Też zastanawiałam się nad zakupem.

      Usuń
  2. wow super traf, ja jeszcze rosyjskich kosmetyków nie spotkałam w żadnej aptece.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też ich w aptekach nie widziałam, dlatego zdziwiłam się, że w jednej nagle były.

      Usuń
  3. Agafia stacjonarnie? Szok!

    OdpowiedzUsuń
  4. szampony jak dla mnie - napisz czy działają :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawa jestem tych szamponów, zatem będę wyczekiwała ich recenzji:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak je już wytestuję, to napisze ich recenzje.

      Usuń
  6. Te szampony bardzo mnie kuszą i chyba zakupie kiedy mój zapas się skończy, bardzo mnie ciekawią :) dobrze wiedzieć że są w aptece :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno nie w każdej. Ja na te szampony przypadkiem natrafiłam.

      Usuń
  7. na te szampony mam straszną ochotę, musze ich kiedyś spróbować!

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo lubię dezodoranty z Adidasa, właśnie jeden wykończyłam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja kiedyś ich lubiłam, ale teraz bardziej wolę te z Alvy.

      Usuń
  9. Może i małe, ale jakie dobre ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Będę wypatrywała recenzji szamponu wzmacniającego.

    OdpowiedzUsuń
  11. ja kocham przeciw łupieżowy z tej firmy, włosy sa świetne nawet bez odżywki:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo ciekawią mnie te szampony. Do tej pory stosowałam tylko odżywkę na propolisie i byłam z niej bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ciekawe, czy w moim zadupiu są te szampony:). Ostatnio doznałam szoku, gdy spotkałam w drogerii suchy szampon Batiste:). SZOK!:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niestety to jest urok mieszkania na zadupiu - tu większości rzeczy nie ma. A jak coś się trafi to szok.

      Usuń
  14. No prosze a to dobra sytuacja, tez bym się powaznie zdziwiła jakbym ota sobie spotkała babuszkę Agafię w aptece, fajnie trafiłaś :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Lepiej małe zakupy i żeby były dobre, niż wielkie zakupy i większość niepotrzebnych rzeczy :D

    obserwuję

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację. Dlatego staram się kupować to, co jest mi potrzebne.

      Usuń
  16. Zaciekawił mnie ten szampon wzmacniający do włosów cienkich:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ciekawe produkty :)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie :*

    OdpowiedzUsuń
  18. Szampon wzmacniający do włosów cienkich i łamliwych baardzo mnie zaciekawił :)) i aż dziwne, że były u Ciebie w aptece :o cholercia może i u mnie w aptekach będą muszę się przejść :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Fajne zakupy :) Ja jeszcze nie spotkałam się z rosyjskimi kosmetykami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też ich do tej pory jeszcze nie używałam.

      Usuń
  20. Może i male, ale za to warte uwagi :-)

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie cierpię tego dezodorantu z Adidasa, dla mnie przynajmniej był straszny. Zanim wyszłam z domu byłam już spocona koszmar ;| Pozdrawiam i zapraszam www.honest-girl.blog.pl :)

    OdpowiedzUsuń
  22. spokojnie, odbijesz z zakupami w tym miesiącu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no zobaczymy. Jednak przypuszczam, że będą to też małe zakupy.

      Usuń
  23. Nic nie słyszałam o tych szamponach, czy to jakiś must have? ;) warto?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy to "must have" ??? niekoniecznie. Po prostu są to ziołowe, naturalne szampony, o których zrobiło się od pewnego czasu głośno na blogach i też chciałam je wypróbować.

      Usuń