18 sierpnia 2016

Wakacyjnie, czyli wielkie były plany, ale swój kraj też trzeba poznać

Sezon wakacyjny już powoli zbliża się ku końcowi. Lipiec był piękny, ale musiałam siedzieć w pracy. W sierpniu zrobiło się już bardziej deszczowo. Jednak udało nam się trafić kilka fajnych, ciepłych dni, odpowiednich w sam raz na wyjazd. W tym roku do ostatniej chwili nie wiedzieliśmy, gdzie pojedziemy. Było wiele opcji, wiele zastanawiania, wiele obmyślania. Niestety ogranicza nas praca i możliwość wzięcia urlopu, akurat wtedy, gdy nam potrzeba. Czasem jeden dzień robi wielką różnicę. Nasze wielkie plany to była Chorwacja. Wrócić tam znów po dwóch latach, tylko tym razem pojechać i zobaczyć inną cześć tego kraju. Jednak w pracy przyszła kontrola i trzeba było urlop przełożyć. Tak w sumie, to nie spodziewałam się, że kontrolerzy akurat w czasie wakacji będą chcieli kontrolować. Czy oni nie mają lepszych planów na ten czas? Z drugiej strony rozumiem - to też jest praca i ktoś im kazał to w tym czasie robić. Dlatego pozostały nam krótkie wycieczki po Polsce. Nawet nieraz nie zdajemy sobie sprawy ile u nas ciekawych rzeczy można zobaczyć. 

Razem z mężem nie należymy do osób, które lubią spędzać urlop bardzo leniwie, na przykład leżąc na plaży. My lubimy dużo chodzić i coś zwiedzić, zobaczyć. Dlatego urlop wykorzystaliśmy trochę, aby odwiedzić dawno nie widzianych znajomych. A także aby coś pozwiedzać. Byliśmy na przykład w Zamościu. Trochę pospacerowaliśmy po starym ryku, wstąpiliśmy też do zoo.


Spędziliśmy również trochę czasu w Sandomierzu, podążając nieco tropami Ojca Mateusza.


Nie starczyło już czasu, aby zobaczyć Warszawę. To w sumie stolica i wypadałoby ją zwiedzić. Byłam tam tylko kilka razy przejazdem. Ale pospacerować ulicami też bym chciała. Lubię zwiedzać miasta. Spacery po lesie i wśród pagórków mam na co dzień. Dlatego nie ciągnie mnie na przykład w Bieszczady. Ale może jeszcze we wrześniu uda się znaleźć chwilkę na mały wypad do Warszawy.

A na koniec parę wakacyjnych zdjęć zrobionych koło domu.


Myślałam, że pogodzę te wyjazdy z blogowaniem. Jednak wyszło tak, że ostatnio było mnie tutaj mniej. Wracam już do pisania. A Wam jak mijają wakacje?

43 komentarze

  1. moje wakacje mijają pracowicie i w ferworze przygotowań ślubnych;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja miałam ślub we wrześniu, więc wakacje go poprzedzające też miałam pracowite.

      Usuń
  2. super zdjęcia, wakacje przede mną. Chciałabym kiedyś odwiedzić Sandomierz, też wolę zwiedzać i poznawać nowe zakątki niż biernie odpoczywać

    OdpowiedzUsuń
  3. W Zamościu jest bardzo ładnie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Polska jest przepiękna :) Podczas jednych wakacji obyłam trip po naszym kraju i nie mogłam wyjść z zachwytu ile jest wspaniałych miejsc :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mamy bardzo dużo ładnych miejsc do zobaczenia.

      Usuń
  5. Marzy mi się wypad do Sandomierza ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie byłam w tych miejscowościach ,ale w tym roku udało mi się zwiedzić trochę Warszawę. Jest ona tak duża ,że w ciągu 6 dni nie zobaczyłam wszystkiego.
    Zapraszam http://natalie-forever.blogspot.com/2016/08/katy-perry-mad-potion.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytałam co warto zobaczyć w Warszawie i faktycznie jest tego sporo.

      Usuń
  7. Moi rodzice byli w tym roku w Sandomierzu - mama była zakochana !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ładnie tam jest. Fajnie tak pospacerować tymi uliczkami.

      Usuń
  8. Podoba mi się miasto Zamośc ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zazdroszczę Ci tych wycieczek ,nie byłam nigdy w tych miastach. Cudowne fotki :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. W Zamościu byłam jakieś 19 lat temu :D i właśnie sobie uzmysłowiłam jaka jestem stara :D

    OdpowiedzUsuń
  11. cudze chwalicie swego nie znacie :) dobrze czasem zwiedzić bliższe okolice i docenić ich urok :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie. A dzięki tym wyjazdom dowiedzieliśmy się jeszcze o kilku innych miejscach wartych zobaczenia.

      Usuń
  12. ja kocham polskie widoki. po co pchać się hen daleko jak tu takie cuda:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie - trzeba też poznać swoje okolice.

      Usuń
  13. Piękne zdjęcia! Ja niestety ostatnie miesiące spędziłam w szpitalach, ale może jesienią gdzieś się wybiorę :)

    OdpowiedzUsuń
  14. ja chcę do Zamościa do Zoo pojechać :D i zobaczyć Toruń i wiećej czaus spędzić we Wrocławiu i Poznaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Pieknie, jak ja bym chciała tak pojeździć choćby po pięknej Polsce :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Za Warszawą nie przepadam, ale zarówno do Sandomierza jak i Zamościa pojechałabym obejrzeć ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja w Warszawie jeszcze nie byłam, dlatego chciałabym tam pojechać.

      Usuń
  17. Złe rzeczy słyszałem o zoo w Zamościu.

    OdpowiedzUsuń
  18. Rany, w jakiej Ty pięknej okolicy mieszkasz... Urlop właściwy jeszcze przede mną, ale ja właśnie w tym roku wybieram bezludne rejony Polski. Byliśmy kilka dni w Poznaniu, całkiem ładne miasto. Sandomierza i Zamościa nie miałam okazji zwiedzać, z resztą w Warszawie też nie byłam, żeby połazić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja na co dzień mieszkam sobie na wsi. Tak na skraju, że za domem już tylko pola widać. Pięknie tu jest, ale w bezludne rejony się nie wybrałabym, bo cisze i spokój mam na co dzień.

      Usuń
  19. Niestety nigdzie nie byłam z tym roku. Ale też mam nadzieje, że pojadę do Sandomierza. A zoo w Zamościu warto odwiedzić.

    OdpowiedzUsuń
  20. Zgadzam się, że warto pozwiedzać swój kraj, być turystą u siebie :) W tym roku udało mi się zjeździć więcej niż w całym moim życiu :D przejechałam całą Polskę w poprzek jadąc do Kostrzyna, a teraz odwiedziłam Łódź i okolice :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To fajnie jak Ci się tak udało. Też bym tak chciała.

      Usuń
  21. Ja również odwiedziłam Zamość jak dla mnie piękne i urokliwe miasteczko:) Nie byłam natomiast jeszcze w Sandomierzu:(

    OdpowiedzUsuń