19 lutego 2018

Micel prawie idealny, czyli CLOCHEE - relaksujący płyn micelarny

Słowem kluczem dzisiejszego postu jest "PRAWIE". Pojawi się ono tutaj kilka razy i okaże się, że prawie robi wielką różnicę. Od pewnego czasu naszło mnie na testowanie wcześniej nieznanych mi płynów micelarnych. Na razie ma to mizerne skutki, ponieważ nie natrafiłam na żaden, który by sprostał moim oczekiwaniom. A nie są one aż tak wielkie. Wystarczy by usuwał makijaż i nie podrażniał. Mój najnowszy nabytek to CLOCHEE Relaksujący płyn micelarny. Ciekawiła mnie ta firma, nie miałam jeszcze żadnego ich produktu, a zachciałam wypróbować ten micel. Okazał się on bardzo dobry pod wieloma względami. Jednak ostatecznie mogę o nim powiedzieć, że więcej go nie kupię.


Na opakowaniu tego produktu jest napisane, że przeznaczony jest do usuwania makijażu twarzy i oczu. Tak też działa. Używam go do demakijażu i jest w tym bardzo skuteczny. Dobrze radzi sobie z rozpuszczaniem tuszu, cieni, podkładu. Ładnie schodzą ze skóry po przetarciu jej wacikiem nasączonym tym micelem. Nie rozmazuje ich po skórze (nie robi z nas tzw. pandy). W tym zakresie nie mam mu nic do zarzucenia.


Jest polecany osobom ze skórą naczyniową. Ma wpływać też korzystnie na cerę dojrzałą. A to wszystko zawdzięcza swoim składnikom. Dzięki zawartości hydrolatu z róży damasceńskiej ma działanie przeciwzapalne, łagodzące, odmładzające i poprawia elastyczność skóry. Wzmacnia też naczynka krwionośne, wygładza, matuje i oczyszcza. Natomiast hydrolat z kwiatu pomarańczy jest polecany do cery wrażliwej i naczyniowej, ponieważ działa antyoksydacyjnie, regeneruje i wspomaga walkę z przedwczesnym starzeniem.
Skład INCI:
Potassium Sorbate***, Citric Acid***, Polyglyceryl-6 Caprylate/Caprate*, Sodium Dehydroacetate***, Rosa Damascena Flower Extract**, Glycerin**, Polyglyceryl-4 Laurate/Sebacate*, Citrus Aurantium Amara Flower Water**, Sodium Benzoate***, Aloe Barbadensis Leaf Juice*, Aqua**
*Certified Organic,  
**Natural Raw Materials,  
***Components of Natural Essential Oils


Ma bardzo delikatny i subtelny zapach. Nie podrażnia skóry. Po wykonaniu demakijażu lubię przetrzeć nim jeszcze twarz tak jak tonikiem, ponieważ niweluje uczucie suchości i "ściągniętej skóry". Nie jest przeznaczony do zmywania makijażu wodoodpornego, ale ... radzi sobie ze zmyciem tuszu wodoodpornego.


Na razie opisałam jego zalety i za co lubię ten produkt. Wygląda na to, że jest idealny. Jednak wkroczy tutaj to "prawie". Niestety muszę uważać jak używam go do demakijażu oczu, ponieważ powoduje ich pieczenie i szczypanie. Nie wiem, który ze składników tak na mnie działa. Szukałam innych jego recenzji, ale nikt nie wspominał, aby go podrażniał ten produkt. Dodatkowo jest on dość drogi - opakowanie pojemności 250 ml kosztuje ok 60 zł. Zużyję go jakoś, ale z podkulonymi uszami wracam znowu do moich sprawdzonych ulubieńców w tej kategorii.

Mieliście ten płyn micelarny?
Co o nim sądzicie?

40 komentarzy

  1. Nie miałam go nigdy u siebie

    OdpowiedzUsuń
  2. pierwszy raz widzę ten produkt :D zapowiada się świetnie :D Chętnie bym sprawdziła jak się u mnie sprawdzi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja lubię testować nowe produkty, ale po nim powróciłam do moich sprawdzonych ulubieńców.

      Usuń
  3. O nie tylko nie pieczenie oczu! :( Cena niestety dosyć wysoka, nie będę po niego sięgać!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety pod tym względem u mnie się nie sprawdził.

      Usuń
  4. Niestety cena trochę wysoka jak na tego typu produkt, chyba jednak zostanę przy moim z Sylveco :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak uważam - jest to produkt bardzo drogi. Jeśli chodzi o micela z Sylveco, to go bardzo lubię.

      Usuń
  5. drogi, u mnie na szczęście większość płynów doskonale się sprawdza a stosuję wodoodporne tusze

    OdpowiedzUsuń
  6. uuuu jak szczypie to u mnie jest skreślony na amen...

    OdpowiedzUsuń
  7. Micela tej marki nie miałam, ale tonik wspominam bardzo dobrze. Gorsze wrażenie zrobił na mnie olejek do demakijażu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja na razie z tej marki miałam tylko ten płyn.

      Usuń
  8. Odpowiedzi
    1. Ja słabo znam tą markę, dlatego chciałam coś z ich oferty wypróbować.

      Usuń
  9. Podraznienie i szczypanie to dla mnie skreślenie. Szczegolnie za taką cene :/

    OdpowiedzUsuń
  10. Jeśli szczypie to nie dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale w recenzjach innych osób nie znalazłam nic na ten temat, więc może tylko na mnie tak działa.

      Usuń
  11. Z tej marki miałem serum i olejek - genialne kosmetyki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja miałam tylko ten płyn - innych kosmetyków tej marki jeszcze nie próbowałam.

      Usuń
  12. W drogie kosmetyki można inwestować jeśli są w 100% zadowalające. A ten z Twojego opisu wynika, że nie jest!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety nie jet. Potem używałam znacznie tańsze, a lepsze.

      Usuń
  13. Szkoda że wywołuje pieczenie. Jeszcze nie miałam kosmetyków z tej firmy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja poza tym płynem też innych ich produktów nie miałam.

      Usuń
  14. Do demakijażu oczu warto używać produktu typowo przeznaczonego właśnie do tego celu aby nie ryzykować podrażnień :)
    Mogłabym się skusić na ten płyn micelarny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na opakowaniu jest napisane, że jest przeznaczony do demakijażu oczu.

      Usuń
  15. I did not have the opportunity to use this product dear,but its interesting..

    https://clicknorder.pk online shopping in pakistan

    OdpowiedzUsuń
  16. Ciekawy produkt :) jeszcze go nie znam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może kiedyś wypróbujesz, ale nie polecam. Są fajniejsze.

      Usuń
  17. Jeżeli szczypie w oczy to u mnie jest skreślony... ech...
    pozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Fajne opakowanie, Szkoda, że piecze w oczka bo bym się skusiła.

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie spotkałem się dotąd z produktami tej marki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wcześniej też nie - tylko o nich czytałam.

      Usuń
  20. Zdecydowanie za drogi jak na moją kieszeń :/ Ja używam płynu z biedronki i nie mam z nim żadnych problemów, sprawdza się dobrze :)

    OdpowiedzUsuń