9 listopada 2012

BANDI - krem odżywczo-nawilżający


Od producenta:
Krem przeznaczony dla cery suchej i bardzo suchej. Zawiera silnie nawilżające mukopolisacharydy, które poprawiają jędrność i elastyczność skóry, wykazując równocześnie działanie kojące i łagodzące. W skład kremu wchodzi:
- kwas hialuronowy – zapobiega nadmiernemu parowaniu wody z naskórka,
- olej migdałowy – natłuszcza, zmiękcza i wygładza skórę,
- witaminy A i E – wygładzają i opóźniają proces starzenia oraz przywracają skórze ładny koloryt.
Krem opóźnia procesy starzenia, skutecznie i długotrwale nawilża, jednocześnie natłuszczając skórę, eliminuje szorstkość naskórka. Preparat skutecznie odbudowuje płaszcz hydro-lipidowy skóry, chroniąc ją przed czynnikami zewnętrznymi.
Składniki aktywne: Mukopolisacharydy, Kwas hialuronowy, D-panthenol, Witamina A, Witamina E, Olej migdałowy, Proteiny wełny kaszmirowej.



Opakowanie: krem znajduje się w białym opakowaniu typu air-less. Utrzymane jest ono w bardzo prostej kolorystyce (biało-niebieskiej), ale moim zdaniem wygląda ono ładnie. Mimo że opakowanie nie jest przezroczyste widać ile kosmetyku jeszcze zostało po przesuwającej się w górę po każdym użyciu pompce - trzeba tylko ustawić opakowanie pod światło.


Konsystencja: krem jest bardzo treściwy i ma dość gęstą konsystencję. W związku z tym trochę ciężko się go rozsmarowuje. Na szczęście nie roluje się i nie zostawia tłustej warstewki na skórze po wchłonięciu.

Zapach: delikatny i przyjemny. Po aplikacji na skórę już go nie czuć.

Działanie: cieszę się, że firma pozwoliła mi samej wybrać jaki kosmetyk chcę przetestować, a nie jak niektóre po prostu przysłała co im pasuje. Dzięki temu mogłam wybrać produkt, który wiedziałam, że będzie mi potrzebny. Ciężko było mi się zdecydować, ale z myślą o zbliżającej się jesieni postawiłam na krem z serii HYDRO CARE - jest to seria kremów intensywnie nawilżających.
Krem aplikuję rano i wieczorem na oczyszczoną skórę twarzy i szyi. Wchłania się dość długo. Dlatego jeśli używam go pod makijaż, to muszę odpowiednio wcześniej nałożyć go na twarz. Krem bardzo dobrze nawilża skórę. Staje się ona miękka, gładka i elastyczna. Dzięki niemu na mojej suchej na policzkach skórze nie ma żadnych przesuszonych skórek, które nieraz pojawiały się od jesieni wraz z początkiem sezonu grzewczego. Ciekawa jestem jakby sprawdził się przez zimę, ale do tego czasu raczej już go mieć nie będę, bo zostało mi tylko pół opakowania. Używam go od 1 października - myślę, że powinien mi wystarczyć do końca listopada. Pod tym względem wydaje mi się, że jest trochę mało wydajny. Krem ten nie podrażnił mnie, ani nie uczulił.

Pojemność: 50 ml

Cena: 46 zł

Dostępność: salony kosmetyczne,  sklep internetowy firmy (klik)

Skład: Aqua, Cyclomethicone, Octyl Stearate, Almond Oil, Sorbitan Olivate, Dimethicone, Glycerin, Hydrolyzed Glycosaminoglycans, Polyglyceryl-4-Isostearate, Cetyl PEG/PPG-10/1 Dimethicone, Hexyl Laureat, Octyl Methoxycinnamate, Magnesium Sulphate Heptahydrate, Panthenol, Retinyl Acetate, Retinyl Palmitate, Tocopheryl Acetate, Hydrogenated Soy, Lecithin, Hyaluronic Acid, Chondroidin Sulphate, Hydrolyzed Keratyn, Parfum, Phenoxyethanol, Methylparaben, Butylparaben, Ethylparaben, Proptlparaben, Isobutylparaben DMDM Hydratin, Iodopropynyl Butylcarbamate, Citral, Hexyl Cinnamal, Butylphenyl Methylpropional, Limonene, Linalool, Hydroxisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde.


Razem z kremem otrzymałam do wypróbowania również 3 saszetki serum intensywnie nawilżającego z serii Hydro Care. Ciężko mi napisać o nim osobną recenzję, bo wystarczyło mi na 9 użyć. Używałam go tylko rano. Jednak wystarczyło mi to, aby poczynić pewne obserwacje. Serum ma konsystencję bardzo rzadkiego, bezbarwnego żelu. Już dwie jego kropelki wystarczyły na rozsmarowanie go na twarzy i szyi. Mimo że w saszetkach nie było go dużo, to jedna wystarczyła mi na 3 użycia. Serum szybko się wchłania w skórę. Producent zaleca, aby po nałożeniu serum wmasować w skórę jeszcze krem. W tym przypadku krem wchłania się dużo szybciej, niż jak używałam go samego. Dłużej też zajmuje zanim strefa T zacznie mi się przetłuszczać. Pełnowymiarowe opakowanie ma 30 ml pojemności i kosztuje 53 zł, ale jest bardzo wydajne i na pewno na długo by wystarczyło.

Skład: Aqua, Blosaccharide Gum-1, Glyceryl, Palmitoyl Tripeptyde-3, Alcohol denat., Lecithin, Disodium Rutinyl Disulfate, Hydroxyproline, Sorbitol, Magnesium Ascorbyl Phosphate, Tocopherol,Ascorbyl Palmitate, Glyceryl Stearate, Glyceryl Oleate, Citric Acid, Polyacrylamide/C 13-14 Isoparaffin, Laureth-7, Phenoxyethanol, Methylparaben, Butylparaben, Ethylparaben, Propylparaben, Isobutylparaben.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Dziękuję firmie BANDI za udostępnienie mi tego produktu do przetestowania. Pragnę zaznaczyć, że fakt otrzymania kosmetyku za darmo w żaden sposób nie wpłynął na obiektywność mojej recenzji.

36 komentarzy

  1. Bardzo podobają mi się zdjęcia kosmetyków! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Coraz bardziej zaczynają mnie interesować kosmetyki firmy Bandi :) muszę poszukać jakiegoś odpowiedniego dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo lubię zarówno same kosmetyki Bandi jak i ich opakowania. Miałam krem z algami i byłam z niego zadowolona, teraz używam kremu Bandi z kwasami i póki co - same pozytywy. Fajnie, że i u Ciebie się ten krem sprawdził.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawi mnie ten krem z kwasami - chyba mam jego próbki.

      Usuń
  4. fajny ten krem :D
    hmm może poczekam na promocję :D

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo przyjemne te kremy ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne zdjęca, szkoda, że sie długoo wchłania...

    OdpowiedzUsuń
  7. Miałam dwa kosmetyki tej firmy - krem do rak i do stóp.
    Średnio się u mnie sprawdziły, niestety.

    OdpowiedzUsuń
  8. W szkole pracujemy na kosmetykach tej firmy i nie pamiętam jak wygląda ten krem ale obłędnie pachnie, tak samo mleczko do demakijażu ♥

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie słyszałam o tej firmie nigdy, ja mam tłustą cerę, więc ten krem raczej nie dla mnie:) wygląda na na prawdę dobrze natłuszczający...

    OdpowiedzUsuń
  10. Kremy nawilżające są moimi ulubionymi. Nigdy nie miałam nic z tej marki, i choć bardzo mnie kusi kupienie jakiegoś produktu, cena niestety nie zachęca :(

    OdpowiedzUsuń
  11. u mnie nadawałby się tylko na noc, pewnie bym się po nim mocno świeciła.

    OdpowiedzUsuń
  12. Fajnie, że mogłaś wybrać sama :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Miałam kiedyś kremik Bandi na niedoskonoałości i był naprawdę bardzo dobry!

    OdpowiedzUsuń
  14. Zostałaś otagowana: http://paubiana-i-jej-swiat.blogspot.com/2012/11/liebster-blog-tag.html
    Mam nadzieję, że odpowiesz na moje pytania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za otagowanie - na pytania odpowiedziałam u Ciebie pod postem.

      Usuń
  15. Całkiem fajny skład ma ten krem ale do mojej cery się nie nadaje.

    OdpowiedzUsuń
  16. ooo bardzo ciekawa recenzja ;DDD

    OdpowiedzUsuń
  17. Świetna recenzja. Przydałby mi się taki kremik:-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Recenzja zachęca do zakupu :)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie :*

    OdpowiedzUsuń
  19. nigdy nie stosowalam :) nie kojarze firmy w ogóle:)

    OdpowiedzUsuń
  20. brzmi bardzo dobrze, cena trochę wysoka, ale jeśli porządnie nawilża (a ostatnio mam okropny problem z przesuszoną buzią) to warto wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  21. fajny musi być ale cenowo drogi jak dla mnie :d

    OdpowiedzUsuń
  22. Miałam kiedyś fajną maseczkę z tej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Uwielbiam Bani, a ten krem to jeden z moich ulubieńców :) Uważam, że jest genialny...

    OdpowiedzUsuń
  24. dla mnie za drogi, mam fajny kremik dobrze nawilżający za mniejszą kaskę :))

    OdpowiedzUsuń
  25. Miałam krem z tej firmy nie zrobił cudów,ale ten wydaje się bardzo ciekawy :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Pierwsze słyszę o tym kremie :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Zostałaś nominowana:))

    http://make-up-stories.blogspot.com/2012/11/liebster-blog.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No w końcu zabrałam się za odpowiedź na ten TAG - odpowiedziałam na niego u Ciebie pod postem.

      Usuń
  28. Słyszałem same pozytywy na temat kremów tej firmy, mam ochotę kiedyś je wypróbować :) Do tego super, że są z pompką.

    OdpowiedzUsuń
  29. Mało wydajny pewnie przez tę gęstą konsystencję. Muszę też spróbować coś Bandi:)

    OdpowiedzUsuń
  30. Do tej pory nie spotkałam się z tą firmą. Widzę, że czas nadrobić zaległości. ☺

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja dzięki blogom poznałam ta firmę. Aktualnie ze ShinyBoxa mam inną wersję ich kremu.

      Usuń