4 lutego 2013

LIRENE - Aqua Cristal nawilżający płyn micelarny do demakijażu twarzy i oczu

Od producenta:
Podstawą działania płynu jest innowacyjne połączenie unikalnych właściwości błękitnych alg oraz oczyszczającego działania cząsteczek micelarnych. Zapewnia skuteczne usuniecie wszelkich zanieczyszczeń oraz intensywne nawilżenie. Zawarte w formule dodatkowe składniki aktywne przeciwdziałają utracie wilgoci i odżywiają naskórek:
- wzmacniajace mikroelementy soli morskich,
- stabilizująca nawilżenie gliceryna.
Odpowiedni dla każdego typu cery, zwłaszcza odwodnionej i przesuszonej.


Opakowanie: płyn micelarny znajduje się w plastikowym, przezroczystym opakowaniu. Myślę, że nie ma co się o nim rozpisywać, ponieważ jest ono charakterystyczne dla kosmetyków firmy Lirene i zapewne większość osób miała jakiś kosmetyk tej firmy, który byłby w takim opakowaniu.

Konsystencja: płynna - wiadomo jest to płyn micelarny. W opakowaniu wydaje się, że micel ma kolor lekko niebieskawy, ale to przez naklejki, które dają taki efekt. Płyn ten jest bezbarwny

Zapach: delikatny, nie drażniący i bardzo przyjemny. Jest taki bardzo neutralny.

Działanie: ucieszyłam się, że Lirene dało w ostatniej paczce z kosmetykami płyn micelarny, bo miałam już dość mleczek do demakijażu i potrzebowałam jakiejś odmiany. Niestety na tym mój zachwyt się skończył. Jak na płyn do demakijażu jest on bardzo słaby. Nie radzi sobie z demakijażem oczu - nie jest w stanie poradzić sobie z tuszem. Dodam tutaj, że ja nie używam tuszy wodoodpornych. Przy demakijażu zużywam 4-5 wacików, płyn słabo rozpuszcza tusz, ale najgorsze jest to, że roznosi go po twarzy. Efekt był taki, że wyglądam jak panda - z czarnymi resztkami tuszu wokół oczu. Resztę demakijażu dokończyć musiałam innym preparatem. Jedyny sposób, aby ten micel zmył makijaż to, gdy zmywam makijaż gąbką Calypso, a tylko pozostałe i rozmiękczone resztki zmywam tym micelem. Jedyną jego zaletą przy demakijażu jest to, że nie szczypie oczu. Postanowiłam jednak jakoś go wykorzystać, dlatego stosuje go jako tonik - jest delikatny dla skóry, nie wysusza jej i nie podrażnia. Po jego użyciu skóra nie jest ściągnięta.

Pojemność: 200ml

Cena: 13,99 zł

Skład: Aqua, Glycerin, Poloxamer 188, Polysorbate 20, Disodium Ricinoleamido MEA-Sulfosuccinate, Ethylhexyglycerin, Lonicera Caprifolium (Honeysuckle) Flower Extract, Citric Acid, Lonicera Japonica (Honeysuckle) Flower Extract, Sorbitol, Propylene Glycol, Sea Silt Extract, BHT, Oyster Shell Extract, Algae Extract, Phenoxyethanol Potassiou Sorbate, Parfum, Linalool, Butylphenyl Methylpropional, Limonene, CI 60730, CI 42090.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Dziękuję firmie Lirene za udostępnienie mi tego produktu do przetestowania. Pragnę zaznaczyć, że fakt otrzymania kosmetyku za darmo w żaden sposób nie wpłynął na obiektywność mojej recenzji.

48 komentarzy

  1. Nie miałam jeszcze płynu micelarnego z Lirene:)

    OdpowiedzUsuń
  2. ładne zdjecie, wole hydrolaty

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też właściwie bardziej wolę stosować hydrolaty.

      Usuń
  3. Ja jestem miłośniczką mleczek, może nie spróbowałam jeszcze na tyle dobrego płynu micelarnego ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Odpowiedzi
    1. szkoda, że do demakijażu się nie sprawdził.

      Usuń
  5. a u mnie zmywa całkiem dobrze. dziwne, że jest aż taka rozbieżność...
    jednak coś mi w nim nie pasuje, sama nie wiem co...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy oczekuje czegoś innego od danego produktu. Nie u każdego wszystko tak samo się sprawdzi.

      Usuń
  6. Jeszcze nie miałam przyjemności używać micela z Lirene, ale po Twojej recenzji raczej się nie skuszę;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Szkoda, że nie działa na kosmetyki wodoodporne :/ Ja obecnie zaczęłam używać wysławianego BeBeauty z Biedronki i niestety z żelowym eyelinerem z Essnece także muszę się trochę męczyć :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem jak działa na kosmetyki wodoodporne, bo takich nie używam. Jednak jak ze zwykłym tuszem sobie nie radzi, to podejrzewam, że z wodoodpornym tym bardziej będzie mu trudno.

      Usuń
  8. W sumie płyny micelarne chyba takie są - nieźle oczyszczają skórę, jednak z demakijażem oczu sobie nie radzą. Przynajmniej w moim przypadku :)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. no cuż, czasami dobra marka, a i tak bubel...

    OdpowiedzUsuń
  10. Dobrze, że choć jako tonik się spisuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ojej a myślałam, że Lirene sobie dobrze poradzi. Ja mam płyn micelarny z Delii za 8zł i oczy zmywam 1 wacikiem :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Dobrze wiedzieć, w takim razie się nie skuszę. Ja ostatnio kupiłam tonik nawilżająco - oczyszczający i jestem zachwycona. Nie wiem jak jeszcze kilka miesięcy temu mogłam używać preparatów z alkoholem. Ogólnie wiele produktów Lirene mnie ciekawi i chyba będę powoli próbować, bo raczej o współpracy z nimi nie mam co marzyć :D Ale zawsze fajnie poczytać recenzje innych, po Twojej wiem, że na ten micel się nie skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Oj, szkoda, że kiepski. Sama nie miałam go jakoś. Super macie z tymi paczuchami od Lirene:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jest - paczuchy są fajne, bo można przetestować różne kosmetyki.

      Usuń
  14. Nigdy go nie miałam, ale chyba się nie skuszę :) Chociaż muszę przyznać, że przekonuje mnie do niego to, że nie szczypie w oczy..

    OdpowiedzUsuń
  15. A ja kocham ich toniki, płynu jeszcze nie miałam...

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja polecam płyn micelarny Perfecta- jak dla mnie perfekcyjny!!!:*
    Zapraszam!!!:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie używałam go jeszcze - może wypróbuje :))

      Usuń
  17. ja powiem CI że nie lubie płynów micelarnych... jakoś mam wrażenie że nie domywają, więc moja teoria się potwierdza tu w przypadku tego, co recenzujesz:) Wolę mleczka;D np. takie za 5 zł z Biedrony:D

    OdpowiedzUsuń
  18. Też go mam i jeszcze nie próbowałam, dobrze że nie szczypie,
    Szkoda, że u ciebie się nie sprawdził, zobaczymy jak będzie u mnie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też go nie próbowałam i jestem ciekawa jak sprawdzi się u mnie.

      Usuń
    2. To czekam na Wasze recenzje jak ten micel sprawdzi się u Was.

      Usuń
  19. uwielbiam micelki ale tego jeszcze nie miałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ostatnio zaczęłam używać płynu mic. i jestem bardzo zaskoczona z efektu;) polubiłam bardzo!

    OdpowiedzUsuń
  21. A dlatego tak sądzę, bo ja micela używam tylko na patyczek o usuwania tuszu pokruszonego bądź maźniętego na cieniach podczas tuszowania rzęs ;p

    OdpowiedzUsuń
  22. Fajny pomysł na zdjęcia. :-)

    OdpowiedzUsuń
  23. Szkoda, ze nie wypal, bo szukam micelu :P

    OdpowiedzUsuń
  24. Słabiutki....Soraya ma fajny micel:)

    OdpowiedzUsuń
  25. miałam ich płyn micealrny, tylko nie ten i bardzo go lubiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Mimo, iż wcześniej podchodziłam do miceli jak pies do jeża, bo wolałam mleczka, to coś czuję, że na wiosnę/lato się przemogę;) być może skuszę się na ten Lirene.

    OdpowiedzUsuń
  27. Ty to kochasz ta Lirene ...ja mam słaby dostep do tej firmy wiec u mnie nie mozna nic od niej znaleźć :(

    OdpowiedzUsuń
  28. zgadzam się miałam go i jest do bani

    OdpowiedzUsuń
  29. Polecam Ci mleczko do demakijażu z Biedronki-Be Beauty. Ono wymiata a kosztuje 4 zł. Spróbuj. Warto

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiele osób poleca produkty do demakijażu z BeBeauty - może się na któryś z nich skuszę.

      Usuń
  30. ja z Lirene lubie Toniki :)

    OdpowiedzUsuń
  31. on tak pięknie wygląda na tle śniegu, szkoda, że taki mizerota w działaniu :)

    OdpowiedzUsuń