11 grudnia 2014

TAG: ile warta jest Twoja twarz

TAG ten od pewnego czasu krąży już po blogosferze. Ja zostałam do niego nominowana ostatnio przez Anię z bloga: http://spinkiiszpilki.blogspot.com/. Zabawa polega na pokazaniu jakich kosmetyków do makijażu aktualnie używamy, a także jaka jest ich cena. Od pewnego czasu nie kupuję dużej ilości kosmetyków kolorowych. Staram się zużyć to, co mam. Jedynie co jakiś czas lubię wypróbować jakieś nowości.


Zacznę może od podkładów. Lubię podkłady mineralne, ponieważ są lekkie i dobrze wpływają na moją skórę. Mam jeden z LilyLolo w odcieniu Warm Peach. Oprócz tego preferuję też podkłady dobrze kryjące. Aktualnie mam dwa, które mieszam za sobą. Jeden to Dermacol Caviar Long Stay odcień numer 2, a drugi - Pierre Rene Skin Balance odcień numer 20 Champagne. Puder mam tylko jeden i jest to puder bambusowy z jedwabiem z Paese. Ale za to korektorów to już mi się trochę nazbierało:
- Eveline Art Scenic odcień numer 04 light
- L'Orael Perfect Match odcień numer 2 Vanilla
- Sephora Smoothing and Brightening Concealer odcień numer 02 clair light
- LilyLolo korektor mineralny w odcieniu Blondie
- LilyLolo baza pod cienie, która może być też używana jako korektor i w tej roli lepiej się u mnie sprawdza
- Grashka korektor ze ShinyBoxa


Wśród tuszy do rzęs króluje L'Oreal i różne warianty maskary Volume Million Lashes, czyli: So Couture, Noir Excess, Extra-Black. Mam też maskarę The One 5-in-1 Wonder Lash z Oriflame, a także Mega Plush Volum Express z Maybelline. W paletce magnetycznej mam depotowane cienie do powiek, po które sięgam najczęściej. Są one różnych marek, m. in.: Inglot, Catrice, MIYO, KOBO, Essence. Dokładnie opisywałam je wszystkie TUTAJ. A jeśli chodzi o bazy pod cienie to mam trzy: Artdeco, Lumene i Joko.


Do konturowania twarzy używam Ziemi Egipskiej IKOS, a także rozświetlacz - Essence z limitowanej kolekcji The Twilight Saga. Mam też trzy róże do policzków:
- Sephora odcień numer 8 Rose Petal
- FreshMinerals odcień Hong Kong
- Catrice z limitowanej kolekcji Nymphelia Unbeleaf'able.

Mazidła do ust mam poukładane w organizerze, który jakiś czas temu kupiłam w Biedronce. A są to:
- Rimmel Lasting finish by Kate odcień 16
- Rimmel Lasting finish by Kate odcień 101
- Revlon maselko do ust Colorbust odcień 015
- Revlon masełko do ust Colorbust odcień 045
- Avon Extra Lasting odcień Sunkissed Ginger
- Avon limitowana edycja w czarnych opakowaniach z ozdobnymi kwiatkami odcień Frozen Rose
- Marks and Spencer Moisture Rich Lipstick odcień Dusty Pink
- My Secret DressUp Your Lips odcień numer 2
- My Secret DressUp Your Lips odcień numer 3
- Catrice błyszczyk do ust z limitowanej kolekcji Nymphelia Unbelef'able

Do podkreślania brwi używam:
- Maybelline Color Tattoo 24hr odcień numer 40 Permanent Taupe
- Make up For Ever Aqua Brow odcień numer 15.


Nie chce mi się oszacowywać ile te wszystkie produkty kosztują. Trochę się ich nazbierało. Pewnie wyszłaby to spora suma. Jednak używam je już od dłuższego czasu. Rzadko dokupując kolejne. Dodatkowo sporo z nich się już kończy i stopniowo będą pojawiać się w zużyciowych postach.

61 komentarzy

  1. Ja bałabym się to wszystko podliczać i nigdy tego nie robię - wolę spać spokojnie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja uważam, ze to nie jest dużo. Zwłaszcza, ze cześć z tych kosmetyków jest już prawie na zużyciu.

      Usuń
  2. Suma musi być ogromna. :>

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. Dokładnie, tuszy to masz dużo :)

      Usuń
    2. Mam ich trochę, ale tylko dwa są nowe. Reszta już się kończy.

      Usuń
  4. Ciekawy TAG - masz też kilka interesujących kosmetyków. Który z tych tuszy polecasz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najbardziej lubię używać ten we fioletowym opakowaniu z L'Oreal.

      Usuń
  5. Sporo tego, a u mnie jeszcze więcej by było :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, że są osoby, które mają jeszcze więcej niż ja kosmetyków.

      Usuń
  6. Spora kolekcja! Jak tak na nią patrzę, to dochodzę do wniosku, że mam bardzo mało kolorówki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. zaciekawił mnie podkład dermacol

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest fajny podkład, tylko słabo dostępny.

      Usuń
  8. ja zdecydowanie nie będę liczyć haha ;DDD

    OdpowiedzUsuń
  9. Jesteś zadowolona z Pierre Rene?
    Tusz z Oriflame jest genialny. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem zadowolona z tego podkładu.

      Usuń
    2. Chyba jeszcze nie trafiłam na negatywną opinię o nim. :)

      Usuń
  10. Lubię ten tag, czasem sumy wychodzą monstrualne :D Ja w sumie wolę nie liczyć, zwłaszcza, że ostatnio, gdy siedziałyśmy z kumpelą i malowałyśmy się (na zasadzie ja używałam jej cieni, ona mojego podkładu etc. dla wypróbowania), to stwierdziłyśmy, że chyba zaczynamy szaleć z markami i wygląda to zbyt drogo...

    OdpowiedzUsuń
  11. Zabierałam się do tego tagu już dawno temu, ale zawsze zapominam ;) do tej pory widziałam go jednak w wersji "aktualnie używam" czy coś podobnego, gdy to suma jest mniej straszna ;) aczkolwiek biorąc pod uwagę wydajność większości z tych produktów to cena przestaje mieć znaczenie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak - większość z tych kosmetyków mam już od długiego czasu. A sporo zaczyna się już kończyć.

      Usuń
  12. ja niestety mam o wiele więcej kolorówki,ale systematycznie denkuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie DNO idzie masakrycznie, więc stawiać muszę na minimalizm..

      Usuń
    2. Ja też długo zużywam kolorówkę. Dlatego staram się nie dokupywać nowej zbyt dużo.

      Usuń
  13. bardzo zacny TAG :D jak znajdę czas się tez za to zabiorę! u mnie by wyszło jakieś 100 zł chyba na facjate;p

    OdpowiedzUsuń
  14. Kocham maskary z L'Oreala.

    OdpowiedzUsuń
  15. niezła kolekcja, choć pewnie i u mnie taka jest :)

    OdpowiedzUsuń
  16. QWow, sporo masz tuszy. Ja jeden jedyny. Nie lubię mieć po kilka kosmetyków. Jeden podklad, puder, tusz etc. Ok, wyjątek pomadki, ktorych mam ok 4. :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie lubię mieć po kilka kosmetyków. Ale tak się złożyło, że sporo tych tuszy dostałam.

      Usuń
  17. sporo, ja kolorówki mam akurat mało i chyba też zrobię ten tag

    OdpowiedzUsuń
  18. Też jestem zdania że lepiej nie liczyć :) przecież i tak nie kupywalaś wszystkiego na raz :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Też swego czasu miałam kolekcje kosmetyków, teraz została mi jedynie kolekcja lakierów która tez powoli zużywam :) Moge powiedzieć, że "wyrosłam" z kupowania wielu produktów których nigdy nie mogłam zużyć do końca :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam to samo. Staram się zużyć to, co mam.

      Usuń
  20. Bardzo lubię ten tag, ale ja nie dałabym rady go zrobić, wyjęcie wszystkiego i sfotografowanie mnie przerasta :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. domyślam się - ja też musiałam te kosmetyki powyjmować, a potem od nowa poukładać.

      Usuń
  21. Jak się sprawdza baza z Lumene ? i Aqua Brow ? Bo oba produkty mnie kuszą ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze się sprawdzają. Jestem z nich zadowolona. Pisałam już ich recenzje na blogu jakbyś chciała o nich więcej poczytać.

      Usuń
  22. Niezły tytuł :) Aż się sama bałabym sprawdzić :) Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  23. Szkoda podliczać, bo by się człowiek załamał :)

    OdpowiedzUsuń
  24. spora kolekcja;p moja początkowo była uboga, ale przez możliwość testowania również się zebrało ;p

    OdpowiedzUsuń
  25. chyba tez zrobie u siebie taki tag. to bedzie dlugo post xD zastanawiam sie tylko po co Ci az tyle tuszy do rzes na raz? jesli chodzi o tusze to staram sie byc szczegolnie wstrzemięźliwa o nie chce zeby mi zasychaly.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przeważnie mam maksymalnie dwa tusze na raz w użyciu. Ale trochę ich dostałam, dlatego ich tyle używam. Dodatkowo kilka już się kończy i niedługo znajdą się w zużyciach.

      Usuń
  26. Uuuu ja nawet nie chce u siebie liczyć ;D

    OdpowiedzUsuń