19 maja 2014

PHARMACERIS lekki krem głęboko nawilżający do twarzy

Krem ten będę oceniać z perspektywy osoby z cerą mieszaną, która czasem ma tendencję do odwodnienia i przesuszania na policzkach. Chciałam to zaznaczyć, ponieważ krem ten jest przeznaczony do pielęgnacji skóry nadwrażliwej, podatnej na alergie. Jednak już wiele razy przekonałam się, że kosmetyki typowo przeznaczone dla mojej skóry nie sprawdzają się u mnie. Za to kremy z Pharmacerisowej linii A działają bardzo dobrze. 


Składniki aktywne:
  • FORMUŁA IMMUNO- PREBIOTIC - formuła łagodząca podrażnienia i zmniejszająca nadwrażliwość skóry.
  • trawa Azjatycka - substancja o długotrwałym działaniu nawilżającym.
  • zielona alga - wspomaga szczelność międzykomórkową oraz stymuluje wytwarzanie ochronnych lipidów skóry, nawilża i wygładza zmniejszając szorstkość naskórka.
  • wosk z oliwek - jest łagodnym emolientem, odżywia i nawilża skórę.
  • Glucam® - doskonale wiąże i trwale utrzymuje wodę w naskórku długotrwale ją nawadniając. Wygładza i przywraca skórze utraconą jędrność i elastyczność.


Krem znajduje się w opakowaniu typu air-less, dzięki czemu łatwo jest wydobyć go tyle, ile potrzeba. Dodatkowo mamy pewność, że zużyjemy go do samego końca. Opakowanie to jest także bardzo higieniczne. Jak na lekki krem ma dość treściwą i ciężką konsystencje. Z tego powodu wyciskam go tylko pół pompki. Tyle w zupełności mi wystarcza na posmarowanie twarzy i szyi. Krem ten dość długo się wchłania. Dlatego nie używam go pod makijaż, tylko na noc. Aby użyć go pod makijaż trzeba by odcisnąć jego nadmiar chusteczką. Na dzień używam go tylko w te dni kiedy się nie maluję. Szybko się u mnie wchłania po użyciu Effaclar Duo. Przesusza on nieco moją skórę i wtedy Pharmacerisowy krem przynosi ukojenie i uspokojenie.


Z powodu treściwej konsystencji trzeba chwile poświęcić na jego dobre i równomierne rozprowadzenie. Posiada filtr SPF 20, co na początku jego aplikacji sprawia wrażenie, że bieli skórę. Niby jest bezzapachowy. Jednak zaraz po wyciśnięciu unosi się z niego taki delikatny, nieprzyjemny, chemiczny zapaszek, który na szczęście szybko się ulatnia. Używam go od połowy marca i jak na razie jeszcze mi się nie kończy. Dlatego uważam go za wydajny
Zaobserwowałam, że krem ten bardzo dobrze nawilża skórę, przywraca jej miękkość i elastyczność. Dla mojej skóry akurat jest to wystarczające i odpowiednie. Nie uczulił, ani nie podrażnił mnie. Nie zatyka porów i nie powoduje powstawania zaskórników.


Pojemność: 50 ml

Cena: ok. 38 zł

Skład: Aqua, Glycerin, Ethylhexyl Methoxycinnamate, C12-15 Alkyl Benzoate, Ethylhexyl Triazone, Polyglyceryl-3 Methylglucose Distearate, Dicaprylyl Ether, Di-C12-13 Alkyl Tartrate, Isopropyl Palmitate, Glyceryl Stearate, Methyl Gluceth-20, Butyl Methoxydibenzoylmethane, Cetyl Alcohol, 1,2-Hexanediol, Butylene Glycol, Imperata Cylindrica Roqt Extract, Hydrogenated Olive Oil Decyl Esters, Sodium Polyacrylate, Acrylates/ C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Ethylhexylglycerin, Allantoin, Triethanolamine, Caprylic/Capric Triglyceride, PEG-8, Codium Tomentosum Extract, Carbomer, Inulin, Laminaria Ochroleuca Extract, Alpha-Glucan Oligosaccharide, Phenoxyethanol.

Stosowałyście kosmetyki z Pharmacerisowej linii A ???

30 komentarzy

  1. Hmmm, u mnie świetnie nadaje się pod makijaż:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytałam jego recenzje na wizażu i u każdego sprawdza się inaczej ten krem. U niektórych jest zbyt słabo nawilżający, u innych zbyt mocno. To już jest kwestia indywidualna. Ja akurat pod makijaż go nie lubię używać.

      Usuń
  2. Znam tą linię, ale nie jest do końca dla mojej cery, chyba bardziej sprawdzi się dla wrażliwców i cer suchych niż tłuscioszków ;) Aczkolwiek lubię kosmetyki Pharmaceris :) Ostatnio zakochałam się też w Iwostinowej serii Purritin :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też lubię kosmetyki marki Pharmaceris. Faktycznie ten krem byłby lepszy dla osób z suchą skórą.

      Usuń
  3. Krem z tej firmy miałam do skóry naczynkowej bardzo miło go wspominam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja mama używała tą serię dla skóry naczynkowej.

      Usuń
  4. Wstyd się przyznać ale ja jeszcze w ogóle nie miałam nic z Pharmeceris...:|

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też mam takie marki, z których nic nie używałam, jak np. Balea, Alverde.

      Usuń
  5. ciekawy ten kremik, tylko cena troszkę wysoka :)

    OdpowiedzUsuń
  6. uwielbiam kosmetyki z pharmaceris, nic mnie jeszcze nie zawiodło. dlatego z czasem na pewno skusze sie na ten krem z serii a :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja w sumie mam podobnie - większość kosmetyków Pharmaceris, które używałam sprawdziły się u mnie.

      Usuń
  7. Miałam kiedyś z tej serii krem przeciwzmarszczkowy i niemiłosiernie mnie on podrażniał :-( Mam teraz do serii A ogromny uraz...

    OdpowiedzUsuń
  8. ja używam do twarzy sprawdzonej Nivei :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja kiedyś używałam kosmetyków Nivea, teraz jakoś od pewnego czasu nic tej marki nie miałam.

      Usuń
  9. Miałam go i całkiem dobrze się spisał duzy plus za filtr ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam ten krem! Najczęściej używam go na noc, jednak zdarzało mi się też wielokrotnie (a również mam mieszaną cerę), że używałam go pod makijaż i też nieźle się sprawdzał. Nie zauważyłam, żeby bielił skórę i u mnie z pewnością nie wchłania się długo. Najważniejsze jednak, że i u Ciebie i u mnie dobrze się sprawdza :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jest :)) Ja też go najczęściej używam na noc.

      Usuń
  11. Szkoda, że nie wchłania się błyskawicznie. Ostatnio trafiam właśnie na takie kremy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U osób z suchą skórą może szybciej się wchłaniać.

      Usuń
  12. Myślę,że mógłby dobrze odżywić i nawilżyć moją buzie, porozglądam się za nim:)

    OdpowiedzUsuń
  13. korcą mnie kremy z pharmaceris, zwłaszcza że nie zapychają większości osób :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie nie zapchał i znalazłam też podobne opinie wielu osób.

      Usuń
  14. mam ten krem, moja skóra szybko go wchłania.

    OdpowiedzUsuń
  15. Krem wydaje się być ciekawy, ale zastanawia mnie jego konsystencja. Spodziewałam się delikatniejszej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też spodziewałam się delikatniejszej konsystencji, zwłaszcza, że ma w nazwie słowo "lekki".

      Usuń
  16. Bardzo ladne zjecia..na trawce :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Mam go i sprawdza się u mnie jesienią i zimą :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Muszę w końcu sięgnąć po jakiś krem tej firmy, bo już tyle dobrych rzeczy się o nich naczytałam ;D szczególnie podoba mi się fragment o tych niezapychaniu porów :D

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń