12 maja 2014

SYNESIS perfumowany peeling do dłoni

Lubię używać peelingi. Jednak takiego przeznaczonego typowo do dłoni jeszcze nie miałam. Zazwyczaj po prostu złuszczam dłonie tym samym peelingiem, który używam do ciała. Dziś jednak opiszę Wam trochę ekskluzywności, która dostała się moim dłoniom za sprawą peelingu marki Synesis. 


Od producenta:
Perfumowany peeling do dłoni daje natychmiastowy i długotrwały efekt miękkiej, plastycznej oraz aksamitnej skory dłoni. Dłonie pachną kojąco i odświeżająco. Peeling zawiera 9 składników aktywnych: burak cukrowy, olej kokosowy, olej z pestek winogrona, olej z orzechow macadamia, olej z avocado, olej z wiesiołka, masło ze słodkich migdałów, witamina E, sterole, squaleny.


Peeling znajduje się w wysokiej, szklanej butelce z plastikową nakrętką. Prezentuje się ona bardzo elegancko i ekskluzywnie. Jest minimalistycznie ozdobiona. Znajduje się na niej tylko nazwa firmy, nazwa produktu, cyfra 9 oznaczająca ilość aktywnych składników, a pod spodem data ważności. Pozostałe informacje znajdują się na dołączonej kartce. Jedyną wadą tego opakowania jest to, że trudno wydobyć z niego peeling. Buteleczka ma dość wąski otwór. Gdyby była plastikowa wystarczyłoby ją lekko nacisnąć. Tutaj, aby wydobyć jej zawartość, trzeba nieraz mocniej trzepnąć w denko. Przez co boję się, aby mi z rąk nie wypadła i się nie potłukła. 


Produkt ten składa się z dwóch warstw - olejowej i solnej. Przed użyciem należy mocno potrząsnąć butelką, aby je zmieszać. Ujednoliconą masę wylewamy na dłonie i przez około 2 minuty masujemy skórę. Następnie spłukujemy dłonie wodą. Peeling ma konsystencję bogatą w olejki i z łatwością rozprowadza się po skórze. W działaniu jest ostry. Jednak kryształki soli są tak dobrane, że skutecznie i mocno peelingują skórę, ale zarazem nie są zbyt podrażniające. Dłonie po takim zabiegu prezentują się bardzo nienagannie, skóra jest miękka i gładka. Efekt ten utrzymuje się przez kilka kolejnych dni. Peeling ten pozostawia na skórze olejową otoczkę. Jednak nie jest to nieprzyjemny, tłusty film. Tylko delikatna otulająca warstwa, która z czasem się wchłania.


Jego zapach jest powalający. Wszyscy miłośnicy kokosowego aromatu będą nim oczarowani. Nie ma tu żadnych chemicznych nut zapachowych. Za to jest tak apetyczny, że jak go czuję, to mam ochotę zjeść ciasteczka kokosowe. Świetnie się przy nim relaksuje wykonując peeling dłoni. Może więc dlatego producent nazwał go "spokój kokosowy". Dostępne są jeszcze inne warianty zapachowe: "relaks brzoskwiniowy" oraz "czas dla mnie". Jest to produkt bardzo wydajny. Gdy go wylewam wydaje mi się, że zaaplikowałam go za dużo. Jednak mimo wszystko nie widać, aby szybko ubywał z opakowania. Poza tym wystarczy używać go 1-2 razy na tydzień. 


Podsumowując: Peeling ten należy do bardzo mocnych zdzieraków. Mi osobiście się to podoba, bo w takich gustuję. Wtedy czuję, że peeling działa. Z drugiej strony nie powoduje on u mnie żadnego podrażnienia. Skóra po peelingu nie jest nawet zaczerwieniona. Czyli jest zarazem delikatny. Ma przepiękny zapach. Nie ma w składzie parafiny, która na skórze pozostawia taką paskudna oblepiającą warstwę. Tutaj mamy do czynienia z otulającą przyjemną warstewką, która ładnie się wchłania pielęgnując jeszcze skórę.

Pojemność: 100 ml

Cena: 78 zł

Dostępność: sklep internetowy producenta

Skład: Isoamyl Cocoate, Vitis Vinifera (Grape) Seed Oil, Macadamia Ternifolia Seed Oil, Persea Gratissima (Avocado) Oil, Oenothera Biennis (Evening Primrose) Oil, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Hydrogenated Vegetable Oil, Tocopherol (mixed), Beta-Sitosterol, Squalene.

Stosujecie peelingi przeznaczone do dłoni ???
Czy uważacie, że te do ciała też sobie poradzą z dłoni ???

24 komentarze

  1. Peeling do dłoni przydałby się nam, stosujemy do dłoni przeważnie te do ciała..

    OdpowiedzUsuń
  2. To kompletnie nie dla mnie :-( Mam wiecznie podrażnione skórki, więc taki solny peeling narobiłby więcej szkody niż pożytku ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobrze, że pachnie kokosem, a nie tym burakiem, bo już się bałam :)
    Dla mnie chyba za mocny.

    OdpowiedzUsuń
  4. na pierwszy rzut oka wcale na peeling nie wyglada :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam peelingi. Do dłoni wyprobowałam Avon i eveline

    OdpowiedzUsuń
  6. Używam peelingów do dłoni jednak unikam solnych, ponieważ mam problemy z rankami na dłoniach i ciele :(

    OdpowiedzUsuń
  7. Wow cena powala jeśli chodzi o kosmetyk do dłoni. Niestety ale często zapominam o peelingowaniu dłoni.

    OdpowiedzUsuń
  8. to dla mnie nie byłby dobry. Nie dość, że nie lubię mocnego zdzierania, bo mam wrażliwą skórę, to jeszcze ta szklana butelka :(

    OdpowiedzUsuń
  9. Kusi, wygląda bardzo przyjemnie. Uwielbiam zapach kokosu, więc na pewno bym go pokochała :)

    OdpowiedzUsuń
  10. miałam kiedyś peeling do dłoni synesis:) miło go wspominam

    OdpowiedzUsuń
  11. ten peeling to coś dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja nie mogłam tych drobinek wymieszać przed użyciem, strasznie się babrał i brudził - nie polubiłam go

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę trudno go wymieszać, ale nie babra mi nic i nie brudzi.

      Usuń
  13. Nie używam peelingów do dłoni, moim zdaniem te do ciała dają zadowalające efekty - o ile takowy peeling jest dobry ;)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też przeważnie używam do dłoni tych peelingów co są do ciała.

      Usuń
  14. Kokos i właściwości peelingu kuszą ale cena odstrasza. Ale warto wiedzieć o tym produkcie. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajny jest ten peeling - gdyby nie moje skromne zasoby finansowe, to kupiłabym następny.

      Usuń