Jest to pierwszy kosmetyk marki Orientana, który używam. Kupiłam go z ciekawości. Chciałam wypróbować nowy dla mnie tonik, a przy okazji zapoznać się nieco z tą firmą. Wybrałam wersję imbir i trawa cytrynowa. Można go stosować do pielęgnacji skóry twarzy, szyi i dekoltu. Przeznaczony jest dla skóry mieszanej, czyli takiej jak moja.
Znajduje się on w butelce z atomizerem. Właściwie jest pierwszy tonik, który mam w takiej formie. Stosuje się go na dwa sposoby. Można spryskać nim twarz, szyję i dekolt (omijając okolice oczu) i wklepać go w skórę, lub też można spryskać nim wacik i przetrzeć po skórze. Ja używam go na oba te sposoby - w zależności jak mnie akurat najdzie. Stosuję go rano i wieczorem, a także w razie potrzeby odświeżenia cery. Jeśli chodzi o atomizer, to nie zacina się, działa sprawnie. Rozpyla tonik w postaci delikatnej mgiełki. Jest to bardzo przyjemne uczucie. Nieraz miałam na przykład wody termalne, które tryskały na twarz mocnym, nieprzyjemnym strumieniem. Tonik ten ma piękny zapach. Ja wyczuwam w min głównie trawę cytrynową, ale nutka imbiru też jest leciutko zauważalna. Zapach zaliczyłabym do kategorii orzeźwiających. Mi się on bardzo podoba. Jednak jego cechą jest też to, że jest bardzo mocny i intensywny. Trzeba lubić takie zapachy, bo inaczej będzie on przeszkadzał i nas drażnił.
Znajduje się on w butelce z atomizerem. Właściwie jest pierwszy tonik, który mam w takiej formie. Stosuje się go na dwa sposoby. Można spryskać nim twarz, szyję i dekolt (omijając okolice oczu) i wklepać go w skórę, lub też można spryskać nim wacik i przetrzeć po skórze. Ja używam go na oba te sposoby - w zależności jak mnie akurat najdzie. Stosuję go rano i wieczorem, a także w razie potrzeby odświeżenia cery. Jeśli chodzi o atomizer, to nie zacina się, działa sprawnie. Rozpyla tonik w postaci delikatnej mgiełki. Jest to bardzo przyjemne uczucie. Nieraz miałam na przykład wody termalne, które tryskały na twarz mocnym, nieprzyjemnym strumieniem. Tonik ten ma piękny zapach. Ja wyczuwam w min głównie trawę cytrynową, ale nutka imbiru też jest leciutko zauważalna. Zapach zaliczyłabym do kategorii orzeźwiających. Mi się on bardzo podoba. Jednak jego cechą jest też to, że jest bardzo mocny i intensywny. Trzeba lubić takie zapachy, bo inaczej będzie on przeszkadzał i nas drażnił.
Po aplikacji tonik daje na skórze uczucie orzeźwienia i ukojenia. Producent wspomina o tym, że ma nawilżać skórę. Ja to w pewnym sensie zaobserwowałam. Oczywiście nie jest to tak mocne nawilżenie jak gdyby użyło się kremu, ale jak na tonik - jest całkiem w porządku. Najważniejsze, że nie pozostawia lepkiej warstwy na skórze. Nie daje też uczucia suchości, ani ściągnięcia. Tonik dobrze oczyszcza i tonizuje twarz, a przy tym jest bardzo delikatny - nie powoduje szczypania, ani pieczenia. Uspokaja skórę, która się potem mniej przetłuszcza w strefie T. Warto przyjrzeć się też jego składowi, ponieważ jest bardzo naturalny i zawiera wiele wspaniałych składników:
Aloes – łagodzi podrażnieniaOlejek cytrynowy – działa aseptycznie
Ekstrakt z ogórka – dzięki zawartości cennych soli mineralnych,
witamin A, B, C oraz E i kwasów organicznych, enzymów i związków siarki
działa przeciwzapalnie, odżywczo i łagodząco
Ekstrakt z nasion marchwi – intensywnie regeneruje i nawilżaOlejek z trawy cytrynowej – odświeża i regeneruje
Olejek Imbirowy – działa przeciwzapalnie
Pojemność: 100 ml
Cena: ok. 26 zł
Skład: Aqua, Aloe Barbadensis Leaf Juice (sok z liści aloesu), Citrus Medica Limonum Peel Oil (olejek cytrynowy), Cucumis Sativus Fruit Extract (ekstrakt z
ogórka), Oramix Ns (glukozyd decylowy – naturalny emolient akceptowany
przez ECOCERT), Daucus Carota Sativa Extract (ekstrakt z nasion marchwi), Cymbopogon Schoenanthus Oil (olejek z trawy cytrynowej), Zingiber Officinale Root Oil (olejek imbirowy), Sodium Benzoate (benzoesan sodu - pozyskiwany z jagód), Potassium Sorbate (sorbinian potasu - pozyskiwany z jagód).
Mieliście ten tonik ???
Albo inne kosmetyki Orientany ???
Co o nich sądzicie ???
Co o nich sądzicie ???
prezentuje się bardzo ciekawie :)
OdpowiedzUsuńNie używałam tego toniku, ale wygląda całkiem fajnie;)
OdpowiedzUsuńNie znam zupełnie tej firmy. Szczerze, jeszcze nigdy nawet o niej nie słyszałam. Pozdrawiam, http://wielopokoleniowo.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńNa blogach pojawiają się recenzje kosmetyków tej firmy. Nawet na YT kilka widziałam.
UsuńJeszcze nie miałam okazji go próbować,ale całkiem ciekawe przedstawienie produktu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :))
UsuńNie znam go ale wydaje się być ciekawy :)
OdpowiedzUsuńNa jego temat krążą sprzeczne opinie - i dobrze, bo można z tego wyciągnąć jakąś średnią sensowną;).
OdpowiedzUsuńCzytałam też opinie osób, które nie lubią tego toniku.
UsuńNie znam kosmetyków marki Orientana - kiedyś miałam tylko balsam w kostce i dość miło wspominam :) Tonik prezentuje się nieźle, mam ochotę go spróbować :)
OdpowiedzUsuńJa z Orientany nie miałam wcześniej żadnych kosmetyków. Ten tonik jest pierwszym.
UsuńCiekawe opakowanie.Jeszcze nie widziałam toniku w butelce z atomizerem. A zapach musi byc cudny :)
OdpowiedzUsuńJa też pierwszy raz mam do czynienia z tonikiem w takiej butelce.
UsuńPolubiłabym się z nim :)
OdpowiedzUsuńNa jednym z blogów czytałam, że nie robi totalnie nic :) Także wszystko zapewne zależy od rodzaju cery i potrzeb
OdpowiedzUsuńZgadza się - każdy z nas jest inny i czegoś innego oczekuje od kosmetyku.
UsuńNigdy nie używałam, ale wydaje mi się że zapach zdecydownie by mi się podobał...
OdpowiedzUsuńJa akurat lubię takie zapachy :))
UsuńNie miałam jeszcze nic z Orientany. Trawa cytrynowa spoko, ale nie znoszę imbiru, dlatego nie wiem czy by mi podszedł :)
OdpowiedzUsuńNie miałam go, ale mógłby się u mnie sprawdzić, choć trochę obawiam się zapachu trawy cytrynowej, nie bardzo ją lubię
OdpowiedzUsuńJak nie lubisz zapachu trawy cytrynowej, to ten tonik może nie przypaść Ci do gustu. Jego zapach jest bardzo intensywny.
Usuńlubię toniki w postaci mgiełki:)
OdpowiedzUsuńja mam sprawdzony tonik i jego się trzymam
OdpowiedzUsuńwww.puffa.pl
Ja też mam kilka sprawdzonych, ale lubię też inne wypróbować.
Usuńja z aloesem muszę uważać ;/
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt, ale nie polubiłabym się z nim ze względu na zapach :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :*
Nie każdy lubi takie mocne zapachy.
UsuńKuszą mnie Ich produkty :)
OdpowiedzUsuńMnie również :))
UsuńNigdzie go nie widziałam, a szkoda, pewnie bym się skusiła, bo wydaje mi się, że polubiłabym go :)
OdpowiedzUsuńzapach musi być bardzo fajny i orzeźwiający, miałam tylko próbki kosmetyków orientany
OdpowiedzUsuńPołączenie imbiru i trawy cytrynowej - bardzo mnie zaciekawiło! Pozdrawiam i zapraszam, melodylaniella.blogspot.com
OdpowiedzUsuńDla mnie niestety zapachy Orientany są zbyt intensywne.
OdpowiedzUsuńdlatego to nie będą kosmetyki dla każdego.
UsuńChciałabym go mieć ;)
OdpowiedzUsuńMiałam z Orientany maskę i byłam bardzo zadowolona, ten tonik wydaje się ciekawy, ale mam obecnie otwarte dwa różne więc najpierw muszę je zużyć :)
OdpowiedzUsuńJa też dopiero, gdy ten zużyje to kupię nowy.
Usuńjak oczyszcza i tonizuje i odświeża to biorę w ciemno:D
OdpowiedzUsuńImbir i trawa cytrynowa to musi być prawdziwa bomba zapachowa:)
OdpowiedzUsuńZapach jest bardzo fajny :))
UsuńMiałam! uwielbiałam!
OdpowiedzUsuń:))
Usuńw sam raz na jesień i nadchodzącą zimę, będzie z rana rozbudzał :D
OdpowiedzUsuńTonik wydaje się być przyjemny, ale nie znam tej firmy :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie mialam ale nigdy nie mow nigdy:)
OdpowiedzUsuńJa też tak mam :))
OdpowiedzUsuńWstyd się przyznać ale do tej pory nie znałam firmy ani tym bardziej nie miałam żadnego ich produktu.
OdpowiedzUsuńAle wezmę pod lupę ofertę produktową.:)