Od producenta:
Aktywny krem na dzień OLAY Active Hydrating intensywnie nawilża i łagodnie chroni skórę w ciągu dnia. Unikalna formuła kremu, na bazie aktywnie nawilżającego kompleksu, szybko nawilża skórę i pomaga jej odzyskać równowagę nawilżenia. Poprawia zdolność skóry do zatrzymywania naturalnych substancji nawilżających na dłużej, chroniąc ją przed przesuszeniem. Skóra pozostaje gładka i sprężysta przez cały dzień.
Krem otrzymujemy w kartonowym pudełeczku zaklejonym folią.
W kartoniku tym znajduje się różowy słoiczek z kremem o pojemności 50 ml.
Cena kremu wynosi ok. 20 zł.
Krem przeznaczony jest do skóry normalnej.
Słoiczek ten zabezpieczony jest plastikową klapką,
która bardzo często przykleja się do nakrętki i odkręca razem z nią.
Konsystencja kremu jest dosyć gęsta, jednak łatwo daje się rozprowadzić na skórze. Krem szybko się wchłania i nie wałkuje się. Ma jasno różowy kolor i delikatny zapach. Jaka będzie jego wydajność, jeszcze zobaczę. Jak do tej pory zużyłam go tyle, ile widać na zdjęciu, a używam go od 21 października.
Odnosząc się do zapewnień producenta to mogę powiedzieć, że nawilża i odżywia skórę. W pewnym stopniu też pomaga odzyskać równowagę skórze, gdyż w okresie jesiennym zaczynałam już mieć przesuszone skórki na policzkach, a tu jak na razie wszystko jest porządku. Jakoś ciężko mi uwierzyć, że poprawia zdolność skóry do zatrzymywania naturalnych substancji nawilżających na dłużej. Natomiast mogę zgodzić się z tym, że skóra jest gładka przez cały dzień :))
great review dear! :)
OdpowiedzUsuńxx
lubię tę serię z Olay, miałam emulsję nawilżającą i byłam zadowolona :)
OdpowiedzUsuńlubię kremy z Olay :)
OdpowiedzUsuńPotrzebuję raczej jakiegoś kremu do cery mieszanej, ale może polecę go mamie :)
OdpowiedzUsuńciekawy chociaz nic nie miałam jeszcze z olay, sama szukam dobrego kremu na dzien ale z filtrami
OdpowiedzUsuńgreat review, i love olay products
OdpowiedzUsuńDobrze, że jest coraz więcej kremów nawilżających, a nie matujących do młodej cery, nie każdy ma problem z trądzikiem.
OdpowiedzUsuńw sumie a taka wydajnosc opłaca sie kupic :)
OdpowiedzUsuńteż używam kremu Olay, ale z inne serii.
OdpowiedzUsuńBardzo cieszy mnie fakt, ze mnie nie uczula
dobrze wiedzieć w co zaopatrzyć się przyszłościowo:)
OdpowiedzUsuńNie znam tych kosmetyków:)
OdpowiedzUsuńMam ten krem tylko do innej cery :)
OdpowiedzUsuńUżywałam kremu Olay 2 lata temu i byłam z niego bardzo zadowolona :) Tylko, że mój był z innej serii :)
OdpowiedzUsuńTo znowu ja :) Podstawą mojej pielęgnacji jest żel hialuronowy i wybrany olej (obecnie używam zamiennie olej tamanu i oleju z rokitnika, przetestowałam także olej z pestek malin, serum z witaminą C oraz serum z granatu, które również łączyłam z HA). Tego zestawienia używam codziennie rano i wieczorem. Oprócz tego do mycia twarzy używam głównie olejku myjącego, a dodatkowo w ciągu tygodnia dorzucam wybrane maseczki, peelingi i kwasy. Cała moja pielęgnacja opiera się na gotowych zestawach Biochemii Urody, ich kosmetyków używam z powodzeniem grubo ponad rok. Efekty? Do najważniejszych zaliczam: brak wysuszonych partii skóry i suchych skórek np. przy nosku i brak problemów z porami (swojego czasu moja zmora). Oczywiście miałam gorsze i lepsze miesiące, dni i tak jest do teraz :) Ale wybór tego typu pielęgnacji to jedna z moich lepszych kosmetycznych decyzji, której zamierzam się trzymać. Na moim blogu możesz poczytać o innych naturalnych sposobach pielęgnacji wykorzystujących np. zieloną herbatę. Wkrótce zamierzam zrobić obszerny wpis o kosmetykach z Biochemii i serdecznie Cię zapraszam :) Służę pomocą i pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńnie używam kremow tej marki
OdpowiedzUsuńja mam hydrożel i myślałam, że takie nawilżenie mojej tłustej skórze wystarczy. jest trochę za słaby, ale na dzień jest całkiem ok :)
OdpowiedzUsuńZ calej serii nalepiej wspomniam krem dla cery wrazliwej oraz emulsje.Mam teraz "na tapecie" serie Total Effects razem z Regenerist.Recenzje na pewno pojawia sie za jakis czas ale zaciekawily mnie skladowo no jakos najlepiej uzywa mi sie kremow w okresie jesienno-zimowym:)
OdpowiedzUsuń