W tamtym roku używałam serum na końcówki z Avonu, które na moje włosy nie działało. Dlatego postanowiłam spróbować czegoś innego i w moje ręce wpadło serum wzmacniające firmy L'biotica, którego działanie spodobało mi się już od pierwszego użycia.
Od producenta:
Serum wzmacniające A + E z serii BIOVAX to prawdziwy zastrzyk witaminowy dla Twoich włosów. Receptura preparatu stworzona została na bazie witamin A i E, będących źródłem młodości i witalności.
Efekt na włosach:
- zmniejsza łamliwość włosów,
- naturalny połysk i gładkość,
- włosy odżywione i nawilżone,
- zahamowane rozdwajanie końcówek,
- większa elastyczność i sprężystość włosów.
- włosy zdrowsze i mocniejsze.
Sposób użycia: serum stosować na świeżo umyte, wilgotne lub suche włosy. Niewielką ilość preparatu rozprowadzić na końcówki i zniszczone partie włosów, omijając ich nasadę. Nie spłukiwać. Zalecane jest stosowanie serum przed zabiegiem prostowania i lokowania.
Nie zawiera substancji drażniących:
- bez PARABENÓW,
- bez SLS
- bez SLES
- bez GLIKOLU PROPYLENOWEGO.
Opakowanie: serum to znajduje się w plastikowym opakowaniu z dozownikiem, który jest wygodny w użyciu i funkcjonalny. Mimo że nie jest przezroczyste, to stawiając buteleczkę pod słonce widać ile serum jeszcze zostało. Na plus mogę dodać jeszcze to, że skład serum znajduje się nie tylko na kartoniku, ale również i na butelce.
Konsystencja: serum jest dość gęste i tłuste. Jest przezroczyste.
Zapach: dość przyjemny.
Działanie: używam jedną pompkę serum na mokre włosy co drugie ich mycie od stycznia. Nakładam je na połowę długości włosów. Zostało mi go jeszcze ok 0,5 cm od dna buteleczki, co świadczy o jego dobrej wydajności. Jak zapewne wiecie rozdwojoną końcówkę trzeba obciąć, bo jej już nic nie pomoże, ale serum to dobrze hamuje rozdwajanie zdrowych końcówek. Poza tym włosy po wyschnięciu są gładkie, miękkie i przyjemne w dotyku. Serum też dodaje im lekkiego blasku. Bardzo ważne jest również i to, że mimo swej tłustej konsystencji nie obciąża włosów i dobrze się wchłania, dzięki czemu włosy szybko schną. Serum to nie powoduje też ich szybszego przetłuszczania się.
Moja opinia: Polecam !! Z pewnością kupię kolejne opakowanie. Nie jest to tani kosmetyk, ale wart jest tych pieniędzy.
Pojemność: 15 ml
Cena: ok 11 zł
Skład: Cyclomethicone, Cyclopentasiloxane (and) Dimethiconol, Amodimethicone, Phenyl Trimethicone, Isohexadecane (and)Polyisobutane, Parfum, Isopropyl Myristate, Glicyne Soja (Soybean) Oil, Carthamus Tinctorius (Safflower) Seed Oil, Linoleic Acid, Tocopheryl Acetate, Retinyl Palmitate, Geraniol.
A Wy co używacie na końcówki włosów ??? Może coś od Was podgapię :P
Na całe włosy biorę olej kokosowy, zdarza się także momoi.
OdpowiedzUsuńJa na końcówki używam (bardzo nieregularnie) jedwabiu Joanny. Produkty l'bioticy coraz bardziej mi się podobają:) Lubią je moje włosy.
OdpowiedzUsuńHmm całkiem ciekawie wygląda, jak zużyje swoje jedwabie musze się rozglądnąć za tym :) Gdzie go kupowałaś?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!:)
Kupiłam je w jakiejś aptece, nie pamiętam w której, ale w wielu aptekach je widziałam. Można je też kupić w Super-Pharmie.
UsuńJa w końcówki włosów lubię wetrzeć dosłownie odrobinkę oleju kokosowego :-) A to serum miałam w próbce i użyłam na wakacjach - bardzo pozytywnie byłam zaskoczona i zastanowię się nad pełnowymiarowym opakowaniem!
OdpowiedzUsuńZakupiłam ojek kokosowy, aby go wypróbować, ale ciągle zapominam użyć go na włosy.
Usuńodkąd zaczęłam olejować włosy nie używam takich produktów ;) oleje działają też świetnie na końcówki ;)
OdpowiedzUsuńUżywałam jedwabiu z Biosilk, teraz używam tylko serum z Pantene, bo moje końcówki są w miarę ok :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie skończyłam to serum, dla mnie było świetne, na pewno jeszcze do niego powrócę.
OdpowiedzUsuńJa też myślę kupić następne opakowanie tego serum.
UsuńW składzie dużo silikonów, więc na pewno wygładza :) Ja na końcówki używam przeważnie troszkę oleju (np. kokosowego albo z Alterry) sprawdza się całkiem ok :)
OdpowiedzUsuńja używam jedwabiu :) polecam
OdpowiedzUsuńfajnie, że nie przetłuszcza włosów ;]
OdpowiedzUsuńMam ochotę już od dłuższego czasu i muszę w końcu wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńnigdy nie używałam
OdpowiedzUsuńMam. Mi się niestety trafiło opakowanie z zepsutą pompką.
OdpowiedzUsuńZ L'Biotixca na włosy używam jeszcze serum po paznokci
miałam próbkę, ale jakoś do mnie nie przemawiał. Ja stosuję na końcówki olej rycynowy :)
OdpowiedzUsuńJa mam aktualnie serum z Avonu, nie jest jakieś super, ale nie jest też złe :) Jak skończę to może spróbuję to Biovaxu.
OdpowiedzUsuńja używam na końcówki jedwabiu biosilk ;d
OdpowiedzUsuńfajne odżywka
OdpowiedzUsuńnie znam, dosyć ciekawie się zapowiada
OdpowiedzUsuńJa lubię jedwab z Biosilk'a chociaz nie wszyscy go polecają nie wiem czemu, bo ja mam suche końcówki, nie obcinane od roku włosy,bo zapuszczam i teraz jesszcze rozjaśniałam włosy i sprawdza się świetnie.
OdpowiedzUsuńAle musze spróbować tego cuda, w ogóle uważam że L'biotica ma świetne produkty
dlatego, że ma w swoim składzie alkohol denat i po odstawieniu okazuje się, że z włosów jest siano zamiast regeneracji...
UsuńOstatnio szukalam czegos takiego dla swoich wlosow, tzn. nie mam rozdawajacych sie koncowek (od wielu wielu lat! a susze, prostuje, farbuje.... i nei wiem co jeszcze), ale uwazam, ze zadbac zawsze mozna ;))
OdpowiedzUsuńdziekuje za recenzje!leci na wishliste
ja nic nie używam, mam dość krótkie włosy, spodziewam się, że stałyby się jeszcze bardziej lejące :(
OdpowiedzUsuńskoro tak zachwalasz to muszę wypróbować:)
OdpowiedzUsuńNa razie używamy jedwabiu na włosy. Jednak czas już zmienić na serum. Najlepsze są kombinacje, aby włosy nie przyzwyczaiły się zbyt do jednego preparatu. BioVaX dobra firma, więc nic dziwnego, że serum również świetnie się sprawdza;] Buźka:*
OdpowiedzUsuńCzasami mam wrażenie, że tylko ja jeszcze nie używłam żadnego kosmetyku firmy BioVax ;) U mnie prym, póki co, wiedzie jedwab z Biosilk.
OdpowiedzUsuńPrzydałby mi się taki bajer :))
OdpowiedzUsuńwygląda bardzo fajnie:) i nie drogie:) ja używam jedwabiu do włosów zakupionego u mojego fryzjera:)
OdpowiedzUsuńThanks for the comments on my blog! I like your blog, where I can find lots of interesting information!
OdpowiedzUsuńxx
Diana
http://double-ganger.blogspot.com
Na włoski używam olejku rycynowego .;p
OdpowiedzUsuńTeż jest gęsty i przezroczysty, zauważyłam poprawę stanu moich włosów, a zwłaszcza końcówek. :)
ja używam jedwabiu Biosilk ;)
OdpowiedzUsuńa ja serum z avonu wyjątkowo lubiłam :)
OdpowiedzUsuńJa też mam ostatnio to serum i dolałam do niego trochę oleju arganowego :
UsuńU mnie się ono nie sprawdziło.
Usuńzawieszki do telefonu już są na moim blogu :)
OdpowiedzUsuńtAKA NISKA CENA..WOW...NIE WIERZĘ..a myśląłam że to kosmetyki z bardzo wysokiej półki....
OdpowiedzUsuńJa właśnie szukam czegoś idealnego na odratowanie moich włosów! Może spróbuję :)
OdpowiedzUsuńmuszę się w takie zaopatrzyć:)
OdpowiedzUsuńja używam właśnie serum z avon'u i co jak co, ale zadowolona jestem . i to bardzo . :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam, nie mam problemu z końcówkami;)
OdpowiedzUsuńCoś mi świta, że go miałam, ale może mi się myli z jedwabiem tej firmy :) Ja na końcówki używam serum z Gliss Kura, a to z Avonu zamierzam zamówić właśnie :)
OdpowiedzUsuńU mnie ten Biovax rewelacyjnie się sprawdził ale właśnie teraz myśle nad tym serum z Avonu na końcówki. Ma dobre recenzje więc trzeba spróbować bo czego się nie robi dla włosów :)
OdpowiedzUsuńUżywałam i byłam zadowolona, ale jakiś spektakularnych efektów niestety nie widziałam :)
OdpowiedzUsuńMiałam i właśnie go wykończyłam i nie kupię ponownie.
OdpowiedzUsuńPolecam to serum i ich balsamy do ust. Po raz pierwszy jestem z balsamu do ust aż tak zadowolona.
OdpowiedzUsuń