Maska znajduje się w ładnie prezentującym się opakowaniu. Jest to średniej wielkości, zakręcany, plastikowy słoik o pojemności 250 ml. Łatwo z niego wydobywa się zawartość. Maska ma biały kolor i przyjemny zapach
- taki słodko-budyniowy. Mi się on podoba, ale jest bardzo delikatny i nie utrzymuje się on potem na włosach. Jej konsystencja jest odpowiednia - nie za gęsta, nie za rzadka. Bez problemu się ją rozprowadza. Maska kosztuje 29 zł.
Nie nakładam jej na całe włosy, tylko od nieco powyżej połowy ich długości, aż po końce. Stosuję ją na dwa sposoby. Pierwszy jest zgodny z zaleceniami producenta, czyli nakładam ją na umyte włosy na kilka minut, a następnie dokładnie spłukuję. Dzięki temu włosy po umyciu są lepiej dociążone i ładniej się układają. Maska ta nadaje im miękkości i gładkości. Jednak sprawdza się u mnie również, gdy używam ją przed myciem włosów. Przeważnie trzymam ją wtedy ok. 30 minut. Nakładam ją na lekko wilgotne włosy przed ich myciem szamponem. Włosy są bardziej nawilżone,
wygładzone, miękkie i sypkie. Utrzymuje włosy w dobrej kondycji. Ułatwia rozczesywanie włosów mających skłonność do puszenia się.
Jej skład jest całkiem niezły. Główne składniki aktywne w niej zawarte to: witamina C, olej jojoba, keratyna, masło shea, prowitamina B5, proteiny jedwabiu, proteiny pszenicy, witamina E, kompleks 12 ziół (rumianek, arnika, rozmaryn, szałwia, sosna, rukiew wodna, łopian, skóra cytryny, nagietek, nasturcja, bluszcz i jasnota biała), ekstrakt z goji, gliceryna roślinna. Podsumowując moje rozważania - jestem z niej bardzo zadowolona. Na moich włosach sprawdza się świetnie.
Mieliście tą maskę do włosów ???
Co o niej sądzicie ???
Nie miałam, niestety. Generalnie ostatnio skupiam się bardziej na odzywkach niż maska (nie wiem, dlaczego).
OdpowiedzUsuńA u mnie ostatnio właśnie coś masek się nazbierało, a odżywek mam mało.
Usuńświetny skład i konsystencja:)
OdpowiedzUsuńMi też skład się podoba.
Usuńzaciekawiłaś mnie tą maską:)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz ją widzę.
OdpowiedzUsuńJa wcześniej też o niej nie słyszałam. Kupiłam ją będąc akurat w Starej Mydlarni.
UsuńKiedyś zastanawiałam się nad jej zakupem w Naturze, ale zwyciężył zdrowy rozsądek, bo zapasy mam ogromne ;)
OdpowiedzUsuńJa też staram się nie kupować nowych, gdy dużo używanych mam jeszcze.
UsuńMuszę się w końcu zaopatrzyć w jakąś sprawdzoną maskę. Pozdrawiam Cię serdecznie :*
OdpowiedzUsuńZachęcająca recenzja :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się jej skład i chętnie ją zakupię :)
OdpowiedzUsuńNigdy jej nie miałam, ale aż 12 ziół w składzie brzmi bardzo obeicująco.
OdpowiedzUsuńi jak naturalnie;D
UsuńNie widziałąm jeszcze masek do włosów z wit c;) wygląda zachęcająco ;)
OdpowiedzUsuńJa w sumie też takich masek za bardzo jeszcze nie widziałam poza tą.
Usuńmiałam tą maseczke i byłam bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńwww.gosia-makeup.blogspot.com
to fajnie :))
UsuńSkład bardzo zachęcający - witamina C fajnie zakwasi włosy i zamknie ich łuski :)
OdpowiedzUsuńidealna!
OdpowiedzUsuńMiałam z tej serii peeling do ust i śmierdział tak, że nie byłam w stanie zbliżać go do nosa. Chyba się trochę zraziłam, więc w zakupowych planach na pewno jej nie mam. Na moich włosach póki co świetnie radzą sobie odżywki, ale jesienią potrzebować będę maski :) Ciekawi mnie lniana z Sylveco.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Ta lniana z Sylveco też mnie ciekawi.
UsuńJakoś mnie nie przekonuje. Nie wiem dlaczego.
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałem
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę tą maskę, ale na pewno się za nią rozejrzę :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie miałam nic z tej marki;)
OdpowiedzUsuńJa kilka kosmetyków już miałam.
Usuńoo przydaloby się takie cudenko moim włosom :)
OdpowiedzUsuńNigdy jej nie miałam, jednak słyszałam o niej i zastanawiam się nad kupnem :) Pozdrawiam, Its Dahlia
OdpowiedzUsuńależ ma długaśny skład! ale po opisie wnioskuję, że moje włosy by ją polubiły :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kosmetyki ze starej mydlarni, wersja z wiaminą C bardzo mnie kusi ostatnio! Niestety nie miałam tej maski. :D
OdpowiedzUsuńCoś dla moich włosów :)
OdpowiedzUsuń