Chętnie czytam tego typu posty, więc czemu nie napisać o tym i u mnie? A tak właściwie, to zmobilizował mnie to tego wpis Ani z bloga Balbina Ogryzek. Dołączam do zabawy i już pokazuję co jest w mojej torebce. Nie noszę przy sobie żadnych dziwnych przedmiotów. Tylko, to co jest mi potrzebne. Czasem robi mi się bałagan ze zbyt dużej ilości trzymanych paragonów. Jednak dziś był akurat dzień sprzątania torebki.
Może zacznę od tego, że mam zawsze dużą torebkę. Małe się u mnie nie sprawdzają. Na co dzień nie trzymam w niej wiele, ale potrzebuję sporo wolnego miejsca. Związane jest to z tym, że gdy zrobię mniejsze zakupy, to nie lubię ich nosić w osobnych reklamówkach, tylko dorzucam do torebki. Pozostając jeszcze przy temacie torebek, to nie mam ich zbyt wiele. Mam jedną jasną i jedną ciemną. Najczęściej wygląda to u mnie tak, że jak "czepię" się jednej torebki, to noszę ją do czasu aż się rozleci i nie nadaje się już do użytku. Wtedy kupuję nową. Nie jestem torebkoholiczką.
Podstawę organizacji torebki - można nawet rzec, że jej rdzeń - stanowi kosmetyczka, w której trzymam najpotrzebniejsze przedmioty. Mam tu długopisy, kartki do notowania i kalendarzyk, bo często coś zapisuję. Zawsze pod ręką chcę mieć też lusterko, bibułki matujące, krem do rąk i coś nawilżającego do ust (najczęściej bezbarwną pomadkę lub błyszczyk). W torebce noszę też tabletki (coś przeciwbólowego, Stoperan i Nospe). Mam też reklamówkę, w razie gdy trzeba spakować większe zakupy. A także mały, składany parasol. Czerwony portfel dostałam jakiś czas temu w ramach współpracy. Mam już go prawie rok i bardzo dobrze się trzyma. Więcej jego zdjęć zamieściłam w tym poście.
Gdy zmieniam torebkę, to przekładam tą kosmetyczkę plus kilka innych rzeczy (m.in. dokumenty z kieszonki, klucze do domu) i już jestem przepakowana.
A Wy co nosicie w swoich torebkach?
Dołączycie do zabawy i pokażecie?
Ja mam bardzo podobne rzeczy jak twoje ;)
OdpowiedzUsuńMalo, a jednak wszystko co najwazniejsze jest :)
OdpowiedzUsuńNo taką mam nadzieję, że noszę tylko to co potrzebne.
UsuńJa lubię małe i zgrabne torebki, więc dużo w nich nie ma tylko najbardziej potrzebne rzeczy :)
OdpowiedzUsuńPróbowałam mieć małe torebki, ale męczyłam się z nimi. Ja muszę mieć duża.
UsuńTeż zabieram się, aby dołączyć do tej blogowej zabawy!
OdpowiedzUsuńLaura Witkowska Blog
Fajnie jak dołączysz :))
UsuńBardzo fajny wpis:) w mojej torebce przede wszystkim balsam do ust, chusteczki i żel antybakteryjny :)
OdpowiedzUsuńW mojej chusteczki też teraz goszczą, bo znów katar powrócił.
UsuńJa mam zawsze portfel, klucze, kalendarz i piórnik. Poza tym często też znajduję w różnych torebkach szminki, no i całą masę paragonów
OdpowiedzUsuńJa tez mam klucze - zapomniałam o nich wspomnieć. O telefonie w sumie też.
Usuńu mnie obecnie jest jeden wielki burdel;/
OdpowiedzUsuńU mnie też. W każdy weekend porządkuje torebkę ale ponownie zbyt wiele do niej wkładam.
UsuńAkurat przed publikacja tego postu zrobiłam porządek w torebce. Jednak obecnie już zaczyna się tam wkradać mały nieporządek.
UsuńNoszę podobne wyposażenie :) Też tak mam, że noszę torebkę tak długo aż się zniszczy i dopiero kupuję nową. Ta Twoja bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńNo to mamy tak samo :))
UsuńZawartość Twojej torebki wygląda bardzo rozsądnie ;D Ja niestety jestem kobietą która ma torbę z tych stereotypów ;D że kobieca torba to nieodkryta galaktyka ;D hihi
OdpowiedzUsuńKiedyś taką miałam, ale teraz staram się ograniczać.
UsuńFajny post :-) Zwykle noszę małą torebkę w której mieści się telefon, portfel , lusterko i szminka. Gdy nosiłam duże- nie potrafiłam nic w nich znalezć ;-)
OdpowiedzUsuńJa akurat nie mam problemu ze znalezieniem tego czego potrzebuję.
UsuńFajna zabawa! Podkradam pomysł :)
OdpowiedzUsuńAleż proszę bardzo :))
UsuńJa też osobiście bardzo lubię większe torebki mniejsze nie zdają egzaminu, u mnie podstawa to klucze, portfel i oczywiście kosmetyczka, znajdzie się zawsze miejsce też na chusteczki antybakteryjne :)
OdpowiedzUsuńJa nosiłam żel antybakteryjny, ale potem się skończył i nie kupiłam jeszcze nowego.
UsuńKosmetyki najważniejsza rzecz w torebce kobiety <3
OdpowiedzUsuńPodobnie mam jak Ty:D
Zapraszam:* Odwdzięczam się za każdą obserwacje:D
grlfashion.blogspot.com
Ja z kosmetyków nosze tylko krem do rąk i błyszczyk.
UsuńJa za to mam bardzo małą torebkę i zmieszczę w niej jedynie telefon, portfel i kartę do metra :D
OdpowiedzUsuńDla mnie taka torebka była by za mała.
UsuńU mnie jest: portfel, pomadka, perfumy, karta ciąży, chusteczki ;) i wszystko hahaha:)
OdpowiedzUsuńJa nosze więcej rzeczy.
UsuńLubię małe torebeczki, ale i tak potrafię napisać do nich cuda 😃
OdpowiedzUsuńJa nie umiem się pomieścić w małej torebce.
UsuńW mojej torebce bardzo podobne rzeczy poza tabletkami - tego nie noszę, a dodatkowo mam klucze. :-)
OdpowiedzUsuńTorebek mam masę i dobieram w zależności od tego co ubieram. :-)
Ja klucze też mam - zapomniałam o nich wspomnieć.
Usuńfajny portfel, zabawa też:)
OdpowiedzUsuńa w mojej torbie mieszka wszystko ;p
OdpowiedzUsuńJa staram się ograniczać.
Usuńu mnie w torbie jest bałagan:D
OdpowiedzUsuńU mnie powoli zaczyna też już być. Dlatego na weekendzie szykuje się małe sprzątanie torebki.
UsuńSuper zabawa,portfel jest mega :D
OdpowiedzUsuń:))
UsuńJa swojej zawartości wolę nie pokazywać :D
OdpowiedzUsuńJa również gustuję w dużych torebkach, ale zdarza się sytuacja kiedy jej nie potrzebuję i wtedy jedynie portfel, szminkę, telefon i klucze wrzucam do niej. Na co dzień, na uczelnię noszę dużą, ale podobnie jak Ty mam w niej same najpotrzebniejsze rzeczy. Paragony i inne wyrzucam na bieżąco :-)
OdpowiedzUsuńTeż mam i mniejszą torebkę, gdy trzeba zabrać tylko kilka rzeczy ze sobą. Jednak większość czasu leży nieużywana.
Usuńja też jestem fanką dużych torebek i podobnie ostatnio noszę nieustannie jedną, aż do zdarcia :) a w torebce mam mniej więcej to co u Ciebie plus jeszcze ładowarka do telefonu
OdpowiedzUsuńJa ładowarkę biorę tylko wtedy, gdy wychodząc z domu widzę, ze telefon mam za mało naładowany. W ciągu dnia nie mam czasu go używać, więc ładuję dopiero jak wracam do domu.
UsuńJa mam w torebce przede wszystkim ogromny bałagan i jak każda kobieta noszę zbyt dużo ciężkich i zazwyczaj kompletnie niepotrzebnych rzeczy :)
OdpowiedzUsuńJa tak kiedyś nosiłam. Teraz zastanawiam się czy by jeszcze nie "odchudzić" mojej torebki.
UsuńTeż mam tak, że jak kupie coś drobnego/niewielkiego, lubię to włożyć do torebki, nie nosić milion malutki reklamóweczek... Duże torebki sprawdzają się świetnie, bo miejsca nie braknie (chyba, że zaczniemy już cegły pakować, haha).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Ania.
Mój blog
Ja też nie lubię nosić małych reklamówek. Takie drobiazgi wolę wrzucić do torebki.
UsuńU mnie też zawsze długopis ;) No i chusteczki matujące jak i jakaś pomadka musi być ;)
OdpowiedzUsuńDługopisy tez mam przy sobie.
UsuńPodobna zawartość jak u mnie :)
OdpowiedzUsuń:))
Usuńfajna zabawa ;D
OdpowiedzUsuńU mnie prawie to samo hehe :)
OdpowiedzUsuńhttps://sanstylefashion.blogspot.co.uk/2017/02/black.html?m=1
Z tego co tu czytam, to sporo osób ma podobne rzeczy w torebce.
UsuńJa również noszę w torebce tylko najpotrzebniejsze rzeczy. Zazdroszczę, że nie kupujesz każdej torebki, jaka wpadnie Ci w oko. Ja się wprawdzie ograniczam, ale nadal nie potrafię pozostać przy dwóch czy chociaż czterech torebkach...
OdpowiedzUsuńMnie jakoś nie ciągnie do torebek. Nawet do tych droższych, markowych. Za to kupuję za dużo butów.
UsuńMam identyczny organizer do torebki :) I stawiam na podobny minimalizm, choć u mnie nie ma parasolki (czego czasem żałuję) jest natomiast kalendarz :)
OdpowiedzUsuńParasol mam przeważnie ze sobą. Teraz jest taka pogoda, że trudno przewidzieć kiedy będzie padał deszcz.
Usuń