Początek miesiąca zaczął się dla nas tragicznie. 2 maja pod kołami samochodu zginął pupilek mamy Miluś. Wszystkim domownikom go brakuje, ale najbardziej jego kumplowi Alexowi. Razem dorastały i bawiły się. Teraz Alex chodzi po domu i szuka swojego przyjaciela, stracił apetyt - widać, że mu go brakuje. Zaczęłam przeglądać moje wpisy o kotach, zwłaszcza to co pisałam o Milusiu. Okazuje się, że nie napisałam jeszcze nic o Alexie. Ten TAG jest świetną do tego okazją.
1. Jak nazywa się Twój zwierzak ?
Alex - jest to bardzo szalony, zwariowany i rozbrykany kot. Swoim zachowaniem przypomina nam lwa Alexa z filmu "Madagaskar", dlatego dostał właśnie takie imię.
2. Jakie to zwierzę i jakiej jest rasy ?
Jest to kocur, dachowiec, koloru szarego
3. Jak długo jest z Tobą ?
Od jesieni 2013 roku.
4. Jak znalazł się w Twoim domu ?
To jest długa historia. Wszystko zaczęło się od tego, że w czasie wakacji 2013 r. sąsiedzi przygarnęli porzuconą małą, kotkę. Kotka ta już w trakcie pierwszego roku życia miała swój pierwszy miot. Pewnego dnia przyprowadziła jedno ze swoich kociąt i je zostawiła u nas w kotłowni. Zajmowała się swoimi kociętami chodząc tak pomiędzy dwa domy. Mój mąż zaraz wyczaił koteczka i zaczął się z nim bawić. Aż pewnego dnia rodzice stwierdzili, że trzeba kota oddać sąsiadom, bo jeszcze za bardzo się do nas przyzwyczai i już sobie stąd nie pójdzie. Jednak okazało się, że mój mąż tak się przez ten czas do kota przywiązał, że go nie oddał. I tak od tej pory jest u nas. Wybrał sobie swojego pana, do którego bardzo się przywiązał.
5. Ile ma lat ?
Nie wiemy dokładnie. Ma niecały rok.
6. Co jest dziwnego w charakterze Twojego zwierzaka ?
- bardzo interesuje go woda - gdy tylko usłyszy, że ktoś się kąpie, to zaraz musi być w łazience i siedzieć na wannie. Lubi patrzeć jak woda z kranu się leje. Mąż zaczął oglądać filmy o tym jak ludzie uczą koty pływać. Żałuje, że nie zabrał się za jego naukę pływania, gdy był małym kotkiem.
- gdy nie chce, aby go głaskać to się odsuwa. On sam musi uznać, że można go głaskać.
- lubi, gdy się mu chowamy za ścianę i wychylamy zza niej. Zaczyna wtedy tak fajnie miauczeć jakby chciał z nami rozmawiać.
- lubi spać na koszuli mojego męża. Gdzie leży koszula, tam śpi kot.
- gdy był malutki bardzo lubił siedzieć na ramieniu mojego męża. Śmialiśmy się, że ma swoją osobistą papugę.
- Alex nie może się doczekać kiedy jego pan wróci z pracy. Gdy już obejdzie cały dom i swojego pana nie znajdzie, to czeka na niego przed domem.
- najgorsze są momenty kiedy dłużej nie ma nas w domu, to kot nie możne sobie miejsca znaleźć i bardzo tęskni.
- wydaje się być bardzo leniwy, ponieważ najczęściej widziany jest w pozycji leżącej. Tak jakby jego życiowa filozofia brzmiała: po co mam stać lub siedzieć, skoro mogę leżeć.
- wydaje się być bardzo leniwy, ponieważ najczęściej widziany jest w pozycji leżącej. Tak jakby jego życiowa filozofia brzmiała: po co mam stać lub siedzieć, skoro mogę leżeć.
- nazywamy go często jamkowcem, ponieważ uwielbia spać we wszelkiego rodzaju jamkach, np w kartonowym pudełku, w norce ułożonej z poduszek, pod ręcznikiem, pod gazetą.
- śpi w bardzo dziwnej i nietypowej pozycji - wygięty na kształt litery U, gdzie tylne łapki ma prawie przy głowie. Coś tak jak na tym zdjęciu:
- śpi w bardzo dziwnej i nietypowej pozycji - wygięty na kształt litery U, gdzie tylne łapki ma prawie przy głowie. Coś tak jak na tym zdjęciu:
7. Co Twoja relacja ze zwierzakiem dla Ciebie znaczy ?
Tak właściwie to ja go karmię, daje mi się też czasem pogłaskać. Jednak to zwierzę upodobało sobie mojego męża. On może z nim robić co chce, a kot i tak go uwielbia. Pan znosi mu mięsko do domu (np. jak u teściowej są kości z rosołu, to mięso z nich jest zawsze zarezerwowane dla kota), pan bawi się z nim, nieraz w ciągu dnia śpią razem. Śmieję się, że gdyby kiedyś wybuchł pożar, to w pierwszej kolejności pan ratowałby kota, a nie żonę.
8. Najmilsze wspomnienia związane z Twoim zwierzakiem ?
Takich wspomnień jest bardzo wiele. Jednak z mężem uznaliśmy, że najbardziej w pamięci zapadła nam pewna noc. Byliśmy w odwiedzinach u koleżanki, wróciliśmy późno do domu. W pokoju okazało się, że kot na nas czekał i leżał skulony w kąciku łóżka. Wyglądał tak smutno i biednie. Nie spodziewaliśmy się, że tak będzie za nami tęsknił.
9. Jak nazywasz Twojego zwierzaka ?
Aleksówka, Aleksiuwa, Aleksisko, Aleksik, Leksik - są to różne warianty jego imienia
Ja mam kocice i psiaka ktore uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńu mnie też go wszyscy uwielbiają :))
UsuńJejku, jest przeuroczy :) Jaka piękna historia " poznania się " - faktycznie sobie wybrał Pana ;) Piękny :)
OdpowiedzUsuńale słodziak, fotogeniczny!
OdpowiedzUsuńale jak mu trudno zdjecia robić, bo cały czas odwraca głowę.
UsuńŚliczny jest :) Moja kotka też zawsze przychodzi do łazienki i obowiązkowo podczas kąpieli musi siedzieć na wannie ;)
OdpowiedzUsuńNie wiem co tym kotom się w tym podoba.
Usuńjaki słodki kociak :D
OdpowiedzUsuńŚliczny kotek:) Ja od dziecka kocham koty i chyba nigdy mi się nie znudzą :) Alex ma bardzo śmieszną pozycję do spania :)
OdpowiedzUsuńTak - bardzo śmieszną i nietypową.
UsuńNie mogę się napatrzeć na zdjęcia Alexa :)
OdpowiedzUsuńboskie zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :))
Usuńbardzo przypomina mi mojego Lucka:)
OdpowiedzUsuńświetny przyjaciel
OdpowiedzUsuńŚwietna pozycja do snu :)
OdpowiedzUsuńWspaniały Kiciuś i taki mądry, wrażliwy jak na Was czekał :)
OdpowiedzUsuńprzy królikach zapomniałam jak koty potrafią spać
OdpowiedzUsuńJak bardzo mi przykro z powodu Milusia, nie wiem jakbym to przeżyła :-/ nie jestem wielką wielbicielką zwierząt, ale akurat koty znaczą dla mnie bardzo wiele, uwielbiam te zwierzęta.
OdpowiedzUsuńAlex jest cudowny, normalnie dopaść i pomiziać, o ile sobie na to by pozwolił ;-)). Pierwsze zdjęcie Alexa jest takie kochane <33 pokażę mojej kotce haha!
Cudny kociak, bardzo mi przykro z powodu Milusia, to musi byc trauma :(
OdpowiedzUsuńSmutno nam z tego powodu, ale nic na to nie poradzimy.
UsuńJak ja chcę kota! A gdy oglądam te wszystkie zdjęcia to tym bardziej... Śliczny jest!
OdpowiedzUsuńAle słodki! Choć nie przepadam za kotami:)
OdpowiedzUsuńTrzeba przyznać ,że jest słodki i bardzo przystojny :) koci model ;)
OdpowiedzUsuńHeh :))
Usuńsliczny kociak :)
OdpowiedzUsuńCo prawda jestem typową "psiarą" ale ten koteczek jest prześliczny ;)
OdpowiedzUsuńszkoda Twojego drugiego kotka ;<< ale ten jest tez slodziak :)) kocham koty strasznie chcialabym miec jednego :))
OdpowiedzUsuńPrzepiękną masz kicię! Ja jestem miłośniczką psów i bez nich żyć nie potrafię :)
OdpowiedzUsuńŚliczny kociak! Mój kot z dzieciństwa też nazywał się Miluś i zginął w ten sam sposób :( Miał podobne umaszczenie, co Alex.
OdpowiedzUsuńsama słodycz kocham kociaki :D mrauuu :D
OdpowiedzUsuńWSPANIAŁY
OdpowiedzUsuń♡
wielkie pozdrowienia z Gdyni
Ola
Śliczny,kochany kiciuś, my mamy zajączka:D
OdpowiedzUsuńMoja siostra ma króliki - kot by się z nimi chętnie pobawil
UsuńPrześliczny kociak. :)
OdpowiedzUsuń