5 października 2015

DOUGLAS HOME SPA - pianka pod prysznic

Pianki pod prysznic jeszcze nie miałam. Taki produkt ma w swojej ofercie Douglas. Występuje ona w kilku wariantach zapachowych. Ja mam wersje Macadamia Oil and Monoi Oil. Znajduje się w opakowaniu mającym mocny, energetyzująco żółty kolor. Ładnie się to prezentuje - na pewno przyciąga uwagę.


Jest to produkt bardzo wydajny. Wystarczy wycisnąć niewielką ilość, bo ona jeszcze powiększy swoją objętość. Na pierwszy rzut oka wygląda na zbitą i twardą, ale jak to mówi Radek Kotarski - nic bardziej mylnego. Pianka jest bardzo mięciutka i przyjemna w dotyku. Jest taka jedwabista. Fajnie się ją rozprowadza po skórze. Daje takie miłe uczucie.


Jeśli chodzi o działanie, to spodziewałam się po tej piance czegoś więcej. Niby nie jest zła, ponieważ spełnia swoje zadanie i oczyszcza skórę. Nie przesusza jej przy tym. Ale mam co do niej mieszane uczucia. Nie powala zapachem. Spodziewałam się pięknego, relaksacyjnego zapachu. A nie czuć go prawie wcale. Momentami wydaje się mi to być produkt bezzapachowy. Składem też nie powala. Zachwalane przez producenta olejki są po substancjach zapachowych, czyli jest ich tyle co nic. Dodatkowo jest to drogi produkt jak na to, co oferuje swoim działaniem. Fajnie było wypróbować tą piankę, ale nie czuję potrzeby, aby kupić nową, gdy tą zużyję.


Pojemność: 200 ml
Cena: 34,90 zł
Skład: Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Laureth-4, Isopentane, Isopropyl Palmitate, Isobutane, Glycerin, Parfum, Sorbitol, Macadamia Ternifolia Seed Oil, Cocos Nucifera Oil, Citric Acid, Limonene, Hydroxypropyl Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Sodium Benzoate, Linalool, Citronellol, Gardenia Tahitensis Flower, Tocopherol.

Mieliście tą piankę pod prysznic ???
Co o niej sądzicie ???

45 komentarzy

  1. Pianki jeszcze nie miałam :) ale wygląda kusząco no i zawsze to coś innego :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja bym nie dała tyle kasy za to;p

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeszcze jej nie stosowałam. Pozdrawiam ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czego to już nie wymyślą :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie miałam chyba nigdy tego typu pianki pod prysznic :) Podoba mi się ta forma, jednak, według mnie, kosztuje nieco za dużo :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Szkoda że nie spełnił Twoich oczekiwań.Nie miałam tej pianki ale uwielbiam zapach Monoi i pewnie byłabym zirytowana gdyby nie był wyczuwalny jego zapach ;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie miałam... Jakoś nie lubię produktow z douglas'a ... Zapraszam, melodylaniella.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Jestem na nie :) Wysoka cena, kiepski skład, a w dodatku piszesz, że nie powala zapachem.

    OdpowiedzUsuń
  9. nigdy nie miałam takiej pianki, to zawsze odmiana, ale szkoda, że skład i zapach jest rozczarowaniem

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie miałam jeszcze pianki pod prysznic ,ale jestem ciekawa jak by się sprawdziła u mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Odpowiedzi
    1. Jak przychodzi jesień, jedyne co lubię to wrzosy :))

      Usuń
  12. czyli średniaczek, nie ciągnie mnei ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ciekawy produkt, jeszcze takiego nie stosowałam. Pianki do mycia w swojej ofercie ma również Organique.

    OdpowiedzUsuń
  14. Buuu spodziewałam się bardzo przyjemnego zapachu, a tutaj takie rozczarowanie! Uwielbiam myć się piankami, ich konsystencje są takie otulające :)

    OdpowiedzUsuń
  15. pierwszy raz widzę taka piankę ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Cena faktycznie jest dość wysoka, biorąc pod uwagę brak większych przyjemności - chociażby zapachowych :) W swojej szafce kiszę miniaturę pianki Rituals i mam nadzieję, że oprócz genialnego zapachu ma do zaoferowanie skórze coś więcej.
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń
  17. nie lubię niczego, co ma postać pianki

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie miałam, nie używałam, ale i tak jestem ciekawa tego specyfiku! :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Pianki pod prysznic jeszcze nie miałam, ale ta cena ... niestety nie dla mnie ;/

    OdpowiedzUsuń
  20. Ogólnie nie przepadam za piankami pod prysznic.

    OdpowiedzUsuń
  21. Szkoda, że mało wyczuwalny zapach, swoją drogą cena też nie najtańsza...

    OdpowiedzUsuń
  22. Opakowanie fajne, prezentuje się ciekawie no i pianka to już coś innego, niż wieczne używanie żeli. Chociaż jakoś nie zachęca mnie. :)

    OdpowiedzUsuń
  23. nie znałam wcześniej :)

    Pozdrawiam i życzę udanego tygodnia :)
    Anru,

    OdpowiedzUsuń
  24. Uwielbiam kosmetyki w formie pianek! szczególnie te do mycia twarzy ale do ciała jeszcze nie używałam.
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń