Dziś zapraszam na trzecią i zarazem ostatnią cześć o kosmetycznych ulubieńcach. Na koniec zostawiłam pielęgnację. Nie ma tych kosmetyków jakoś wiele, ponieważ cenię sobie minimalizm jeśli chodzi o pielęgnację. Bardzo dobrze się to u mnie sprawdza. Chciałabym przedstawić Wam kosmetyki, które pomogły mi uporać się z zimowymi problemami skóry, coś fajnego do pielęgnacji twarzy i włosów.
NEUTREA - SUMMER PEEL oraz HYDRATIN
Na początek kosmetyki, o których już pisałam. Jednak tak bardzo polubiłam ich działanie, że nie mogło zabraknąć ich w tym zestawieniu. SUMMER PEEL jest to krem do stosowania na noc, w skład którego wchodzą trzy kwasy: migdałowy, laktobionowy oraz azelainowy. Natomiast HYDRATIN to krem nawilżający. Razem stanowią świetny duet do pielęgnacji skóry. Na blogu pojawiła się już szczegółowa ich recenzja - nie będę się więc tutaj powtarzać. Odsyłam do jej przeczytania (klik).
BALSAMY OCHRONNE DO UST
Dzięki nim moje usta przetrwały zimę w bardzo dobrym stanie. Miałam wiele tego typu produktów, ale te trzy są moim zdaniem najlepsze. Są bezbarwne, mają fajne składy i nie są drogie. Zimą nie miałam problemu z suchymi, popękanymi czy spierzchniętymi ustami. Pomadkę z Alterry mam zawsze przy sobie w torebce. Natomiast te balsamy w słoiczkach używam grubszą warstwą na usta na noc. Ten z Evree jest multifunkcyjny - można go aplikować na wszystkie przesuszone miejsca na skórze.
WHITE AGAFIA szampon pokrzywowy i brzozowy
Na początek kosmetyki, o których już pisałam. Jednak tak bardzo polubiłam ich działanie, że nie mogło zabraknąć ich w tym zestawieniu. SUMMER PEEL jest to krem do stosowania na noc, w skład którego wchodzą trzy kwasy: migdałowy, laktobionowy oraz azelainowy. Natomiast HYDRATIN to krem nawilżający. Razem stanowią świetny duet do pielęgnacji skóry. Na blogu pojawiła się już szczegółowa ich recenzja - nie będę się więc tutaj powtarzać. Odsyłam do jej przeczytania (klik).
BALSAMY OCHRONNE DO UST
Dzięki nim moje usta przetrwały zimę w bardzo dobrym stanie. Miałam wiele tego typu produktów, ale te trzy są moim zdaniem najlepsze. Są bezbarwne, mają fajne składy i nie są drogie. Zimą nie miałam problemu z suchymi, popękanymi czy spierzchniętymi ustami. Pomadkę z Alterry mam zawsze przy sobie w torebce. Natomiast te balsamy w słoiczkach używam grubszą warstwą na usta na noc. Ten z Evree jest multifunkcyjny - można go aplikować na wszystkie przesuszone miejsca na skórze.
- ALTERRA pomadka z olejkiem z rumianku BIO (klik)
- EVREE Instant Help Multifunkcyjny balsam Ratunek dla skóry (klik)
- TISANE Classic balsam do ust (klik)
WHITE AGAFIA szampon pokrzywowy i brzozowy
Lubię używać produkty Babuszki Agafii, dlatego postanowiłam wypróbować jak się sprawdzi White Agafia. Okazało się, że bardzo dobrze.
Szampony te dobrze rozprowadzają się na włosach, ładnie się pienią, a co najważniejsze są skuteczne. Oczyszczają włosy nie plącząc ich przy tym. Polubiłam je używać, głównie dlatego, że są to jedne z lepszych szamponów jakie miałam. Moje włosy je uwielbiają. Są po nich takie miękkie, sypkie i błyszczące. A co ciekawe nawet jak umyję włosy tylko samym szamponem i nie użyję potem żadnej odżywki czy maski, to moje włosy również bardzo ładnie wyglądają i układają się. Do tego nie są drogie, bo kosztują ok. 12 zł. Jedynie nie widziałam ich nigdzie w sklepach w mojej okolicy, dlatego muszę zamawiać je przez internet.
BIELENDA PROFESSIONAL Micelles and Pearl - micelarny płyn do demakijażu
Przeznaczony jest do każdego rodzaju cery. Znajduje się w wygodnym w użyciu opakowaniu z pompką. Świetnie sobie radzi z demakijażem. Wystarczy chwile przytrzymać na powiece wacik nim nasączony, a cienie i tusz świetnie się rozpuszczają i zmywają bez potrzeby mocnego tarcia skóry. A do tego jest bardzo łagodny. Nie zdarzyło mi się, aby szczypały lub piekły mnie po nim oczy. Jest to najfajniejszy płyn micelarny jaki używałam w ostatnim czasie.
Przeznaczony jest do każdego rodzaju cery. Znajduje się w wygodnym w użyciu opakowaniu z pompką. Świetnie sobie radzi z demakijażem. Wystarczy chwile przytrzymać na powiece wacik nim nasączony, a cienie i tusz świetnie się rozpuszczają i zmywają bez potrzeby mocnego tarcia skóry. A do tego jest bardzo łagodny. Nie zdarzyło mi się, aby szczypały lub piekły mnie po nim oczy. Jest to najfajniejszy płyn micelarny jaki używałam w ostatnim czasie.
Mieliście któreś z tych kosmetyków?
Co o nich sądzicie?
Jacy są Wasi ulubieńcy z kategorii kosmetyków pielęgnacyjnych?
niestety żadnego nie miałam, ale pomadki mnie interesują :D
OdpowiedzUsuńSzkoda, że ten balsam z Evree wycofali.
UsuńMiałam balsam evree w innej wersji i bardzo miło go wspominam :)
OdpowiedzUsuńTeż będą go miło wspominać, bo chciałam go ostatnio kupić i okazuje się, że został wycofany.
UsuńPomadkę z Alterry uwielbiam, balsam Tisane również na plus :)
OdpowiedzUsuńJa też je lubię :))
UsuńNie znam tych produktów :)
OdpowiedzUsuńTak bywa :))
UsuńLubię balsam Tisane i pomadkę Alterry :)
OdpowiedzUsuńJa tez je lubię - mam ich już kolejne opakowania :))
UsuńNiestety nie miałam żadnego ale kuszą:D:*
OdpowiedzUsuńJest taka dużo oferta kosmetyków, że nie da się wypróbować wszystkiego.
Usuńkocham wszystkie produkty tisane, ta marka jest genialna
OdpowiedzUsuńJa z tej marki używam tylko tego balsamu.
UsuńTisane bardzo miło kojarzę. Reszty niestety nie...
OdpowiedzUsuńTak bywa.
UsuńMiałam kiedyś szampon White Agafia i mega mi podpasował :D
OdpowiedzUsuńJa kupiłam trzy kolejne - tak je polubiłam.
UsuńI właśnie dlatego lubię takie przeglądy najlepszych kosmetyków - zawsze coś nowego mi wpadnie w oko!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Ja też lubię takie posty czytać na innych blogach.
UsuńNo i przypomniałaś mi, że muszę uzupełnić sobie zapasy Tisane :)
OdpowiedzUsuń:))
Usuńw sumie nie miałam jeszcze niczego z tych dobroci :D
OdpowiedzUsuńJa tez jak przeglądam posty innych osób, to okazuje się, że sporo rzeczy jeszcze nie miałam.
UsuńMiałam tylko pomadkę Alterry, była ok, ale u mnie się sprawdza większość pomadek ochronnych
OdpowiedzUsuńU mnie nie - dlatego najczęściej wracam do tych sprawdzonych.
UsuńBardzo lubie cleaner z Bielendy :)
OdpowiedzUsuńJuż mi się skończył. Następny kupiłam też z Bielendy, ale inną wersję.
UsuńNie miałam żadnych z tych kosmetyków, rzadko przykładam uwagę do pielęgnacji, ale muszę to zmienić!
OdpowiedzUsuńOdpowiednio dobrana pielęgnacja jest ważna.
UsuńJa miałam tylko pomadkę z Alterry i to jest petarda :) Fajna na suche usta, ale lubię też nakładać na suche skórki :D Bardzo fajnie nawilża.
OdpowiedzUsuńTak i do tego jest bardzo tania :))
UsuńMiałam Tisane i był świetna, aktualnie używam tej pomadki z Alterry i też jest super.
OdpowiedzUsuńJa też je lubię :))
UsuńPomadka z Alterry nie podeszła mi zapachem:(
OdpowiedzUsuńMi jej zapach nie przeszkadza.
UsuńMiałam kiedyś balsam do ust TISANE i byłam z niego zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńJa go akurat używam :))
Usuń