Maska ta przeznaczona jest dla skóry tłustej i mieszanej, a jednocześnie wrażliwej. Czyli coś w sam raz dla mnie. Dlatego chętnie zabrałam się do testów.
Od producenta:
Maska ma działanie:
- ściągające, matujące,
- modelujące, kojące i wygładzające skórę,
- doskonałe nawilżenie skóry i znaczne złagodzenie alergicznych podrażnień,
- a jeśli jest składnikiem szamponu, to dzięki nawilżeniu i leczniczym właściwościom zniknie łupież,
- leczy i łagodzi trądzik różowaty,
- zapobiega także pękaniu naczynek krwionośnych,
- łagodnie ściąga pory i wygładza skórę,
- systematyczne stosowanie glinki czerwonej zapewni obkurczenie i uszczelnienie naczynek krwionośnych,
- w rezultacie skóra staje się świeża, gładka i aksamitna o brzoskwiniowym zabarwieniu. Można to zauważyć już od razu po pierwszym użyciu. Czerwonawe plamy jaśnieją, a szorstka i przesuszona skóra staje się gładsza i nawilżona.
Opakowanie: maska znajduje się w foliowej torebce strunowej, która zapewnia wielokrotność użytku. Opakowanie chroni też zawartość przed dopływem wilgoci. Przyklejona jest na nim naklejka zawierająca informacje o produkcie, jego działaniu, sposobie przygotowania, kraju pochodzenia, składzie i dacie ważności.
Maska ma działanie:
- ściągające, matujące,
- modelujące, kojące i wygładzające skórę,
- doskonałe nawilżenie skóry i znaczne złagodzenie alergicznych podrażnień,
- a jeśli jest składnikiem szamponu, to dzięki nawilżeniu i leczniczym właściwościom zniknie łupież,
- leczy i łagodzi trądzik różowaty,
- zapobiega także pękaniu naczynek krwionośnych,
- łagodnie ściąga pory i wygładza skórę,
- systematyczne stosowanie glinki czerwonej zapewni obkurczenie i uszczelnienie naczynek krwionośnych,
- w rezultacie skóra staje się świeża, gładka i aksamitna o brzoskwiniowym zabarwieniu. Można to zauważyć już od razu po pierwszym użyciu. Czerwonawe plamy jaśnieją, a szorstka i przesuszona skóra staje się gładsza i nawilżona.
Opakowanie: maska znajduje się w foliowej torebce strunowej, która zapewnia wielokrotność użytku. Opakowanie chroni też zawartość przed dopływem wilgoci. Przyklejona jest na nim naklejka zawierająca informacje o produkcie, jego działaniu, sposobie przygotowania, kraju pochodzenia, składzie i dacie ważności.
Konststencja: maska ma postać miałkiego proszku o czerwonawym kolorze.
Sposób przygotowania: wsypać odpowiednią porcję proszku do miseczki i zmieszać z wodą. Powstaje jednolita zawiesina. Producent zwraca uwagę, że przy przyrządzaniu maseczek z glinką bardzo ważne jest, by nie używać żadnych metalowych przedmiotów (łyżek, kubków, itp.).
Stosowanie: zgodnie z zaleceniem producenta dla intensywnej regeneracji maskę należy stosowac raz w tygodniu przez 6 tygodni, natomiast profilaktycznie jeden zabieg raz na 2-3 tygodnie. Maska może być stosowana w zabiegach na twarz lub w miejscowych zabiegach na ciało. Ja stosowałam ją na twarz, szyję i dekolt.
Działanie: na poczatku muszę wspomnieć, że maska ta dosć szybko zaczyna zastygać, dlatego dobrze jest nakładać ją zaraz po przygotowaniu. A po nałożeniu na twarz - spryskiwać wodą. Na zdjęciu poniżej możecie zobaczyć jak wyglada po zastygnięciu.
Maska dziwnie się spłukuje, ponieważ kruszy się pod palcami. Z twarzy odpadają kawałki przypominające pokruszoną cegłę, które uwielbiają zalegać w umywalce czy też w wannie. Trzeba potem chwilę bawić się w ich spłukiwanie. Zmyta maska wygląda tak:
Plusy:
- trochę matowi moją świecącą się strefę T. Nie na długo, ale najbliższe dwa dni po zastosonawiu maski ze strefą T jest OK;
- wygładza skórę;
- podoba mi się też to, że ściąga i zmniejsza pory. Aby ten efekt utrzymać trzeba ją stosować regularnie;
- skóra wygląda na świeżą i promienną,
- czerwone plamki na skórze jaśnieją.
Minusy:
Producent podaje, że glinka ta zapobiega też pękaniu naczynek krwionośnych, a także leczy i łagodzi trądzik różowaty. W tej kwestii nie powiem jakie jest jej działanie, gdyż nie mam takich problemów.
- moja skóra zaraz po zmyciu maski jest trochę zaczerwieniona.
- nie zauważyłam, aby maska ta nawilżała skórę.
Producent podaje, że glinka ta zapobiega też pękaniu naczynek krwionośnych, a także leczy i łagodzi trądzik różowaty. W tej kwestii nie powiem jakie jest jej działanie, gdyż nie mam takich problemów.
Waga: 125g (producent podaje, że powinno to wystarczyc na 15-20 zabiegów).
Cena: 9,30 zł
Dostepność: sklep internetowy Biocosmetic (TUTAJ)
Skład: Calcium Sulfate, Illite, Sodium Chloride, Xanthan Gum, Sodium Carrageenan
Moja ocena: polecam
Dziękuję za udostępnienie mi tego produktu do przetestowania. Pragnę zaznaczyć, że fakt otrzymania kosmetyku za darmo w żaden sposób nie wplynął na obiektywność mojej recenzji.
Moja ocena: polecam
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Dziękuję za udostępnienie mi tego produktu do przetestowania. Pragnę zaznaczyć, że fakt otrzymania kosmetyku za darmo w żaden sposób nie wplynął na obiektywność mojej recenzji.
Czyli najlepiej zmywać nad miską ;) Ciekawy produkt, kusicie tymi maskami z BC.
OdpowiedzUsuńHeh - o misce nie pomyślałam :P
UsuńBo zazwyczaj maseczki nie sprawiają problemów przy zmywaniu ;) W sumie to fajnie, że się kruszy :) szybciej schodzi :D
UsuńWłaśnie zastanawiam się nad glinkami, nigdy ich nie próbowałam "solo", zawsze jako składnik jakiejś maski kupnej, drogeryjnej:)
OdpowiedzUsuńja miałam zielona i wlasnie miałam problem z zmyciem tego, chyba za krótko trzymałam ją na twarzy ;p
OdpowiedzUsuńja mam maskę algową pod oczy z BC a także zieloną glinę i jestem bardzo zadowolona.
OdpowiedzUsuńteż mam jedną z maseczek BioCosmetics, ale bardzo rzadko ją robię, albowiem męczarnią jest zmywanie jej i umywalki...
OdpowiedzUsuńZainteresował mnie te fragment o naczynkach. Naprawdę działa łagodząco?
OdpowiedzUsuńLubię takie maski, używam alginatowych z bielendy i sobie je chwalę.
Producent podaje, że dziala łagodząco na naczynka. Ja z naczynkami problemów nie mam wiec nie wiem jak działa maska w tej kwesti.
UsuńDziałanie zachęcające, cena przystępna, tylko kupować ;)
OdpowiedzUsuńDokładnie :))
Usuńwygląda ciekawie
OdpowiedzUsuńteż chce takie cudo ! :D<3
OdpowiedzUsuńwygląda bardzo zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńTwoja recenzja zacheca do kupna;))
OdpowiedzUsuńczytałam już kilka recenzji tych masek i czuję się zachęcona do kupna :)
OdpowiedzUsuństosowalam glinke czerwoną z algami Estien, jest bardzo fajna, bo sam czerwona nie nawilza ale z algami jest bardziej nawizlajaca , zamyka pory i oczyscza. dzial na naczynka, ale na nie najlepsza będzie maseczka algowa z acerola Estien, jets gumowa i trzba szybko nakladac, ale rzeczywiscie na naczynka jest super, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńtak, czerwona glinka jest super ale wole z algami Estien, bardziej nawilza, tez super oczyszcza i zamyka pory, na naczynka najlepsza jest maseczka algowa z acerolą typu pee-off tez Estien, sa sprzedawane w opakowaniach z tworzywa, wiec łatwiej przechowywac,
OdpowiedzUsuń