1. AA ECO - płyn micelarny do demakijazu oczu i twarzy - którego recenzję znajdziecie TUTAJ.
2.VICHY - antyperspirant w kulce - o którym więcej informacji poczytacie TUTAJ.
3. SENSIQUE - zmywacz o paznokci w płatkach - recenzja TUTAJ.
4. CLINIQUE - krem pod oczy - którego recenzja jest TUTAJ.
5. DERMACTOL - krem do rąk - którego recenzję znajdziecie TUTAJ.
6. ORIFLAME - odżywka z pokrzywą i cytryną do włosów przetłuszczających się. Jej recenzja nie pojawila się na blogu. Uważam, że jest to dość dobra odżywka. Podoba mi się jej zapach - jest taki świeży i cytrynowy. Niestety na włosach nie czuć było go wcale. Wystarczy pozostawić ją na włosach na 3 minuty, a potem spłukać. Nie obciążala mi włosów. Jest dość wydajna.
nabierało się trochę, ja też dziś robiłam fotki do denka:)więc wpis nie długo:)
OdpowiedzUsuńi love clinique products
OdpowiedzUsuńja pod koniec stycznia planuje zrobic moje pierwsze zuzycia, a wiem ze napewno bedzie wnich ten sam krem do rak co uciebie
OdpowiedzUsuńŁadnie sobie poczynasz, gratuluję :)
OdpowiedzUsuńz oriflame mam z tej serii odżywkę kokosową - jest dość przyjemna, nie obciąża ale też wydaje mi się, że niewiele robi...
OdpowiedzUsuńOoo gratuluję;)
OdpowiedzUsuńNa moim blogu pojawiło się rozdanie na które Cię zapraszam.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
gratuluję zużyć:)
OdpowiedzUsuńZ chęcią przetestowałabym mimo wszystko ten krem pod oczy :)
OdpowiedzUsuńo krem pod czy clinique wyglada siwetnie:)
OdpowiedzUsuńsporo tego, ja w tym miesiącu jakoś się nie przyłożyłam do zużyć.. Ah te święta..
OdpowiedzUsuńZaciekawił mnie ten Sensique , nie miałam takiego czegoś jeszcze ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ! ;)