3 czerwca 2015

PUREDERM - kolagenowa maseczka pod oczy

Skóra wokół oczu jest cienka i delikatna. Ma niewiele gruczołów łojowych i bardzo małą podściółkę tłuszczową, a w związku z tym słaby system podporowy, co predysponuje ją do utraty napięcia, jędrności i szybszego starzenia. Dlatego do pielęgnacji okolic oczu przykładam dużą uwagę. Na co dzień stosuję krem pod oczy. Ostatnio wprowadziłam do mojej pielęgnacji również kolagenową maseczkę w postaci płatków z cienkiej fizeliny. Natknęłam się na nie przypadkiem. Były akurat na promocji w Hebe. Ich cena regularna to 11 zł, a ja kupiłam je za ok. 7 zł. Jest to produkt koreańskiej firmy Adwin Korea Corp.


Spodobała mi się idea, że tych płatków jest 30 sztuk w jednym opakowaniu. Czyli wystarczy ich na 15 aplikacji. Przeważnie, gdy kupujemy na przykład płatki kolagenowe, są tylko dwa na jedno użycie i trzeba za nie zapłacić podobną cenę. Płatki te są obficie nasączone substancjami odżywczymi. Zawierają kolagen, witaminę E, wyciąg z zielonej herbaty i owoców tropikalnych. Płatki mieszczą się w szczelnej torebce strunowej. Dzięki temu można je zamknąć i zabezpieczyć zawartość przed wysychaniem. Płatki podzielone są na dwie kupki po 15 sztuk w każdej. Nieco problemu sprawia rozdzielenie ich, bo są mocno sklejone. Ale daję sobie z tym radę. To jest jedyny minusik z nimi związany.


Lubię takie płatki, ponieważ są bardzo łatwe w użyciu. Po demakijażu wystarczy nałożyć je na skórę pod oczy, tak aby dobrze przylegały. Nie ma z tym żadnych problemów, ponieważ łatwo je ułożyć i dopasować. Dobrze się przyklejają, nie zsuwają, ani nie odpadają. Są wygodne, nie przeszkadzają, ani nie powodują żadnego dyskomfortu. Potem wystarczy pozostawić je tak na 15-20 minut. Przez ten czas płatki wysychają, oddając zawarte w nich substancje do skóry. Nie zdarzyło mi się, aby trzeba było wetrzeć resztę niewchłoniętej substancji.


Ich działanie zaskoczyło mnie bardzo pozytywnie. Przede wszystkim świetnie nawilżają skórę, która staje się bardziej napięta. Rozjaśniają także cienie pod oczami. Można je trzymać w lodówce i robić z nich zimne okłady pod oczy. Pomagają w ten sposób zmniejszyć opuchliznę i sprawiać, że oczy wyglądają na bardziej wypoczęte. Używam je 2-3 razy w tygodniu. Zawarte w nich substancje nie podrażniły mnie, ani nie uczuliły. Ja jestem z nich zadowolona i zapewne będę kupować kolejne.

Skład: Aqua, Glycerin, Hydroxyethylcellulose, Natto Gum (naturalny kolagen pozyskiwany ze sfermentowanej soi), Allantoin, Arbutin (ma działanie rozjaśniające), Disodium EDTA, Panthenol, Carica Papaya (Papaya) Fruit Extract, Rosa Centifolia Flower Water, Camellia Sinensis Leaf Extract, Morus Alba Bark Extrac (wyciąg z białej morwy), Beta-Glucan, PEG-60 Hydrogenated Castor Oil, Tocopheryl Acetate, Phenoxyethanol, Methylparaben.

Mieliście tę maseczkę pod oczy ???
Jak się u Was sprawdziła ???
Stosujecie może inne maseczki/płatki pod oczy ???

37 komentarzy

  1. ja ostatnio polubiłem takie maseczki z sephory :D

    OdpowiedzUsuń
  2. nie lubie kolagenowych zawsze kiepsko sie trzymaja

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo lubię te płatki. Faktycznie są bardzo mocno nasączone i widać efekty ich stosowania.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mnie te płatki mocno uczuliły niestety :(

    OdpowiedzUsuń
  5. ojej, przypomniałaś mi o tej maseczce! muszę ją odgrzebać z zapasów:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też czasem z recenzji innych osób przypominam sobie, że coś mam jeszcze nieużywanego.

      Usuń
  6. Posiadam ale bodajże z firmy Skinlite. Lubięęę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie używam maseczek w formie plastrów i nie wierzę w takie pod oczy i w ich działanie. :-) Ważne, że inni są zadowoleni. :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. O a ja akurat dzisiaj mówiłam siostrze, że muszę sobie coś takiego kupić :)

    OdpowiedzUsuń
  9. miałam te płatki i mnie uczuliły

    OdpowiedzUsuń
  10. jak nawilżają to warte wypróbowania:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Kupiłam je kiedyś w Biedronce, zaczęłam używać ale potem rzuciłam w głąb szafki...chyba muszę je odkopać;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nigdy ich nie używałam, ale muszę chyba spróbować:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mam je , polecam ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Właśnie sobie sprawiłam płatki pod oczy, ale innej firmy. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie miałam jeszcze takich płateczków, ale miałam takie wyglądające jak plasterki ogórka :D

    OdpowiedzUsuń
  16. ooo mi by sie rpzydalo cos takiego ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Odpowiedzi
    1. Moje kupiłam w Drogerii Hebe, ale można je też czasem dostać w Biedronce.

      Usuń
    2. Będę się za nimi rozglądać :)

      Usuń
  18. miałąm szału nie zrobiła, natomiast też trzymałam w lodowce fajnie chłodziła skóre pod oczami rano po przebudzeniu:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie miałam ich, ale od dawna mam na nie bardzo dużą ochotę :) Teraz na pewno przy następnej wizycie w Hebe będą moje :))

    OdpowiedzUsuń
  20. Mam je i bardzo lubię, choć często zapominam używać ;)

    OdpowiedzUsuń