30 września 2017

Ulubieńcy i jeden średniaczek / wrzesień 2017 r.


W tym miesiącu moim ulubieńcem, a zarazem największym odkryciem jest TOP MAT TOTAL marki SEMILAC. Wiele osób odkryło urok matowych lakierów już dawno - ja jakoś nie mogłam się do tego efektu przekonać. Jednak pewnego wrześniowego dnia pomyślałam, że spróbuję ... i przepadłam. Od tej pory cały czas maluję paznokcie tym matowym topem. Daje on również bardzo fajne, takie welurowe w dotyku wykończenie.


Ciekawe jest też to, że każdy lakier wygląda nieco inaczej w zależności czy jest wykończony matowym czy błyszczącym topem. Na przykład tak prezentuje się piękna ciemna szarość - Semilac numer 17 - jako mat i błysk.


Zoeva 231 - z tym pędzlem było tak, że nie doceniałam go, dopóki mi go nie zabrakło. Do tej pory regularnie myłam pędzle. Raz jednak mi się nie chciało i gdy zabrałam się za makijaż innymi niż te co przeważnie używam, to czegoś mi brakowało. Okazało się, że nie umiem już obejść się bez pędzla o takim kształcie. Jest on najlepszy do podkreślania zewnętrznego kącika oka. Jest idealnie zbity, ale jednocześnie odpowiednio miękki. A do tego ma pasującą mi wielkość. Gdy mi go zabrakło (bo nie zdążył jeszcze wyschnąć po umyciu) to zostały mi pędzle albo za małe - takie typowe kuleczki, albo za duże - czyli takie do blendowania.


Kolejni dwaj ulubieńcy, to produkty do pielęgnacji włosów: szampon SWISS IMAGE Colour Care (Piękny kolor i pielęgnacja włosów) oraz ISANA PROFESSIONAL maska nawilżająca OIL CARE. Oba te produkty lubię, bo dobrze działają. Jednak gdy używam je w takim zestawieniu, to efekt jaki uzyskuję jest najlepszy. Po prostu używam je z innymi szamponami, odżywkami czy maskami. Efekty są zadowalające, jednak te produkty zastosowane w tym duecie to "petarda" na moje włosy. Są wtedy odpowiednio sypkie, nie przetłuszczają się zbyt szybko (mogę je myć spokojnie co 3-4 dni), a do tego nie puszą się. Dodatkowo są to produkty tanie. Szampon kosztuje ok. 25, zł a maska - 4,99 zł. Nie muszę sięgać po drogie kosmetyki, aby cieszyć się ładnie wyglądającymi włosami.


Niestety ten korektor jest tym średniaczkiem z tytułu posta. A chodzi o BOURJOIS Healthy Mix Anti-fatigue Concealer with Vitamin Mix (korektor pod oczy - nowa wersja). Zacznę od tego co mi się w nim podoba. Ma porządne i poręczne opakowanie z aplikatorem. Jest bardzo lekki, ma ładny żółtawy odcień, który wpasowuje się w tonację mojej skóry. Mam go w kolorze najjaśniejszym, czyli 51 Clear / Light. Delikatnie rozświetla skórę - nie wiem czemu niektórzy narzekają, że ma zbyt dużo błyszczących drobinek. Według mnie jego poziom rozświetlenia jest odpowiedni jak na korektor, który stosuje się pod oczy. U mnie on oksyduje tylko tak minimalnie, że jest to niezauważalne. Jego trwałość jest bardzo dobra - trzyma się cały dzień bez zarzutu. 


Niestety ma on bardzo słabe krycie. Ja mam problem z fioletowymi sińcami pod oczami, a on nic z tego nie daje rady zakryć. Wiem, że jest to korektor pod oczy, jednak próbowałam używać go też na inne partie twarzy. Tutaj również się nie nadaje z powodu zbyt lekkiego krycia. Na razie go używam, jednak rozglądam się za innym. Jedynie pocieszam się tym, że udało mi się go kupić na dość sporej promocji.


Mieliście któryś z tych kosmetyków?
Jacy są Wasi ulubieńcy kosmetyczni w tym miesiącu?

29 komentarzy

  1. Z Boujois sprawa jest taka, podkład mi bardzo odpowiada, ale faktycznie korektor sredni. Na razie uzywam tylko Catrice.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja bardzo lubię korektory Healthy Mix, mam u siebie dwa kolory i używam przy okazji każdego makijażu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To fajnie, że się sprawdzają. Ja niestety nie lubię tego korektora.

      Usuń
  3. Bourjois w kwestii podkładów i korektorów w ogóle się na mnie nie sprawdza...

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałam maskę do włosów Isana i byłam z niej zadowolona. Jak na moje bardzo suche włosy to radziła sobie świetnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak - bardzo dobrze radzi sobie z suchymi włosami.

      Usuń
  5. A mnie wlasnie kusi ten korektor HM, choc przed nim jest jeszcze propozycja od Kat Von D :P

    OdpowiedzUsuń
  6. ja na szczęście nie mam cieni pod oczami, stosuję lekkie podkłady i kremy bb. ładny top ,tzn daje fajny efekt

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To masz fajnie. Ja niestety muszę zakryć cienie.

      Usuń
  7. No właśnie ten kolor nie powala - przynajmniej tak wygląda na zdjęciu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolor jeszcze ujdzie. Ale nie lubię jego słabego krycia.

      Usuń
  8. NA tę maskę z Isany trzeba się rzucić ;) Zawsze zapominam jak jestem w Rossmannie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też mam tak z niektórymi kosmetykami, że zapominam je kupić. Musze robić listy zakupów.

      Usuń
  9. chyba się skusze na ten szampon :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja natomiast jestem z niej bardzo zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  11. Czaję się na top matowy i skoro lakiery mam z Semilaca to chyba top też wezmę z tej firmy.

    OdpowiedzUsuń