Znalazłam dziś kilka wpisów o tym, że wczoraj był dzień czekolady. Nawet o tym nie wiedziałam. Ale moja podświadomość domagała się wczoraj kubka gorącej czekolady. Udałam się więc do kuchni. Okazało się, że została już ostatnia saszetka napoju czekoladowego i będzie ona moja - sasasa :-))
Podgrzewając wodę zagłębiłam się w opis producenta: Spróbuj wyjątkowej La Festy - ciesz się jej czekoladowym smakiem, wspaniałym aromatem oraz delikatną konsystencją. Teraz gwarantem jakości La Festa jest Decomorreno, które słynie z dobrego kakao. Delektuj się przyjemnością. Po zalaniu zawartości saszetki wodą, dolałam jeszcze trochę mleka i mogłam ugasić swoje pragnienie. Mniammm ... pycha :-))
Przy okazji pokażę Wam jeszcze mój kubek. Czy przypominają Wam kogoś te kociaki ??? Jeżeli tak - to już wiecie czemu mam akurat taki kubek.
Narobiłaś ochoty na tę czekoladę, niestety moja skończyła sie juz dawno i jakos brakło okazji do zakupu...
OdpowiedzUsuńTo teraz masz okazję, aby kupić następną :))
UsuńUwielbiam tą czekoladę! ;)
OdpowiedzUsuńTeż lubię sobie wypić czekoladkę , moim faworytem jest wiśniowa mniam :)
OdpowiedzUsuńTakiej jeszcze nie piłam.
UsuńJa wczoraj wieczorkiem też piłam gorącą czekoladę, bo mój ukochany z okazji dnia czekolady mi zrobił;) I dziś chyba też się do niego ładnie uśmiechnę :D
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedziałam, że wczoraj był dzień czekolady! Ale nieświadomie go uczciłam tabliczką Milki :-)
OdpowiedzUsuńMyślałam że Decomoreno to tylko kakao, a okazuje się że jednak nie. Muszę spróbować.
OdpowiedzUsuńFajny kubek :]
Skusilas sie jednak:) pozdrawiam i dodaje:)
OdpowiedzUsuńja jej używam do napoju drożdżowego :) doskonale zabija ich wstretny posmak :/
OdpowiedzUsuńJa drożdże piję z cappuccino.
Usuńnie lubie zadnej czekolady w proszku :/
OdpowiedzUsuńMój organizm też wczoraj domagał się czekolady i musiałam w końcu ulec. ;) uwielbiam czekoladę na gorąco, ale zazwyczaj ja robię z samym mlekiem... Hm... chyba idę sobie zrobić to pyszności. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Klaudyna.
jak ja uwielbiam gorącą czekoladę !!!
OdpowiedzUsuńja jakoś od miesiąca mam zachciankę na gorącą czekoladę i już wypiłam kilka takich opakowań...;)
OdpowiedzUsuńz wodą nie lubię, ale z mlekiem ojjj tak :)
OdpowiedzUsuńno czulam ze wczoraj jest dzien czekolady ..:) dobra czekolada nigdy nie jest zla :))))
OdpowiedzUsuńbuziak i pozdrawiam :)
u mnie wczoraj było świętowanie z tradycyjną czekoladą z orzechami,
OdpowiedzUsuńgorącej nie pijam ;)
MMMMM uwielbiam gorącą czekoladę ;)
OdpowiedzUsuńJa nie piłam jeszcze nigdy gorącej i zimnej czekolady. Pijam tylko cappucino i latte. :P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :)
mmm pycha! :)
OdpowiedzUsuńMniam ;d.
OdpowiedzUsuńUwielbiam czekoladę z wiatraczkiem ;). Moja ulubiona to mleczna i od czasu do czasu pijam pistacjową :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam ą czekoladę:) szczególnie jak paskudnie za oknem i zmino przy okazji - wtedy gorąca czekolada umila mi cały dzień i poprawia humor:)
OdpowiedzUsuńSuper blog:) Dodaje do obserwowanych:)
piłam tą czekoladę i jest pyszna:)
OdpowiedzUsuńAle masz słodziachny kubeczek!:)))) uwielbiam czekoladę :D
OdpowiedzUsuńPycha jest ta czekolada <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :*
Czekolada z La Festa jest bardzo dobra;). Dobrze, że mówisz o dniu czekolady. Będę musiała jakoś to uczcić chociaż już po. ;D
OdpowiedzUsuńmm nie pilam tej firmy jeszcze ;>.
OdpowiedzUsuńkocham gorące czekolady ;d
OdpowiedzUsuńuwielbiam gorącą czekoladę pychotka ! :)
OdpowiedzUsuńjakie słodkie ko kociaki! Czekolada z takiego kubka lepiej smakuje:)
OdpowiedzUsuńmożesz się domyślić skąd takie imię dla królika... :) Opcjonalnie nazywamy bo Bąbelek - bo jest małą kuleczką.
Może masz inne propozycje?
Bąbelek może być :))
Usuńmi to nie smaczy :(
OdpowiedzUsuńuwielbiam czekoolade :D
OdpowiedzUsuńobserwuje :)
Też pijam tę czekoladę, jest pyszna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie !!!
LADIES NIGHTS, więcej informacji na moim blogu. Serdecznie zapraszam !!!
http://ekstrawagancka.blogspot.com
Osobiście polecam zalewać wszelkie napoje typu gorące czekolady, kaszki manne itd gorącym mlekiem aniżeli wodą tak jak jest to napisane na instrukcji :)Zdecydowanie lepszy smak! Polecam:)
OdpowiedzUsuńCzekolada dla mnie tylko z mlekiem;) Pyszna jest angielska z cadbury;)
OdpowiedzUsuńKochana! Jesteś genialna! Siedzę przed komputerkiem i zrobiło mi się troszkę zimno :-( Biegnę do kuchni i zrobię czekoladę na gorąco!!! :-)
OdpowiedzUsuńDzięki dzięki dzięki :-*
A próbowałaś hot cherry? :D
OdpowiedzUsuńNie próbowałam, ale chętnie bym się skusiła :))
UsuńSkuś się, skuś. W sam raz na rozgrzanie. :) Chociaż moją ulubioną wersją jest classico to od czasu do czasu wypijam cherry. I jeszcze jest cynamonowa. :)
Usuńpoproszę łyka ^^
OdpowiedzUsuńakurat zziębnięta wróciłam do domu
dziś strasznie pada i wieje :(
ale narobiłaś mi smaka!:) a w domu brak gorącej czekolady:(
OdpowiedzUsuńJej, ale ochota mnie naszła na taką czekoladę. mmm
OdpowiedzUsuńlooks delish :)
OdpowiedzUsuńxx