Najwyższy czas napisać o nich kilka słów. Zacznę może od kojącego żelu pod oczy.
Od producenta:
Odświeża, łagodzi i koi skórę wokół oczu. Poprawia kondycję skóry i likwiduje worki pod oczami. Pozostawia skórę odżywioną i złagodzoną. Dodatkowa porcja witamin zawartych w wyciągach z rumianku, brokuł i kopru.
Składniki:
- ogórek - koi skórę,
- aloes - koi i łagodzi wrażliwą skórę,
- zielona herbata - łagodzi podrażnienia.
Składniki:
- ogórek - koi skórę,
- aloes - koi i łagodzi wrażliwą skórę,
- zielona herbata - łagodzi podrażnienia.
Opakowanie: Plastikowe z pompką, która dobrze działa i wyciska odpowiednią ilość żelu. Bardzo podoba mi się w nim to, że w jednym miejscu naklejka nie zakrywa go i dobrze widać ile żelu jeszcze zostało.
Konsystencja: jest to gęsty, bezbarwny żel.
Zapach: świeży, delikatny, trochę ogórkowy.
Działanie: odświeża i nawilża skórę wokół oczu. Poza tym nie zauważyłam więcej plusów odnośnie jego działania. W moim przypadku nie zmniejszył worków pod oczami, ani nie zlikwidował opuchlizny. Po nałożeniu powoduje pieczenie. Trwa to co prawda chwilę i zaraz przechodzi, ale jest to nieprzyjemne uczucie. Na wizażu znalazłam opinie, że tworzy specyficzną błonkę, coś jak maseczka peel-off - ja jednak nie zaobserwowałam u mnie tego efektu. Ale trochę lepi skórę powiek. Mogę jeszcze dodać, że jest przeogromnie wydajny. Firma ta jest na liście PETA oraz liście wizażowej firm nie testujących kosmetyków na zwierzętach.
Okres ważności od otwarcia: 12 miesięcy
Pojemność: 30 ml
Cena: ok. 99 zł (w Sephorze, na allegro można znaleźć taniej)
Skład: Aqua, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Glycerin, Cucumber Friut Extract, Benzyl Alcohol, Xanthan Gum, Gluconolactone, Sea Water, Camellia Sinensis Leaf Extract, Potassium Sorbate, Broccoli Extract, Sodium Benzoate, Parfum, Matricaria Flower Extract, Algae Extract, Dehydroacetic Acid, Dill Extract, Spinach Leaf Extract, Tocopheryl Acetate, Capsicum Annuum Friut Extract, Hexyl Cinnamal, Benzyl Salicylate, Hydroxycitronellal, Linalool.
ale cenę ma ogromną ;)
OdpowiedzUsuńpoza tym lubię kosmetyki z ogórkiem ;)
Ja nigdy w Sephora nie kupowałam niczego jakoś chyba dlatego,że bliżej mi do Rossmanna:):)
OdpowiedzUsuńnie spotkalam sie z ta firma jeszcze ;o
OdpowiedzUsuńOgorkowa przyjemnosc do tanich nie nalezy, ale coz, tak tez czasem bywa. U mnie nie ma sephory wiec mnie nie bedzie kusilo ;)
OdpowiedzUsuńLubię tą formę - żelu, ale z tego, co czytam, ten kosmetyk by się u mnie nie sprawdził, a szkoda.
OdpowiedzUsuńmiałam chęć wypróbować jakieś kosmetyki z serii "Yes to...", ale tak czytam opinie na blogach i widzę, że te kosmetyki nie zachwycają.
OdpowiedzUsuńi want to try this line
OdpowiedzUsuńSzkoda ze nawet nie zmiejszyły się opuchnięcia
OdpowiedzUsuńNo szkoda.
UsuńFajny produkt tylko troszkę drogi solo.
OdpowiedzUsuńCena mistrzowska! Z tego względu raczej bym nie kupiła tym bardziej, że nie mam narazie worków pod oczami, wystarczy, że skórę nawilżam kremem.
OdpowiedzUsuńTo min. ja pisałam o tej błonce, i jeszcze jedna wizażanka.
OdpowiedzUsuńJuż myślałam, że jestem jakaś dziwna z tą błoną bo właściwie wszędzie na blogach dziewczyny pisały, że się wchłania;)
Cóż błonkę przeboleję bo krem genialnie nawilża jak dla mnie.
wydaje się być fajny ;d
OdpowiedzUsuńnie znam firmy, nawet nie mam dostępu do nich
OdpowiedzUsuńMyślę, że za taką kwotę to nie jest warty kupna ;)
OdpowiedzUsuństrasznie drogi, nie dla biednego studenta:)
OdpowiedzUsuńdla mne super na cienie pod oczami jest mleczko do opalania SunOzon - nie wiem czemu likwiduje sińce i opuchliznę ale się cieszę
te firma nie testuje ale kupić można ją w Sephorze, która testuje. To kupując cokolwiek w Sephorze wspieramy testowanie na zwierzętach? nawet kupując produkty nie testowane? Gubię się w tym pomału
OdpowiedzUsuńSama nie wiem co o tym myśleć.
Usuńno właśnieja tez nie wiem... tak samo Body Shop
UsuńZa taką cenę efekty powinny być bardziej zadowalające... Szkoda, że zakończyło się na samym nawilżeniu...
OdpowiedzUsuńDokładnie - za taką cenę, to spodziewałam się lepszych rezultatów.
Usuńzawsze mnie ta seria ciekawiła;p dzięki za recenzję ;p
OdpowiedzUsuńJa w ogóle nigdzie nie widziałam tego żelu - dla mnie zupełna nowośc !!!!
OdpowiedzUsuńKiedys uzwałam ogórkowej serii robionej dla Boots w UK. Nigdy potem nie znalazłam nic równie dobrego ogórkowego;( Wydaje mi sie, że ten zel by mi podszedł;)
OdpowiedzUsuńTroszkę drogie, więc chyb anie spróbuje :)
OdpowiedzUsuńMimo że praktycznie nic nie robi, tyle kosztuje? Apffff... To lepiej sobie kupić jakiś ciuszek ^^
OdpowiedzUsuńFajny skład, ale gdyby tak jeszcze likwidował te worki... (Ale to musiałaby być magia chyba...).
OdpowiedzUsuńtyle kosztuje i jeszcze piecze? Słabiutko.. Dobrze, że o tym piszesz, bo Yes to carrots jest całkiem ok i myślałam o ogórku:)
OdpowiedzUsuńMiyo lubie ale ten tusz faktycznie nie przypadl mi do gustu. Ale cienie Ci polecam :) dziekuje za odwiedziny :*
OdpowiedzUsuńuwielbiam tę firmę:)
OdpowiedzUsuńfajny kosmetyk, ale za mało robi, żebym go kupiła :)
OdpowiedzUsuńkosmiczna cena, jak za takie działanie;/
OdpowiedzUsuńfajny, szkoda że taki drogi, ale zerknę na allegro :)
OdpowiedzUsuńKurcze, mnie by się coś takiego pod oczy naprawdę przydało!
OdpowiedzUsuńbardzo fajny :)
OdpowiedzUsuńHmm, to tak średnio mi się podoba skoro nie likwiduje worków pod oczami ;P
OdpowiedzUsuń:O Jej, nie wydałabym 90 zł na żel pod oczy. Zwłaszcza, że z Twojej recenzji wynika, że szału nie ma. :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa kosmetyków tej firmy. Jkabym znalazła taki zestawik w atrakcyjnej cenie to chetnie bym wypróbowała.
OdpowiedzUsuń