6 kwietnia 2012

PHARMACERIS oraz LIRENE żele do mycia ciała

PHARMACERIS emolientowy żel do mycia ciała

Żel ten pochodzi z linii E - EMOLIACTI.

Od producenta:
Żel do mycia ciała, na bazie aktywnych składników emolientowych, doskonale i delikatnie oczyszcza skórę, pozostawiając ją intensywnie nawilżona, gładką i miękką w dotyku. Olej Canola ze względu ze względu na swoje właściwości łagodzące i odżywcze, pomaga w przywróceniu naturalnej fizjologicznej równowagi skory. Formuła żelu, bogata w składniki natłuszczające, pozostawia na skórze ochronną warstwę zabezpieczającą przed wysuszeniem. Żel wzbogacony olejem sojowym doskonale wiąże wodę w naskórku, otrzymując optymalny poziom nawilżenia skóry, regenerując ją i chroniąc przed negatywnym wpływem niekorzystnych czynników środowiska zewnętrznego.
(Źródło: opakowanie kosmetyku)


Opakowanie: biała plastikowa butelka. Znajdują się na niej naklejki na których opisano wskazania, działanie, oraz sposób użycia kosmetyku. Na spodzie butelki znajduje się data ważności.


Konsystencja: ciężko mi nazwać ten kosmetyk żelem, ponieważ ma konsystencję kremową. Ma biały kolor i jest dość rzadki.



Zapach: delikatny, bardzo przyjemny.

Działanie: pierwszy raz spotkałam się z kosmetykiem do mycia ciała o kremowej konsystencji. Muszę przyznać, że bardzo przyjemnie mi się go używa. Dobrze się rozprowadza po ciele. Świetnie radzi sobie z oczyszczaniem skóry, jest przy tym bardzo delikatny. Skóra po umyciu jest nawilżona, miękka i gładka w dotyku. Przeznaczony jest do skóry suchej i bardzo suchej i moim zdaniem świetnie sprawdzi się u posiadaczek takiej skóry. Dodatkowo nie zawiera SLSów w składzie.

Pojemność: 250 ml

Cena: 29,90 zł

Skład: Aqua, Glycine Soja (Soybean) Oil, Sodium Trideceth Sulfate, Sodium Chloide, Sodium Lauroamphoacetate, Cocamide MEA, Citric Acid, Disodium EDTA, Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Xanthan Gum, BHA, Tocopheryl Acetate, Canola Oil, Methylchloroisothiazolinone, methylisothiazolinone, Parfum, Benzyl Alohol.


LIRENE żel + oliwka z mango pod prysznic

Od producenta:
Żel intensywnie nawilża oraz poprawia kondycję skóry, chroniąc ją przed wysuszeniem. Dzięki zawartości wosku z mango wzmacnia barierę naskórka, hamuje utratę wody, działa nawilżająco i zmiękczająco. Specjalnie dobrane składniki sprawiają, że żel pozostawia na skórze warstwę ochronną.
(Źródło: opakowanie kosmetyku)

Opakowanie: butelka ma identyczny kształt jak ta z żelem z Pharmacerisu. Różnią się tym, że ta jest z przezroczystego plastiku zabarwionego na zielono.

Konsystencja: produkt ten  ma konsystencję typowego żelu. Jest dość gęsty i bezbarwny.

Zapach: świeży i przyjemny.

Działanie: dobrze sobie radzi z oczyszczaniem skóry. Jednak jeśli chodzi o jego właściwości nawilżające, to są niewielkie i jak to niektórzy mówią: w tej kwestii szału nie ma. Po myciu koniecznie trzeba użyć jeszcze balsam lub olejek do ciała. Trochę przeraża mnie jego skład, w którym znajdują się: SLS oraz Paraffinum Liquidum.

Pojemność: 250 ml

Cena: 7,99 zł

Skład: Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, PEG-7 Glyceryl Cocoate, PEG-18 Glyceryl Oleate / Cocoate, PEG-7- Mango Glycerides, Paraffinum Liquidum, Methylchloroisothazolinone, Methylilothiazolinone, Parfum, Limonene, Hexyl Cinnamal, Benzyl Alcohol, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

P.S. Co sądzicie o tle na którym zrobiłam zdjęcia tych żeli ??? Jest to kawałek tapety.  Chciałabym obić tapetą jedną ścianę w moim pokoju. Ściany mam pomalowane na zielono, sufit - biały, meble jasne, tylko zasłony mam rude, co by trochę ożywić pokój. A tapeta nie zasłonięta żelami wygląda tak:


32 komentarze

  1. ten żel pharmaceris zdaje się być stworzony dla potrzeb mojej skóry
    - na baaaank ;)
    trochę drogi.

    OdpowiedzUsuń
  2. Za każdym razem jak jestem w drogerii oglądam te żele Lirene i nie mogę się zdecydować na zakup.A tak apetycznie wyglądają.
    Tapeta bardzo fajna ale trudno doradzic po samym opisie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kiedyś używałam tych żeli i byłam bardzo zadowolona

    OdpowiedzUsuń
  4. No właśnie, cena może odstraszać ...

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję pięknie za komentarz u mnie na blogu. :) Trochę pofantazjowałam z kolorami i cieszę się, ze tak to odebrałaś. :>
    Życzę Ci wszystkiego dobrego, szczęścia, zdrowia, miłości, pogody ducha i pomyślności na te święta Wielkanocne! :)
    Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten pierwszy żel widzę że super :)
    Bardzo fajna ta tapetka:) mi się podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  7. nie używałam jeszcze emolientu ciekawe jak myje

    OdpowiedzUsuń
  8. uwielbiam zele o kremowej konsystencji:)

    OdpowiedzUsuń
  9. pierwszy testuje moja siostra ;) a drugi ja ;) - mam różowy - pięknie pachnie i jestem bardzo z niego zadowolona !

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie używałam jeszcze ani kosmetyków ani z Lirene, ani z Pharmaceris. My z mamą kupujemy żele do mycia ciała Jonhson's o pojemności 1 litra i jesteśmy bardzo zadowolone - pielęgnują ciało, zostawiają uczucie świeżości i starczają na długo. Dodatkowo są tanie ;) Tapeta średnio mi się podoba - nie lubię takich wzorów, ani kolorystyki '.'

    OdpowiedzUsuń
  11. bardzo lubię firmę lirene ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mnie z tej firmy interesują szampony i produkty do pielęgnacji włosów:) Bo czytałam różne opinie i sama zastanawiam się nad zakupem:)

    OdpowiedzUsuń
  13. ja mam żel z oliwką migdałowy i bardzo lubię :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. ooo ;) ten zel+oliwka z mango mnie zaciekawilo :D

    OdpowiedzUsuń
  15. dzięki :) ja do mycia używam Palomolive :) super pachnie i nawilża skórę :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Żel jak krem wygląda ciekawie, zwłaszcza że nie ma SLSów :>

    OdpowiedzUsuń
  17. Fajne kosmetyki - mnie zaciekawił ten Pharmaceris- chyba nieźle się spisuje na suchej skórze.

    OdpowiedzUsuń
  18. żel pharmaceris troszkę drogawy...
    mi nie przeszkadza SLS w składzie żelu Lirene.

    OdpowiedzUsuń
  19. dawaj tą tapetę na tło na blogu :)

    OdpowiedzUsuń
  20. ten pierwszy żel mnie zaciekawił :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Odpowiedzi
    1. Zapachy tych żeli mniej więcej opisałam w poście.

      Usuń
  22. aż się skuszę na to mango, bo zaintrygowało mnie bardzo :) Dodaję do obserwowanych :)

    http://i-love-it-glamour.blogspot.com/ zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń