Jestem posiadaczką cery mieszanej, która dość mocno przetłuszcza się w strefie T; skóra na policzkach natomiast często mi się przesusza. Nie mam typowego trądziku, jedynie skłonność do pojedynczych wyprysków. Długo wstrzymywałam się z używaniem tego kremu. A to dlatego, że przeważnie kremy matujące źle wpływały na moją skórę twarzy, powodując wzmożone błyszczenie skóry. Jednak skończył się mój krem na dzień i stwierdziłam, że w końcu wypróbuje ten z Pharmacerisu.
Od producenta:
Wskazania: Codzienna pielęgnacja skóry trądzikowej z już istniejącymi zmianami, ze skłonnością do powstawania nowych zmian i zaskórników, przetłuszczającej się. Krem rekomendowany do stosowania na dzień.
Działanie: Dzięki zawartości wyciągu z łopianu o właściwościach przeciwtrądzikowych, krem skutecznie normalizuje wydzielanie sebum i łagodzi zaburzenia czynności skóry trądzikowej, pozostawiając skórę matową w ciągu dnia. Biotyna utrzymuje prawidłowy stan skóry, zmniejsza podrażnienia i zaczerwienienia skóry. Specjalistyczne połączenie Glucamu i kolagenu roślinnego pozostawia skórę nawilżoną i gładką.
Efekt: matowa i nawilżona skora twarzy.
Opakowanie: typu air-less, które jest lekkie i wygodne w użyciu. Pompka dozuje odpowiednią ilość kremu. Utrzymane jest w biało zielonej kolorystyce.
Zapach: dość przyjemny.
Konsystencja: krem jest nie za rzadki, ani nie za gęsty. Dobrze się rozsmarowuje i szybko wchłania.
Działanie: Już po pierwszych użyciach tego kremu byłam bardzo pozytywnie zaskoczona jego działaniem. Jest on bardzo delikatny dla skóry. Nie podrażnił mnie, ani nie uczulił. Nawilża skórę, nie pozostawiając przy tym tłustego filmu. Jednak to nawilżenie nie jest na tyle duże, aby dobrze sprawdził się u mnie w czasie zimy, gdzie moja skóra wymaga bardziej natłuszczających kremów. Na ten moment jednak jest wystarczający.
Jeśli chodzi o efekt matujący to jest on całkiem w porządku. Potrafi zmatowić moją strefę T, ale po pewnym czasie zaczynam się świecić. Nie jest to ten sam efekt jaki odczuwałam po stosowaniu innych kremów matujących. Krem ogranicza świecenie się skóry, a to świecenie, które się pojawia z upływem dnia, jestem w stanie zaakceptować.
Krem ten jest też dobry pod podkład, który dobrze się na nim rozprowadza.
Jeśli chodzi o różnego rodzaju wypryski, to w trakcie używania tego kremu dalej mi one wyskakują (przed weselem - jak na złość - wyskoczyła mi ich spora ilość). Nie zauważyłam, aby goiły się jakoś szybciej niż zanim zaczęłam używać ten krem. Z zaskórnikami sobie nie radzi.
Myślę, że krem ten okaże się wydajny, ponieważ wystarczy użyć jego niewielką ilość.
Jeśli chodzi o efekt matujący to jest on całkiem w porządku. Potrafi zmatowić moją strefę T, ale po pewnym czasie zaczynam się świecić. Nie jest to ten sam efekt jaki odczuwałam po stosowaniu innych kremów matujących. Krem ogranicza świecenie się skóry, a to świecenie, które się pojawia z upływem dnia, jestem w stanie zaakceptować.
Krem ten jest też dobry pod podkład, który dobrze się na nim rozprowadza.
Jeśli chodzi o różnego rodzaju wypryski, to w trakcie używania tego kremu dalej mi one wyskakują (przed weselem - jak na złość - wyskoczyła mi ich spora ilość). Nie zauważyłam, aby goiły się jakoś szybciej niż zanim zaczęłam używać ten krem. Z zaskórnikami sobie nie radzi.
Myślę, że krem ten okaże się wydajny, ponieważ wystarczy użyć jego niewielką ilość.
Moja opinia: uważam, że jest to dość dobry krem dla osób, które nie mają większych problemów z trądzikiem.
Pojemność: 50 ml
Cena: 39,90 zł
Dostępność: apteki, sklep on-line firmy Pharmaceris
Skład INCI: Aqua, Glycerin, Cetearyl Alcohol, Isopropyl Palmitate, Cyclomethicone, Paraffinum Liquidum, Zea Mays (Corn) Starch, Ethylhexyl Methoxycinnamate, PEG-20 Methyl Glucose Sesquistearate, Polymethyl Methacrylate, Butyl Methoxydibenzoylmethane, Methyl Gluceth-20, Methyl Glucose Sesquistearate, Octocrylene, Propylene Glycol, Ceteareth-20, Panthenol, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Triethanolamine, Triticum Vulgare (Wheat) Germ Protein, Arctium Majus (Burdock) Extract, Disodium EDTA, Zinc PCA, BHA, Biotin, Methylparaben, Phenoxyethanol, DMDM Hydantoin, Propylparaben, Parfum.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Dziękuję firmie Pharmaceris za udostępnienie mi tego produktu do przetestowania. Pragnę zaznaczyć, że fakt otrzymania kosmetyku za darmo w żaden sposób nie wpłynął na obiektywność mojej recenzji.
Jakiś czas temu doszłam do wniosku, że typowo matujące kremy kompletnie nie służą mojej skórze. Mimo, że mieszana i matu wymaga bezwzględnie. Postawiłam jednak na nawilżenie i od tego czasu moja skóra wygląda coraz lepiej :)
OdpowiedzUsuńJa też bardziej wolę kremy nawilżające - dużo łagodniej działają na moją skórę i mniej się w tedy przetłuszcza.
Usuńmam krem tej firmy, jednakże tego nie używałam. Myślę, że można mu zaufać
OdpowiedzUsuńU mnie się nie sprawdził. W ogóle nie matował
OdpowiedzUsuńnoo same kremy pharmaceris bardzo mi się podobają i muszę w końcu skusić się na jakiś do cery suchej :)
OdpowiedzUsuńKrem wydaje się być ciekawy. Być może skuszę się na jego zakup w najbliższym czasie:)
OdpowiedzUsuńPlus za pompkę :) Ja jestem trochę uprzedzona do kremów matujących, zazwyczaj matują na chwilę, a potem jest gorzej, dlatego ogólnie wolę zastosować normalny, lekki krem nawilżający. Dobrze wiedzieć, że jest krem matujący warty uwagi :) Jest chyba jeszcze jeden z tej serii T - taki bardziej nawilżająco-kojący, też zapowiada się ciekawie.
OdpowiedzUsuńNo patrząc na cenę powinien być chyba trochę lepszy i ta marka Pharmaceris!
OdpowiedzUsuńJa szukam idealnego kremu do twarzy, który nawilży moją suchą skórę, jak myślisz, ten by sobie poradził z suchą skórą?
OdpowiedzUsuńTen krem co prawda nawilża, ale moim zdaniem jest to nie za duże nawilżenie. Ja na zimę na pewno kupię inny - bardziej nawilżający. Myślę, że mógłby się okazać zbyt mało nawilżający dla skóry suchej, ale z drugiej jednak strony każdy ma inne oczekiwania co do kremów.
UsuńZ Pharmaceris jest świetna seria EMOLIACTI właśnie przeznaczona do skóry suchej opakowanie identyczne tylko niebieski pasek zamiast zielonego posiada SPF 20 naprawdę polecam.
UsuńDziękuję, ciesze się, że zestaw Ci się podoba :) Ja do twarzy używam jedynie lekkiego bardzo naturalnego kremu nawilżajacego, wcześniej był to Nivea Visage na noc, a teraz używam Mary Kay i jestem bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńnie używałam :DD
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się nad nim. Może ponownie go rozważę :)
OdpowiedzUsuńczegos takiego właśnie szukam, krem nawilżający ale nie zostawiający po sobie tłustej warstwy:))))
OdpowiedzUsuńTo krem nie dla mnie :(
OdpowiedzUsuńani dla mnie
Usuńgliceryna i parafina - oj to nie krem nie dla cery trądzikowej i skłonnej do zapychania
OdpowiedzUsuńNie uzywalam, ale moze sprobuje- niestety to tak jest, przed waznymi wydarzeniami nas obsypuje- mysle, ze to glownie wina stresu :(
OdpowiedzUsuńJa mam pare kremow na dzien, wiec wstrzymam sie z kupnem, ale bede go miec na liscie :)
Zabiegana (Nieprofesjonalna)
Spoko tak coś dostać, nic się nie tłumacz - bierz od nich ile wlezie :D
OdpowiedzUsuńpóki co kremów do twarzy mam w brud ;)
OdpowiedzUsuń"przed weselem - jak na złość - wyskoczyła mi ich spora ilość" - mi zawsze musi jakiś gość wyskoczyć przed jakąś imprezą właśnie !
OdpowiedzUsuńTeraz - jak już się nie stresuję - to mi nic nowego nie wyskakuje. A te poprzednie ładnie się goją. Tylko czemu w tak ważny dzień musiało ich aż tyle wyskoczyć :((
UsuńZaciekawiona jestem :) choć wydaje mi się, że trafiłam na ulubieńca.
OdpowiedzUsuńOstatnio Pharmaceris zaskakuje mnie i TO bardzo pozytywnie. Możliwe, że kiedyś wpadnie mi w ręce.
jakoś nie lubię kosmetyków Eris, choć wciąż chciałabym zmienić zdanie :) ten krem niestety nie jest dla mnie, bo mam raczej suchą skórę.
OdpowiedzUsuńja używam ich kremy z serii di cery naczynkowej i jestem zadowolona, ale tylko z kremu na dzień:)
OdpowiedzUsuńja tez szukam dobrego kremu matującego. i też mam problem ze strefą T. szczególnie broda i czoło.. ostatnio kupiłam krem Ziaji nawilżająco-matujący, stosuję go około tygodnia codziennie rano. na razie się nie wypowiadam, bo nie mam porównania z innymi kremami matującymi. kiedy kupię następny i będę mogła je porównać na pewno coś naskrobię u siebie.
OdpowiedzUsuńJa na razie nie mam problemu że świeceniem się skóry
OdpowiedzUsuńKochana informuję, że Twój blog otrzymał ode mnie odznaczenie So Sweet Blog Award:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do zabawy!!!
wyprobuje;) szukam dobrego kremu do twarzy, tez jestem posiadaczką cery tłustej
OdpowiedzUsuńuwielbiam kremy z pharmaceris:) mam cerę podobną do Twojej, używam kremu z 10% kwasem migdałowym, piling enzymatyczny, krem na dzień normalizyjąco-matujacy:)
OdpowiedzUsuńkrem zdecydowanie przeznaczony do mojej problematycznej cery nie miałam jeszcze nic do twarzy z Pharmaceris chętnie wypróbowałabym próbkę tego kremu;)
OdpowiedzUsuńMam go i jest baardzo wydajny i całkiem fajny, ale póki co zastąpiłam go kremem nawilżającym.
OdpowiedzUsuńCzyli nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńi want to try this product, but i never see this in indonesia
OdpowiedzUsuńanyway wanna follow each other? just let me know ;)
xoxo
www.jiglycious.com
ja używam na co dzień kremu z filtrem:)
OdpowiedzUsuńszkoda ze cena wysoka bo na pewno bym zakupiła, bo potrzebuje takiego własnie :)
OdpowiedzUsuńja obecnie używam kremu siarkowa moc i jestem z niego bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubie pharmaceris :)
OdpowiedzUsuńuzywałam go kiedyś przez pierwsze dwa tygodnie było świetnie a potem nie dość że zaczełam się swiecić to jeszcze mnie zapchał
OdpowiedzUsuń