Czyli dziś będzie mowa o dezodorantach z kryształu marki Alva. Najpierw miałam wersję z atomizerem, jednak źle mi się jej używało. Gdy
tamten dezodorant mi się skończył następny wzięłam już w formie roll-on. Skusiłam się na produkt, który posiada kryształy składające się z ałunów, ponieważ byłam ciekawa jak będzie działał
dezodorant, który nie zawiera substancji konserwujących, syntetycznych
substancji zapachowych, czy związków chloru. Zaciekawił mnie również
dlatego, że jest to produkt naturalny i organiczny, a także posiada
certyfikat Ecocert.
Wybrałam wersję Intensiv, która ma pojemność 50 ml i kosztuje 29,90 zł. Gdy go zamawiałam, to mąż też zechciał, aby mu taki dezodorant kupić. Zaskoczył mnie tym bardzo. Oczywiście było to pozytywne zaskoczenie. Zamówiłam mu wersję dla mężczyzn, która ma pojemność 50 ml i kosztuje 31,90 zł. Oba kupiłam w sklepie internetowym Skarbiec Natury. Jesteśmy zadowoleni ze swoich dezodorantów, dlatego pomyślałam, że przy okazji pisania o moich kosmetycznych skarbach w tej kategorii, wspomnę też nieco o tym co polubił mój mąż. Na początku wspomnę może jeszcze, że oboje z mężem nie mamy problemów z nadmiernym poceniem, dlatego skuteczny jest w naszym przypadku dezodorant. Nie potrzebujemy aż tak bardzo używać antyperspirantów.
Wybrałam wersję Intensiv, która ma pojemność 50 ml i kosztuje 29,90 zł. Gdy go zamawiałam, to mąż też zechciał, aby mu taki dezodorant kupić. Zaskoczył mnie tym bardzo. Oczywiście było to pozytywne zaskoczenie. Zamówiłam mu wersję dla mężczyzn, która ma pojemność 50 ml i kosztuje 31,90 zł. Oba kupiłam w sklepie internetowym Skarbiec Natury. Jesteśmy zadowoleni ze swoich dezodorantów, dlatego pomyślałam, że przy okazji pisania o moich kosmetycznych skarbach w tej kategorii, wspomnę też nieco o tym co polubił mój mąż. Na początku wspomnę może jeszcze, że oboje z mężem nie mamy problemów z nadmiernym poceniem, dlatego skuteczny jest w naszym przypadku dezodorant. Nie potrzebujemy aż tak bardzo używać antyperspirantów.
Informacje od producenta:
Minerały
zawarte w dezodorancie chronią ciało przed przykrym zapachem. Dezodorant zapewnia perfekcyjną ochronę i
delikatne działanie na skórę. Znakomite dopasowanie do skóry, długie
działanie oraz wysoka skuteczność pozwalają zakwalifikować ten
dezodorant do absolutnych faworytów. Zawarte w dezodorancie kryształy składają się z ałunów - tak zwanych soli aluminiowych. Ałuny tego rodzaju znajdują zastosowanie nawet w medycynie. Polecany do wszystkich rodzajów skóry.
Oba dezodoranty mają konsystencje płynną, która
sprawia wrażenie mętnego płynu. Mój jest bezzapachowy, co mi osobiście
pasuje, bo dzięki temu "nie gryzie" się z perfumami. Dezodorant mojego męża ma taki typowo męski zapach. Ale nie jest on mocny i nachalny. Podoba nam się w tych dezodorantach to, że są bardzo delikatne - nie podrażniają skóry, nie powodują pieczenia (nawet jak mój używam na skórę świeżo po depilacji). Świetnie neutralizują zapach potu, a ich działanie jest długotrwałe. Dodatkowo nie brudzą ubrań.
Za to uwielbiam je najbardziej, bo miałam już wiele dezodorantów, które
zostawiały okropne ślady na tkaninach, a co gorsza nie dało się ich
sprać przez co niszczyły ubrania. Kolejny ich plus to wydajność - powinny wystarczyć na około rok użytkowania. Dobre w nich też jest to, że nie są pozaklejane etykietami dookoła. W jednym miejscu postawiona jest szpara, przez która widać ile dezodorantu jeszcze zostało.
Używałyście dezodorantów na bazie ałunu ???
Jak się u Was sprawdziły ???
Ja dzisiaj zamówiłam sobie ałun. Mam zamiar używać go po goleniu,ale na pewno wypróbuję go w roli antyperspiranta
OdpowiedzUsuńciekawe jak się sprawdzi u Ciebie ??
Usuńałun, tyle że w kamieniu, to od dwóch lat mój numer jeden w walce z potem :)
OdpowiedzUsuńdziała, jest tani, nie brudzi ubrań, zapobiega zapaleniu mieszków włosowych - po prostu ideał :)
Ałunu w kamieniu jeszcze nie miałam, ale może wypróbuję.
UsuńMuszę koniecznie wypróbować, nigdy nie miałam produktu na bazie ałunu. Mozę warto spróbować;)
OdpowiedzUsuńMyślę, że warto wypróbować
UsuńNigdy nie miałam powyższych dezodorantów :) Szczerze, to o ałunie słyszę po raz pierwszy...
OdpowiedzUsuńTo dziwne, bo na ten temat jest już wiele wpisów na blogach, a także filmów na YT.
UsuńZupełnie nie znam tej firmy. Fajnie, że u was się sprawdzają te dezodoranty.
OdpowiedzUsuńMiałam już kiedyś ałun w wersji kamiennej, ale po jakimś czasie powróciłam do normalnych antyperspirantów.. w sumie sama nie wiem dlaczego:)
OdpowiedzUsuńMam od jakiegoś czasu kryształ ałunu. :) U mnie bardzo dobrze sprawuje się rexona w sztyfcie Max Perfection.
OdpowiedzUsuńnie znam, ale ten ałun brzmi ciekawie:).
OdpowiedzUsuńja polecam bloker ziaji ... raz na noc posmarujesz .. i przez tydzień ani kropelki pod pachami :)
OdpowiedzUsuńCzytałam na jego temat wiele, ale jeszcze go nie wypróbowałam.
Usuńużywałam kiedyś dezodorantów na bazie ałunu, ale nie do końca byłam zadowolona ;/ Dla mnie 100% ochrony dają antyperspiranty garnier, a obecnie Fa, ale w sztyfcie nie w sprayu ;?)
OdpowiedzUsuńU mnie dobrze mnie chroni Lady Speed Stick już paru dobrych lat
OdpowiedzUsuńnie miałam takich specyfików, od lat używam rexony:)
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnego specyfiku z ałunem.
OdpowiedzUsuńja mam ałun w krysztale. chciałabym jeszcze wypróbować taki płynny dezodorant
OdpowiedzUsuńJa za to ałunu w krysztale jeszcze nie miałam.
UsuńNie miałam nigdy tych dezodorantów - nie lubię kulek, po ich użyciu czuję jakbym miała mokrą pachę :P
OdpowiedzUsuńnie miałam nigdy żadnego...
OdpowiedzUsuńNie znam tej firmy, ale dobrze wiedziec że się sprawdzają :)
OdpowiedzUsuńnie znam, ale czytałam kiedyś o ałunie.
OdpowiedzUsuńMam ochotę go wypróbować
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie miałam nic z tej firmy :)
OdpowiedzUsuńJa z tej firmy miałam tylko te antyperspiranty.
UsuńNie stosowałam ałunu. Jak na razie używam standardowych, drogeryjnych antyperspirantów, które zdecydowanie mi wystarczają:)
OdpowiedzUsuńNo to super, że się sprawdzają! U mnie niestety konieczny jest bloker z Ziaji raz w tygodniu.
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam
OdpowiedzUsuńzachęciłaś mnie do wypróbowania! :)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńKiedyś używałam dezodorantu z dodatkiem ałunu, ale to było tak dawno temu, że nie pamiętam czy się spisywał dobrze. Ważne jest to, że nie brudzą ubrań, za to duży plus.
OdpowiedzUsuńTak - mają za to duży plus.
UsuńStawiamy obecnie na całkowicie naturalne dezodoranty, np. Lavera.
OdpowiedzUsuńTe też są naturalne
UsuńJak dla mnie nowość
OdpowiedzUsuńJa używam już długo nivea no sterss - strasznie jest wydajna :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej firmy ale mam ochotę poznać.
OdpowiedzUsuńNie używałam, ale chętnie przetestowałabym je na sobie :)
OdpowiedzUsuńJa tam uzywam do stop Scholla, a do pach etiaxil, ale to raz na 3 dni, a codziennie to Dove. :))
OdpowiedzUsuńNie używałam jeszcze tego typu produktów, stosuję produkty drogeryjne, najczęściej Rexone ;)
OdpowiedzUsuńJa obecnie mam chrapkę na sam ałun :)
OdpowiedzUsuńNie miałam i nie słyszałam o tych produktach , ale super sprawa ;))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie ♥
Jeszcze nie miałam ale ostatnio dużo o nich czytam i jak najbardziej mnie kuszą ;)
OdpowiedzUsuńpierwszy raz o nich słyszę:)
OdpowiedzUsuńOO będe o nich pamiętać przy najbliższych zakupach
OdpowiedzUsuńoo, nigdy nie słyszałam o tej firmie :) duży plus za nie brudzenie ubrań
OdpowiedzUsuńnie słyszałem o takich jeszcze ;)
OdpowiedzUsuńWygląda obiecująco. Nigdy nie testowałam takich dezodorantów. Jak skapnie mi z nieba coś kasy to może zakupię :D
OdpowiedzUsuńja bym chciała mieć caly alun na próbę:)
OdpowiedzUsuńKiedyś używałam takiego w kamieniu, niestety nie działał i zraziłam się do naturalnych dezodorantów. Jednak świadomość szkodliwości antyperspirantów zmusza mnie do szukania czegoś bardziej eco :)
OdpowiedzUsuń