W maju bardzo spodobało mi się działanie dwóch kosmetyków. Może nie jest to wiele ulubieńców, ale za to będą to same perełki. Od pewnego czasu próbuję kosmetyki firmy Sylveco. Z każdym kolejnym, który używam, chcę poznawać następne z ich oferty. W obecnych ulubieńcach chciałabym Wam zaprezentować hibiskusowy tonik oraz lekki krem nagietkowy do twarzy.
Hibiskusowy tonik do twarzy przeznaczony jest do każdego rodzaju cery. Swoim działaniem ma zapewnić skórze optymalne nawilżenie, nadawać świeżość i ukojenie, a także być jednym z produktów uzupełniających demakijaż. I tak właśnie on działa. Aplikuję go na czystą skórę po przeprowadzonym demakijażu. Bardzo fajnie nawilża - po jego użyciu nie mam potrzeby, aby od razu musieć posmarować twarz kremem. Bardzo dobrze łagodzi podrażnienia - gdy mam skórę lekko zaczerwienioną na przykład po peelingu, to lubię potem użyć ten tonik. Jest mega wydajny. A to wszystko dzięki jego ciekawej konsystencji, która jest lekko żelowa. Powoduje to, że nie używam płatka kosmetycznego do jego aplikacji na skórę. Po prostu wylewam jego niewielką ilość w zagłębienie dłoni, a opuszkami palców drugiej ręki rozprowadzam go po skórze. Główne składniki w nim zawarte to: ekstrakt z hibiskusa oraz aloesu. Tonik ten ma pojemność 150 ml i kosztuje ok. 16 zł.
Skład: Woda,
Ekstrakt z hibiskusa,
Gliceryna,
Ksylitol,
Panthenol,
Ekstrakt z aloesu,
Glukozyd kokosowy,
Alkohol benzylowy,
Guma ksantanowa,
Kwas fitowy,
Kwas dehydrooctowy.
Lekki krem nagietkowy przeznaczony jest do pielęgnacji skóry łuszczącej się, skłonnej do infekcji, zaczerwienionej, podrażnionej, szorstkiej. Dlatego sprawdzi się też u osób w przypadku trądziku pospolitego, trądziku różowatego, po przebytych oparzeniach i odmrożeniach. Krem ten bardzo dobrze nawilża skórę, a także przyspiesza jej regenerację. Wszystko to dzięki składnikom aktywnym w nim zawartych: ekstraktowi z nagietka lekarskiego, kory brzozy, aloesu. A także ekstraktowi z mydlnicy lekarskiej, zawierającemu saponiny, ułatwiające wnikanie składników aktywnych w głąb skóry. Krem ma treściwą, ale lekką formułę, delikatny i przyjemny zapach. Dzięki czemu łatwo się rozprowadza po skórze i szybko się wchłania. Nadaje się także do stosowania pod makijaż. Krem znajduje się w higienicznym opakowaniu z pompką. Jego pojemność to 50 ml, kosztuje ok. 29 zł.
Skład: Woda,
Olej z pestek winogron,
Olej sojowy,
Sorbitan Stearate & Sucrose Cocoate,
Masło karite (Shea),
Stearynian glicerolu,
Olej arganowy,
Olej jojoba,
Kwas stearynowy,
Alkohol cetylostearylowy,
Alkohol benzylowy,
Betulina,
Witamina E,
Ekstrakt z aloesu,
Alantoina,
Guma ksantanowa,
Kwas dehydrooctowy,
Ekstrakt z nagietka lekarskiego,
Ekstrakt z mydlnicy lekarskiej,
Lupeol,
Kwas oleanolowy,
Kwas betulinowy.
Używaliście któryś z tych kosmetyków ???
Nie znam tych produktów :)
OdpowiedzUsuńIch recenzje przewijają się na wielu blogach.
UsuńNie używałam ich jeszcze ;) ale próbkę kremu mam i chętnie go sprawdzę. Muszę na lato jakiś krem kupić ;)
OdpowiedzUsuńJa też na początku miałam próbki tych kremów.
Usuńchetnie wyprobuje ten tonik:)
OdpowiedzUsuńTen tonik jest świetny :))
UsuńTeż ostatnio zakochuję się w kosmetykach Sylveco. Obecnie używam micela i jestem bardzo zadowolona a w kolejce czeka maska lniana i balsam kojący:) Musze wypróbować też jakiś ich lekki krem, bo miałam do tej pory ten o standardowej formule i niestety o ile na noc był super to na dzień pod makijaż zupełnie się nie nadawał bo był zbyt treściwy.
OdpowiedzUsuńMnie też ciekawi ta maska lniana.
UsuńPoluję na hibiskusowy tonik do twarzy, ale nigdy go nie ma w "mojej" naturze :P
OdpowiedzUsuńJa te kosmetyki kupuję w aptece.
Usuńniestety nie używałam , ale mam ochotę na ten krem nagietkowy :)
OdpowiedzUsuńKrem nagietkowy brzmi smacznie :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam kosmetyków Sylveco.
OdpowiedzUsuńsylveco bardzo lubię tonik miałam okazję używać i byłam bardzo zadowolona nad kremem cały czas się zastanawiam obecnie używam wersji rokitnikowej standardowej i jestem bardzozadowolona
OdpowiedzUsuńJa się nad tym rokitnikowym zastanawiam.
Usuńbardzo ciekawi mnie ten tonik :)
OdpowiedzUsuńMam i oba bardzo lubię , ale największym ulubieńcem z tej serii okazał się u mnie płyn micelarny :)
OdpowiedzUsuńTak - ten płyn jest świetny :))
Usuńczy ten krem po naniesieniu na dlon splywa? bo mam go i wlasnie sie zastanawiam
OdpowiedzUsuńMój krem po naniesieniu na dłoń ma konsystencje kremową i nic nie spływa.
UsuńDominacja Sylveco! Mam ten tonik, ale używam go bardzo ostrożnie (moje policzki nie za bardzo przepadają za jego działaniem)
OdpowiedzUsuńNa moja skórę ten tonik ma działanie kojące.
UsuńTen tonik bardzo mnie zaciekawił.... Zapraszam, melodylaniella.blogspot.com
OdpowiedzUsuńcoś czuję, że jak trafię w końcu na te cuda z Sylweco to też będę one moimi ulubieńcami:D
OdpowiedzUsuńMoże tak być :))
UsuńSłyszałam o tej marce, gdzie można znaleźć ich kosmetyki?
OdpowiedzUsuńMożna kupić je online w różnych sklepach z kosmetykami naturalnymi, czy też od producenta. Ja kupuję te kosmetyki w aptece.
UsuńCałkiem przystępna cena tych kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńJak na takie dobre składy, to ceny są bardzo przystępne.
Usuńmam tinik w zapasach czeka na kolej niestety jeszcze sobie poczeka:)
OdpowiedzUsuńLubię produkty Sylveco, ale ten tonik nie do końca mnie zachwycił.
OdpowiedzUsuńJa go uwielbiam.
UsuńKusi mnie krem z tej firmy. :-)
OdpowiedzUsuńKończę właśnie tonik i też bardzo go lubię. Kremy tej marki niestety mi nie służą :(
OdpowiedzUsuńJa na razie miałam dwa kremy i z obu jestem zadowolona.
UsuńNie znam tych produktów ale kusi mnie ta marka tymi naturalnymi kosmetykami :)
OdpowiedzUsuńTonik hibiskusowy mam od niedawna i bardzo mi odpowiada. Na krem wielką ochotę również mam, ale póki co zapasy pielęgnacyjne muszą nieco stopnieć :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Racja - nie ma co mieć zbyt dużych tych zapasów.
Usuńja jeszcze nie ale mam probki i odlewki :) Zobaczymy jak sie sprawdzi ;)
OdpowiedzUsuńHibiskusowy tonik do twarzy chciałabym w końcu wypróbować:)
OdpowiedzUsuńmam mnostwo probek tej firmy jednak kremy sa zbyt tresciwe dla mnie
OdpowiedzUsuńdla mojej skóry są w sam raz. Nawet te najbardziej treściwe kremy.
UsuńSylveco mnie osttanio kusi ;)
OdpowiedzUsuńTych nie używałam, ale miałam kilka innych kosmetyków tej marki i też je polubiłam :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze inne ich kosmetyki zamierzam wypróbować.
Usuń