Lubię stosować delikatne, a zarazem skuteczne produkty do oczyszczania skóry twarzy. Taki właśnie jest rumiankowy olejek myjący z Biochemii Urody. Przeznaczony jest on do każdego typu cery, a zwłaszcza do skóry wrażliwej,
podrażnionej, przesuszonej, delikatnej. Stosuję go do zmywania i demakijażu twarzy - rano i wieczorem. Po zamówieniu, otrzymujemy zestaw, który zawiera wszystko co potrzebne do stworzenia olejku myjącego. Czyli plastikową przyciemnianą buteleczkę, w której znajduje się olej z rumianku (zimno-tłoczony macerat z kwiatów rumianku) z dodatkiem witaminy E. W osobnej fiolce jest emulgator, który należy przelać do butelki z olejem, a następnie mocno wstrząsnąć przez ok. 10 sekund. Potem już tylko przykleić dołączoną w zestawie etykietę.
Trwałość gotowego produktu wynosi 6 miesięcy. Mieszankę przechowuje się w szczelnie zamkniętym, oryginalnym opakowaniu w temperaturze pokojowej. Pojemność gotowego produktu to ok. 120 ml - cena 15,50 zł. Ta wersja olejku w sklepie Biochemii Urody jest edycją limitowaną.
Olejek ma delikatny rumiankowy zapach. Jest to już drugi tego typu olejek, który używam. Wcześniej miałam
pochodzący również z BU - olejek drzewko herbaciane. Jego recenzje napisałam TUTAJ. Tamten ma charakterystyczny zapach olejku z drzewa herbacianego.
Jeśli komuś to przeszkadza, to polecam wypróbować olejek rumiankowy.
Jest to olejek hydrofilny, czyli lubiący wodę. Oznacza to, że mimo
oleistej formuły, dzięki obecności odpowiedniego emulgatora, produkt ten
miesza się z wodą i skutecznie zmywa zanieczyszczenia ze skóry.
Ponieważ nie zawiera wody, jest on trwały i nie wymaga
stosowania substancji konserwujących. Wbrew pozorom nie pozostawia uczucia tłustości na skórze, ani nie
działa komedogennie (nie zatyka porów). Nie
pieni się, co jest oznaką jego łagodności. Po zmieszaniu tego olejku z
wodą tworzy się mleczno-biała emulsja micelarna, która naśladuje
pienienie się i wiąże cząsteczki brudu i makijażu. Te zanieczyszczenia
są następnie z łatwością spłukiwane z wodą.
Tak jak wspomniałam wyżej - olejek ten nie zawiera silnych detergentów. Dzięki temu działa łagodnie i nie wysusza skóry, a zarazem bardzo skutecznie zmywa wszelkie zanieczyszczenia takie jak na przykład: tłuszcz czy makijaż. Jest na tyle łagodny, że można nim zmywać okolice oczu i oczy, ponieważ nie powoduje szczypania. Po oczyszczeniu skóra jest czysta i lekko nawilżona, bez uczucia ściągnięcia czy
wysuszenia. Gdy przecieram ją potem jeszcze wacikiem, to jest on
czysty.
Jego kolejną zaletą jest dobra wydajność. Używam go codziennie do oczyszczania skóry twarzy rano i wieczorem. Stosuję go już od dwóch miesięcy i została mi jeszcze 1/3 opakowania. Powinno mi to wystarczyć jeszcze na miesiąc. Dodatkowo nie używa się go zbyt dużo na raz - wystarczy niewielka ilość.
Używacie olejki myjące ???
Co o nich sądzicie ???
Dawno temu miałam ten olejek ale pomarańczowy nie do końca byłam z niego zadowolona ale mi się wydaje że teraz sprawdził by się u mnie dużo lepiej.
OdpowiedzUsuńJa ten pomarańczowy mam zamiar dopiero wypróbować.
UsuńObecnie stosuję olejek z Vichy, który na pewno ma o wiele gorszy skład :P
OdpowiedzUsuńŚwietnie ,że jest wydajny może i ja się skuszę:)
OdpowiedzUsuńWystarczy mi na ok. 3 miesiące codziennego stosowania - co uważam, że świadczy o jego dobrej wydajności.
Usuńoooo coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę miłego dnia :)
ANRU,
Dziękuję :))
UsuńNaprawdę jak coś się nie pieni to znaczy że jest łagodne? :)
OdpowiedzUsuńZa dużą piane odpowiadają silne detergenty, które nie są łagodne dla skóry. Ten produkt składa się tylko z olejku i emulgatora, dlatego nie pieni się.
Usuńbardzo go polubiłam ale miałam wersję z kwiatem pomarańczy
OdpowiedzUsuńMiałam kupić ten pomarańczowy, ale zobaczyłam, że rumiankowy jest edycją limitowaną i chciałam go wypróbować zanim przestanie być dostępny.
UsuńJa ostatnio robiłam spore zakupy na mazidła.com . Z ciekawych naturalnych produktów polecam błoto z oligoelementami jako maseczkę do twarzy! Skóra po użyciu jest cudowna!
OdpowiedzUsuńMoże wypróbuję to błoto - dzięki za polecenie :))
UsuńKiedyś wydawało mi się, że nie polubię się z olejkami do mycia ale jednak pokochałam wszystkie tego rodzaju specyfiki jak i emolienty
OdpowiedzUsuńJa też tak miałam.
Usuńolejku myjącego nie miałam jeszcze ani jednego
OdpowiedzUsuńJa miałam już kilka.
UsuńTego typu produktu jeszcze nie miałam
OdpowiedzUsuńOlejkiem jeszcze nie myłam twarzy, ale wszystko mnie do niego przekonuje. Czas spróbować :)
OdpowiedzUsuńWarto wypróbować używanie takiego olejku :))
UsuńOd pewnego czasu chciałam sobie zorobić zamówienie na stronie tego typu i coraz bardziej jestem przekonana ;)
OdpowiedzUsuńPs. Mogę prosić o poklikanie da ostatnie linki? Bardzo mi pomozesz;)
http://zlota-orchidea.blogspot.com/2016/04/zamowienie-z-wholesalebuying-i.html
Buziaki ;) ;*
ooo ciekawe czy by się u mnie sprawdził:)
OdpowiedzUsuńPowinien się sprawdzić - to dobry produkt :))
UsuńJA musze zajrzeć na tę stronę i zrobić jakieś zapasy peelingów enzymaycznych
OdpowiedzUsuńMiałam peeling enzymatyczny z BU - dobry był, tylko trzeba go samemu przygotować przed użyciem.
UsuńNigdy nie używałam tego typu produktu, fajna sprawa :) Pozdrawiam i zapraszam do siebie ♥ Buziaki!
OdpowiedzUsuńZazwyczaj tradycyjnie podchodziłam do tematu demakijażu ale teraz z przyjemnością sięgam po olejki :) ale do mycia buzi jednak wybieram pianki, kto wie co wydarzy się za jakiś czas ;)
OdpowiedzUsuńJak mam jakąś piankę, to też je chętnie używam. Najlepiej do porannego oczyszczania skóry.
Usuńja olejki toleruje tlyko na włosy, na całą resztę nie ma mowy strasznie mnie irytują ;)
OdpowiedzUsuńMi już nie przeszkadzają, od pewnego czasu nawet na twarz je aplikuję.
UsuńNigdy nie używałam olejków myjących, muszę w końcu spróbować, coś czuję że skusze się dokładnie na ten produkt :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam olejki myjące, ale akurat zapach rumiankowy by mnie denerwował :)
OdpowiedzUsuńTo zależy co się lubi, dlatego są jeszcze inne warianty.
Usuńuzywam, ale tego jeszcze nie probowalam :3
OdpowiedzUsuńJakoś się nie mogę przekonać do myjących olejków ;)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie są skuteczniejsze niż nie jeden żel do mycia twarzy.
UsuńBardzo lubię stosować olejki do demakijażu, są dla mnie najskuteczniejszy oraz najdelikatniejszym sposobem na zmycie makijażu i zanieczyszczeń z całego dnia. Olejku z BU nie miałam jeszcze okazji wypróbować, ale na pewno wezmę go pod uwagę przy okazji kolejnych zakupów :)
OdpowiedzUsuńJa też uważam, że olejki są bardzo skuteczne przy demakijażu, a do tego nie podrażniają skóry.
UsuńCałkiem fajny produkt, zaciekawił mnie.
OdpowiedzUsuńJest na mojej zakupowej liście. Słyszałam mnóstwo dobrych opinii o tych olejkach, choć z rumiankowym chyba spotykam się pierwszy raz:)
OdpowiedzUsuńrumiankowy jest edycją limitowaną.
UsuńCoraz więcej osób używa olejków myjących - osobiście nie miałam jeszcze z nimi styczności.
OdpowiedzUsuńWłaśnie zamierzam kupić sobie jakiś olejek myjący ;)
OdpowiedzUsuńOd dawna mam ochotę na jakiś olejek myjący, muszę się w końcu zdecydować :)
OdpowiedzUsuńWarto wypróbować, któryś z olejków myjących.
UsuńCały czas zastanawiam się nad olejami do mycia twarzy..
OdpowiedzUsuńTego typu kosmetyk jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuń