Od firmy Synesis dostałam do przetestowania dwa pojemniczki glinki marokańskiej każdy po 25 ml. Po używaniu jej przez pewien czas mogę powiedzieć, że glinka ta sprawdziła się na mojej cerze dobrze.
Cieszę się, że miałam możliwość testować ten produkt, gdyż lubię kosmetyki,
które można przygotować samemu.
Na początek trochę wiadomości od producenta:
Glinka Marokańska Synesis to doskonała glinka mineralna, która wykazuje działanie silnie oczyszczające i wygładzające. Glinka działa niezwykle aktywnie, ponieważ zawiera idealnie skomponowane składniki pochodzenia wulkanicznego,
takie jak: krzemionka, kationy sodu, magnezu, potasu i wapnia.
Glinka Marokańska Synesis stanowi także doskonałą alternatywę dla demakijażu mleczkiem. Można nią także wykonać wyjątkowo delikatny,
a jednocześnie skuteczny peeling.
Plusy:
- moja cera po jej użyciu jest gładka, miła w dotyku i oczyszczona,
- zapach glinki jest delikatny i neutralny,
- jest wydajna.
Minusy:
- niestety moja skóra zaraz po zmyciu glinki jest dosyć mocno zaczerwieniona.
Jak już "dojdzie do siebie" to wspomniane wyżej plusy są zauważalne.
Dlatego uważam, że nie będzie to dobry produkt dla osób
posiadających cerę suchą / wrażliwą.
Glinkę stosowałam jako maskę na twarz.
Nie używałam jej do demakijażu.
Natomiast któregoś dnia myślę wypróbować jak się spisze jako peeling.
Glinka dostępna jest w 4 wariantach:
Pojemność 40 g - 10 zł
Pojemność 225 g - 29 zł
Pojemność 550 g - 60 zł
Pojemność 1200 g - 99 zł
Glinkę można nabyć
TUTAJ
Pojemność 40 g - 10 zł
Pojemność 225 g - 29 zł
Pojemność 550 g - 60 zł
Pojemność 1200 g - 99 zł
Glinkę można nabyć
TUTAJ
Bardzo ładna recenzja :)
OdpowiedzUsuńwidac glinka ma dobre działanie i jest godna tych wszystkich plusów jakie przypisują jej blogerki ;)
OdpowiedzUsuńCoraz częściej sie przekonuję, że firma Synesis robi świetne kosmetyki. Hm, chyba czas coś wypróbować;)
OdpowiedzUsuńOj, to niestety nie dla mnie... :/
OdpowiedzUsuńJej, chyba jesteś pierwszą bloggerką, która podaje jakie waarianty są dostępne - mam na myśli relację pojemność-cena. Nie wygląda to tak drogo jak myślałam, że jest!
OdpowiedzUsuńobojetniejaka TAGuje, znowu:P http://obojetniejaka.blogspot.com/2011/07/all-in-1-tag-makijaz-spam-i-wiecej.html Zapraszam do zabawy:)
kusicie tą glinką a ja się własnie boję, że mnie podrazni, bo mam bardzo wrażliwą, suchą, naczynkową cere, a Ty utwierdziłaś mnie, że ten cudowny produkt nie jest dla mnie:)
OdpowiedzUsuńDzięki za miłe słowa. Zestaw nie był jakoś szczególnie przemyślany, ot zwyczajne rzeczy. No, ale tak jak wspomniałam, nie mogłam go założyć ze względu na zbuntowaną temperaturę :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam już o glince. Recenzja porządna i konkretna ;)
OdpowiedzUsuń/ Dziękuję za komentarz.
o! to może jednak jest dobra ta glinka (mimo swoich minusów). :)
OdpowiedzUsuńHej ;) otagowalam Cie http://piinkshot.blogspot.com/2011/07/make-up-blogger-award.html
OdpowiedzUsuńZapraszam na bloga pamietnik-jessiki.blogspot.com
OdpowiedzUsuńświetna recenzja. ;d
OdpowiedzUsuńMi takie cieniowane pazurki schną błyskawicznie:) Jedynie jak się nakłada kilka warstw top coatu - to moze byc gorzej.
OdpowiedzUsuńJa sie bardzo polubiłam z tą glinką:)
Glinka jest fajna:-). Po jej spróbowaniu zamówiłam sobie. Czuję, że skóra jest naprawdę gładka;-).
OdpowiedzUsuńbardzo fajna recenzja!
OdpowiedzUsuńMusze przyznać że glinka marokańska to bardzo prosty i skuteczny kosmetyk. Fajnie wygładza skórę twarzy.
OdpowiedzUsuń