Oto rzeczy, które kupiłam w tym miesiącu.
Naszyjnik z sową w Cubusie (za 39,90 zł).
Już od dawna marzyłam o takim naszyjniku,
ale do tej pory nie trafiłam na taki, co by mi się aż tak bardzo spodobał.
Naszyjnik z piórami z New Yorker'a (za 19,90 zł).
Zestaw miniaturek z Clinique (za 49 zł):
krem na dzień z filtrem SPF 20, krem pod oczy, peeling i kosmetyczka.
A także zakupy z SEPHORY:
1) Mini tomato treats (za 25 zł):
szampon, odżywkę, krem do twarzy i maseczkę;
2) Yes to Cucumbers (za 69 zł):
chusteczki do twarzy, krem do twarzy i krem pod oczy;
3) Trzy naklejane lakiery do paznokci (każdy za 9 zł)
4) Dostałam też trochę próbek:
Zmieniłam też wygląd bloga. Tak wyglądał poprzednio mój blog.
Ten wygląda jest bardziej taki.. otwarty na nowości, bloggowanie, a tamten spokojny i taki przytulny był ;)
OdpowiedzUsuńkiedyś namiętnie kupowałam naklejane lakiery na paznokcie całe szczęście, że już mi przeszło !:)
OdpowiedzUsuńfajne zakupy :)
Zawsze mnie ciekawią te naklejane lakiery do paznokci, może i ja się kiedyś skuszę ;>
OdpowiedzUsuńPS moim zdaniem zmiana wyglądu bloga jest na plus :)
pozdrawiam!
kupowałam te naklejane lakiery już ze wzorami chyba za 30zł były... fakt szybko opanowałam naklejanie by nie powstawały pęcherzyki powietrza i zagięcia jednak po paru tygodniach uczucie czegoś na paznokciach i zbyt wygórowana cena doprowadzały mnie do szału :)
OdpowiedzUsuńNa pewno opiszę go w którejś przyszłej notce, za jakiś czas :) ale gdybym wiedziała, że ma kiepską opinię to bym go nie kupowała...
OdpowiedzUsuńna razie mogę powiedzieć tyle, że jego konsystencja jest okropna (jest strasznie rzadki), a pędzelek dość sztywny i niewygodny co w połączeniu nie jest najlepsze... mam nadzieję, że przynajmniej będą jakieś efekty w postaci choć trochę lepszej kondycji paznokci
pozdrawiam!
Mogę zapytać ile kosztowały zestawy yes to tomatoes i yes to cucumbers?
OdpowiedzUsuńPrzecudny ten naszynik z new yorkera z biorkami - ostatni tez szukalam i nie moglam znalesc :(
zmiany wyszły na dobre, to tło mi się bardziej podoba :)
OdpowiedzUsuńno i zazdroszczę zakupów z Yes to Cucumbers <3
ciekawa jestem tych naklejanych lakierów, czekam na recenzję! :))
OdpowiedzUsuńbardzo fajne zakupy:) mam nadzieję, że pojawi się jakaś recenzja o serii Yes to... albo o lakierach:)
OdpowiedzUsuńOstatnio w Sephorze przyglądałam się tym zestawom "YES to..." :)
OdpowiedzUsuńWszystko ok, tylko mogłabyś podawać jeszcze ceny? :)
OdpowiedzUsuńteraz jakiś szał jest na wisiorki sowy;D
OdpowiedzUsuńb.fajne zakupy:)
Dajcie mi trochę czasu na przetestowanie i wszystkie recenzje pojawią się na pewno na blogu.
OdpowiedzUsuńFajna sowa i ten naszyjnik z piórkami tez super!
OdpowiedzUsuńNowy wyglad bloga napewno na plus:)
Ostatnio mam jakiś sentyment do sowiej biżuterii, więc strasznie podoba mi się naszyjnik :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Mo Dawidowicz
Zakochałam się w tej sowie, jakiś czas temu takiej szukałam :)
OdpowiedzUsuńDzięki :) Mi kreski też nie zawsze wychodzą idealnie, ale trzeba próbować :)
OOOOO te yes to tomatoes to okazja okazji chyba :D
OdpowiedzUsuńświetne rzeczy ! :DD
OdpowiedzUsuńtak te zdjęcia przedstawiają nad chodzącą burze .:D
UU zaszalałaś :) Wszyscy jakoś szaleją ostatnio :D
OdpowiedzUsuńTwój blog ma tło jak mój dywan :) Ale się obkupiłaś, super! :) Sówka jest ekstra :)
OdpowiedzUsuńsporo tego! ;p
OdpowiedzUsuńH&M ma do wyboru również całą gamę innych kolorów - od neutralnych po zupełnie zakręcone.
OdpowiedzUsuńTak jak wspominałam na moim blogu - zdecydowanie polecam ich lakiery :)
Pozdrowienia
Mo Dawidowicz
Naszyjnik sowa jest świetny, czekam na recenzje naklejek na paznokcie- wyglądają obiecująco:)
OdpowiedzUsuńTe naklejane lakiery się sprawdzają?
OdpowiedzUsuńw Sephorze teraz mnóstwo wyprzedaży, ale ostatnio nie miałam czasu i kupiłam tylko.. eyeliner -_- Widzę za to, że Twoje zakupy bardzo udane :) Czekam z niecierpliwością na recenzję tego kremu pod oczy
OdpowiedzUsuńmnie również podoba się motyw sowy, ale ja poluję na pierścionek - nie lubię nosić naszyjników.
OdpowiedzUsuńsuper zakupy, no i te ceny :) jestem ciekawa recenzji lakieru w naklejkach.
świetna ta sowa :D
OdpowiedzUsuńAle kosmetyków;) !!!
OdpowiedzUsuńNapisz potem jak działają:)
Zapraszam do mnie:)
bacha-baszka.blogspot.com
Jestem ciekawa tych nalepek, fajnie będzie jak już ich spróbujesz to napiszesz.
OdpowiedzUsuńfajny blog:)
OdpowiedzUsuńPozdrawia Patrycja ;)
Ta sówka była kiedyś identyczna w H&M.
OdpowiedzUsuńA jak się sprawują te odżywki z "yes TO.."
-----
u-majorki.blogspot.com
nowy wygląd jest świetny :)
OdpowiedzUsuńrecenzja tuszu jest już na blogu :) zapraszma
maggie-lamode.blogspot.com
:)
Śliczne naszyjniki :)
OdpowiedzUsuńWidzę , że motyw greckiej sówki staje się mega modny w tym sezonie:)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o wygląd bloga to zawsze lubiłam minimalizm ;)
widzę że ostatnio panuje szał na piórka :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do czytania i obserwowania mojego bloga! :)
Dziękuję za dodanie cen :) Ten zestaw Yes to tomato jest kuszący, ale teraz to już pewnie po ptakach :(
OdpowiedzUsuń