Recenzje tego podkładu czytałam na wielu blogach i bardzo chciałam go kiedyś wypróbować. No i proszę oto pojawia się dziś moja recenzja :))
Od producenta:
Wskazania: Polecany do skóry normalnej, tłustej i mieszanej skłonnej do błyszczenia się i łojotoku w celu ukrycia jej niedoskonałości oraz zapewnienia efektu zmatowienia.
Działanie: Fluid zapewnia efekt zmatowienia skóry i trwały 10-godzinny makijaż. Zawiera kompleks współdziałających ze sobą składników długotrwale matujących i przywracających naturalną równowagę skóry nawet w warunkach stresowych. Unikalna kompozycja pigmentów doskonale wyrównuje koloryt skóry, maskuje niedoskonałości cery nie powodując efektu maski. Zawarta laktoflawina wpływa na zwiększenie energii komórkowej, stymuluje proces dogłębnej regeneracji i wygładzania skóry. Wzmacnia mechanizmy obronne skóry i sprawia, że jest mniej podatna na czynniki zewnętrze i podrażnienia. Lekka konsytencja fluidu opartego na technologii SoFTBase nie obciąża skóry oraz nie zatyka porów pozwalając jej oddychać. Zawartość fotostabilnych filtrów UVA i UVB zapewnia ochronę przed szkodliwymi skutkami promieniowania słonecznego.
Działanie: Fluid zapewnia efekt zmatowienia skóry i trwały 10-godzinny makijaż. Zawiera kompleks współdziałających ze sobą składników długotrwale matujących i przywracających naturalną równowagę skóry nawet w warunkach stresowych. Unikalna kompozycja pigmentów doskonale wyrównuje koloryt skóry, maskuje niedoskonałości cery nie powodując efektu maski. Zawarta laktoflawina wpływa na zwiększenie energii komórkowej, stymuluje proces dogłębnej regeneracji i wygładzania skóry. Wzmacnia mechanizmy obronne skóry i sprawia, że jest mniej podatna na czynniki zewnętrze i podrażnienia. Lekka konsytencja fluidu opartego na technologii SoFTBase nie obciąża skóry oraz nie zatyka porów pozwalając jej oddychać. Zawartość fotostabilnych filtrów UVA i UVB zapewnia ochronę przed szkodliwymi skutkami promieniowania słonecznego.
(Źródło: opakowanie produktu)
Opakowanie: jest lekkie, estetyczne i wygodne w użyciu dzięki higienicznej pompce.
Konsystencja: kremowa. Posiadam odcień najjaśniejszy (Ivory). Dość dobrze stapia się z kolorem mojej skóry, ale są też dni, że wydaje mi się niestety troszkę za ciemny.
A tutaj jeszcze porównanie odcienia z podkładem Lirene:
Działanie: Ma średnie krycie - daje sobie radę z mniejszymi przebarwieniami. Jednak jeżeli ktoś ma coś więcej do ukrycia, to koniecznie musi użyć jeszcze korektora. Aby dobrze się rozprowadzał i nie robił smug, najlepiej wklepywało mi się go opuszkami palców, a nie pędzlami. Najlepiej też wygląda, gdy użyłam go na mocno nawilżający krem, bo czasami zdarzało mu się podkreślić suche skórki na nosie i czole. Zaraz po nałożeniu na twarz wygląda trochę sztucznie. Trzeba poczekać chwilę, aby się stopił ze skórą. Daje w tedy ładne i naturalne wykończenie. W opisie produktu 10-godzinny makijaż to niestety nie prawda. Jednak matuje moją skórę dużo dłużej niż opisywany przeze mnie wcześniej podkład z Lirene (TUTAJ). Jest bardzo wydajny - wystarczy użyć jego niedużą ilość (mi wystarczyła jedna pompka). Najbardziej obawiałam się tego, że będzie ciemniał na twarzy, bo znalazłam o nim takie opinie osób, które go używały. Dlatego też czekałam z jego recenzją, aż to sprawdzę. W moim przypadku nie zauważyłam, aby ciemniał na twarzy. Podkład ten nie uczulił mnie, ani nie podrażnił. Nie zawiera parabenów w składzie. Posiada filtr SPF 20.
Pojemność: 30 ml
Okres przydatności od otwarcia: 6 miesięcy
Cena: ok 38 zł.
Sklad INCI:
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Dziękuję firmie Pharmaceris za udostępnienie mi tego produktu do przetestowania. Pragnę zaznaczyć, że fakt otrzymania kosmetyku za darmo w żaden sposób nie wpłynął na obiektywność mojej recenzji.
Nie miałam jeszcze tego podkładu, ale wszystko przede mną ;)
OdpowiedzUsuńKochana, co do strony ZSK tez na pierwsze zamówienie się zbierałam i zebrać się nie mogłam, ale byłam zadowolona i drugie jakoś łatwiej poszło :)
Buziaki, Magda
Może i ja się w końcu zbiorę.
UsuńCiekawy :)
OdpowiedzUsuńChyba go wypróbuje :)
OdpowiedzUsuńmoże kiedyś wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńobserwuję ♥
Piękne żonkile:-) AZ czuje sie wiosne pelna para:D
OdpowiedzUsuńMatujacej wersji nie znam za to bardzo odpowiada mi podklad nawilzajacy z sylimaryna i uwazam, ze smialo moze konkurowac z BB kremami:)
Uwazam, ze Pharmaceris spisal sie na medal jezeli chodzi o podklady.
Nie używałam tego podkładu, o którym piszesz, ale dobry fluid nawilżający by mi się przydał.
UsuńJezeli bedziesz miala okazje to goraco polecam:) Uwazam, ze jest on naprawde niezly i choc lubie rozne podklady w zaleznosci od potrzeb/kondycji skory to z przyjemnoscia do niego wracam.
Usuńmam wersję kryjącą i jestem zadowolona :) matujący też kupiłam, ale na razie grzecznie czeka aż skończy się ten pierwszy :D
OdpowiedzUsuńciekawi mnie ten podkład w wersji kryjącej.
OdpowiedzUsuńświetny jest polecam
Usuńhmmm może wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńRozglądam się za jakimś lżejszym podkładem na wiosenne dni.. Mój aktualny kryje mocno i jest dość cięzki. Może trzeba go wypróbować..:-)
OdpowiedzUsuńNie miałam, na razie zrezygnowałam z podkładu i używam jedynie korektora i pudru. :)
OdpowiedzUsuńlubie tą firme, ale podkladow nigdy nie miałam, jak skonczy mi sie obecny fluid to moze sie zastanawio ;)
OdpowiedzUsuńNo właśnie w jakiejś gazecie była próbka tego podkładu, muszę go wreszcie zaaplikować sobie:)
OdpowiedzUsuńhttp://www.fashionable.com.pl/
Szkoda, ze Cię uczulił, bo dla mnie to już mnie odstrasza. Jak dla mnie to takie kosmetyki powinny być przebadane odpowiednio dermatologicznie, a nie żeby dawały uczulenia! Biedna! :*
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :)
Fluid ten nie uczulił mnie.
UsuńDziękuję, że mi napisałaś o tym jakie głupoty gadam. Przepraszam Cię bardzo, na prawdę! Ale halucynacje mi się nasilają! :P
UsuńDziękuję kochana! <3
Nic się nie stało, mi też czasem zdarza się coś źle przeczytać. Pozdrawiam :))
Usuńświetna recenzja ;d
OdpowiedzUsuńDziękuję :))
UsuńFajna recenzja!!! ciekawa jestem tego podkładu - ale co mi się najbardziej podoba to sposób jaki fotografujesz kosmetyki - to zdjęcie jest boskie...naprawdę!!! Musze sie zainspirować:)rewelacja
OdpowiedzUsuńDziękuję - miło mi to słyszeć :)) Mam nadzieję, że się zainspirujesz.
Usuńbardzo mi miło, w takim razie zapraszam częściej :)!
OdpowiedzUsuńnie miałam, ale pewnie i tak by się u mnie nie sprawdził ;)
OdpowiedzUsuńciekawe te kwiatki ^^
OdpowiedzUsuńJa szukam podkładu bardzo dobrze matującego i zastanawiam się nad nim... ale jeszcze nie wiem, jakoś nie jestem przekonana w 100%, bo ten intensywnie kryjący mnie rozczarował...
OdpowiedzUsuńLubię pompeczki :) nadal szukam idealnego podkładu :)
OdpowiedzUsuńJaki pojemny : )
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba ten podkład ;p
ostatnio na rzecz kryjącego tego używam, jest świetny, tez mam ten odcień i jeszcze natural, troszkę jest ciemny,ale latem pewnie się sprawdzi:)w razie czego będzie mieszać bo fluidy są genialne!
OdpowiedzUsuńciekawy produkt:)
OdpowiedzUsuńHmmm... szukam idealnego podkładu już od dawna, ale każdy mnie zapycha. Może się skuszę na ten.
OdpowiedzUsuńAle wysyp recenzji tego fluidu. ;) Bardzo ładne zdjęcia. :)
OdpowiedzUsuńWiele dobrego słyszałam na temat tych fluidów. Musze sie chyba skusić:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Obserwuje i zapraszam do mnie;*
podoba mi się ta recenzja - wszystko jasne i czyste bez zachwytów i ściemy
OdpowiedzUsuńMam go, ale jeszcze nie testowałam...
OdpowiedzUsuńA czy on nie zrobi na porcelanowej cerze efektu marchewy ? :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że na porcelanowej cerze nie zrobi efektu marchewy, bo aż tak ciemny to nie jest. Ale możne być troszkę za ciemny. Ja mam bardzo jasną cerę i większość odcieni podkładów (nawet najjaśniejszych) jest dla mnie za ciemna. Z tym jest tak, że są dni że pasuje dobrze, a są dni, że wydaje mi się troszkę za ciemny. Myślę, że jak latem trochę opali mi twarz słońce, to będzie w sam raz.
Usuńja lubię go właśnie za ten naturalny mat, o który czasem ciężko! :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny blog! Fajne tu ciekawostki ;))
OdpowiedzUsuńwww.pepperosa.blogspot.com
nie miałam go ale ciekawi mnie jednak ja szukam jak narazie większego krycia także nie dla mnie , pozdrawiam
OdpowiedzUsuńfajne zdjęcie kwiatków. Nie używam fluidów
OdpowiedzUsuń