Gdy pojawiły się pierwsze wzmianki o tym serum zaciekawiło mnie ono. Producent obiecująco rozpisuje się o nim, że: "Olejek Arganowy jest produktem regeneracyjnym, nawilżającym, chroniącym włosy przed czynnikami zewnętrznymi. Nadaje połysk, likwiduje matowość. Zapobiega rozdwajaniu się włosów i nadaje im miękkość. Wzbogacony o lejek jojoba i słonecznikowy".
Nie rozumiem tylko czemu produkt przeznaczony do pielęgnacji włosów (z każdej strony opakowania widnieje napis FOR HAIR) zawiera informację, że: "Działa przeciwstarzeniowo, powstrzymuje wolne rodniki, nawilża i napina skórę". Dlatego zaczęłam się zastanawiać czy tak ma działać na skórę głowy ??? Jednak w opisie sposobu jego użycia znajduje się informacja, że należy go nakładać szczególnie na końce włosów.
Produkt znajduje się w małej buteleczce. Jest ona przezroczysta i widać ile jej zawartości jeszcze zostało. Przeszkadza mi w niej brak dozownika. Przez to ciężko jest wydobyć odpowiednią ilość produktu, bo wylewa się je dość sporym jak na tak małą buteleczkę otworem. Wydobywa mi się go się za dużo, albo za mało. Serum ma złocisto-brązowy kolor. Jego zapach jest przyjemny, dość słodki.
Serum to najlepiej się u mnie sprawdza na wilgotne włosy (chociaż można je też stosować na suche włosy). Nie nakładam go przy skórze głowy, tylko tak od połowy długości włosów lub tylko na same ich końce. Sprawia, że włosy są śliskie gładkie, nie plączą się i dobrze się je rozczesuje. Jednak nie jest to działanie zapewniane przez wychwalany wcześniej olej arganowy, tylko przez silikony. Owszem oleje znajdują się w składzie, ale nie na jego początku, tylko pod koniec i to w dodatku po substancjach zapachowych.
Podsumowując: Lubię je stosować do stylizacji włosów, ponieważ nie obciąża ich, nie wpływa na przyśpieszenie ich
przetłuszczania i ogranicza puszenie się. Jest bardzo wydajne i niedrogie. Jednak nie jest to produkt, który będzie działał odżywczo i regenerująco.
Pojemność: 20 ml
Cena: ok 9 zł
Dostępność: stacjonarnie można je dostać np. w SuperPharm.
Skład: Cyclopentasiloxane (silikon), Dimethicone (silikon), Dimethiconol (silikon),
Caprylic/Capric Triglyceride, Parfum (Fragrance), Linalool, Limonene, Argania
Spinosa Kernel Oil (Olej Arganowy), Benzophenone 3, Simmondsia Chinensis Oil (olej z jojoby), C.I. 26100 (Red n°17), C.I. 47000
(Yellow n°11), Butylene Glycol, Heliantus Annuus Seed Extract (ekstrakt z nasion słonecznika), C.I. 61565 (GREEN 6).
Używałyście to serum ???
Jak się u Was sprawdziło ???
używam go i mam dość długie włody i msze nakładać go dość duzo ponieważ wnika we włosy :) ale lubię go używać :)
OdpowiedzUsuńJa go stosuję niedużo. Mi akurat tyle wystarczy.
Usuńnigdy nie widziałam tego produktu. ale chetnie przetestuje :))
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie miałam okazji używać tego serum aktualnie używam samego olejku araganowego tłoczonego na zimno naprawdę polecam:)
OdpowiedzUsuńMiałam sam olej arganowy bez żadnych dodatków i sprawdził się u mnie świetnie.
UsuńJak dla mnie w składzie ma za dużo silikonów ;/
OdpowiedzUsuńTrochę ich tu jest.
Usuńzapach mi sie bardzo podobał :)
OdpowiedzUsuńTak - zapach ma bardzo przyjemny :))
UsuńStosowałam go na końcówki - dobrze zabezpieczał je :-)
OdpowiedzUsuńNa końcówki dobrze się sprawdza.
Usuńmiałam go i na pewno go kupię ponownie:)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie wiem czy do niego powrócę.
UsuńSkład mnie średnio pociąga, choć sam olej arganowy bardzo lubię.
OdpowiedzUsuńSam olej arganowy dobrze się u mnie sprawdził. Też go lubię :))
Usuńuu silikonów troszkę jest w nim;p
OdpowiedzUsuńTroszkę ich w nim jest.
UsuńMiałam go,ale oddałam go siostrze.
OdpowiedzUsuńCzyli kolejny kosmetyk niczym jedwab do włosów, który na początku w składzie ma silikony ;) eee pozostanę przy swoim silikonie w małej buteleczce czyli kuracji z olejkiem arganowym Marion ;p
OdpowiedzUsuńjeżeli nie przetłuszcza to faktycznie by nam się przydał, dzięki za info:*
OdpowiedzUsuńMoich włosów nie przetłuszcza. Może to też dlatego, że dużo go na raz nie używam.
UsuńSkład mnie trochę zniechęca, powiem szczerze :)
OdpowiedzUsuńNo bo ten skład jest taki sobie.
Usuńfaktycznie oleje sa daleko w skladzie ;o jednak ja je lubie bo dzieki tym silikonom trzyma moje wlosy w calosci is prawia z enie lamia sie tak latwo :D
OdpowiedzUsuńMoje włosy też trzyma w ładzie.
Usuńtaki produkt, który nie obciąża byłby zapewne świetny dla naszych przetłuszczających się włosów:)
OdpowiedzUsuńmoże i ja kiedyś wypróbuje; P
OdpowiedzUsuńJak dla mnie - najlepsze serum :)
OdpowiedzUsuńJa miałam lepsze.
UsuńNie miałam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :*
skład nie powala
OdpowiedzUsuńNo niestety nie powala. Szkoda, że te oleje tak daleko w składzie.
Usuń