Na temat tych kosmetyków znalazłam też liczne pozytywne opinie. Mi one jednak pod pewnymi względami nie pasują, dlatego znalazły się w tym poście.
GARNIER
dezodorant antyperspiracyjny w suchym kremie
Soft Cotton
Jest to antyperspirant, który nakładamy jak krem. Pomysł jest ciekawy. To w sumie pierwszy antyperspirant tego typu, który miałam okazje używać. Na początek musiałam wyczuć ile go dozować - mniej czy więcej. W zwykły, spokojny dzień, w trakcie którego nic się nie dzieje, to nawet działa. Ale takich dni jest bardzo mało. Wystarczy, że będę mieć jakieś stresujące sytuacje, czy muszę gdzieś szybciej podejść, to nagle okazuje się, że czuję się bardzo nieświeżo, bo antyperspirant nie sprostał.
EUCERIN
olejek pod prysznic pH5
Zimą moja skóra robi się bardziej sucha, dodatkowo lubię używać różne olejki pod prysznic, dlatego skusiłam się na ten produkt. Oczywiście kupiłam go na dość sporej promocji w SuperPharm, bo jest on dość drogi. Olejek ten delikatnie się pieni, dobrze myje skórę, nie wysusza jej. Ogólnie jego działanie jest dobre. Jednak przeszkadza mi jego zapach. Wiele osób określa go jako zapach zmokłego psa czy też dętki od roweru. Mi jest go ciężko jest opisać, ale w każdym bądź razie jest na tyle nieprzyjemny, że nie kupię ponownie tego produktu.
MAYBELLINE
Mega Plush Volum Express
Producent klasyfikuje ten produkt jako maskarę pogrubiającą. Ja niestety tego nie zauważyłam. Efekt
jaki daje jest bardzo słabiutki, nawet po nałożeniu dwóch warstw tego
tuszu. Ja lubię mocniej podkreślone rzęsy. Bardzo szybko zasycha na
rzęsach, przez co nakładanie drugiej warstwy jest bardzo trudne. Tusz ma
dużą szczoteczkę, którą niewygodnie mi się używa. Często zdarza mi się
pobrudzić sobie nim wykonany już makijaż. Ładnie rozczesuje górne rzęsy,
ale dla dolnych jest zbyt nieprecyzyjna ta szczoteczka. W ciągu
dnia osypuje się. Po prostu jestem nim mega rozczarowana. Może spodobać się osobom, które lubią delikatnie podkreślone rzęsy.
Miałyście któryś z tych kosmetyków ???
Jak się u Was sprawdziły ???
Żanego nie miałam. Ten tusz na rzęsach wygląda kuriozalnie.... - może jakiś stary Ci się trafił?
OdpowiedzUsuńNie sądzę, aby był stary. Wiele osób narzeka na ten tusz.
UsuńZnam tylko ten "kremowy" antyperspirant i na szczęście u mnie sprawdza się świetnie ;)
OdpowiedzUsuńto fajnie :))
UsuńOlejek z Eucerin bardzo mnie mnie kusił, ale skoro zapach jest niezbyt przyjemny, to może sobie odpuszczę :) Ale chyba skuszę się na dezodorant Garnier - muszę na własnej skórze się z nim spotkać :) Maskary nie znam :)
OdpowiedzUsuńZapach tego olejku z Eucerin przypomina mi podobny olejek z Isany, który kiedyś miałam.
UsuńMiałam ten olejek eucerin i zapach faktycznie pozostawia wiele do życzenia :/
OdpowiedzUsuńNo właśnie
UsuńGarnier neo też się u mnie nie sprawdził.
OdpowiedzUsuńA ja właśnie mam chęć na Neo
OdpowiedzUsuńJa tak samo, ale tusz mnie zdecydowanie odstrasza.
Usuńten antyperspirant u części osób się sprawdza. A najlepiej przekonać się o tym samemu.
UsuńOd tego dezodorantu będę się trzymać z daleka.
OdpowiedzUsuńMiałam ochotę na ten dezodorant, ale chyba pozostanę przy mojej Rexonie :)
OdpowiedzUsuńPoprzednio miałam Rexone i byłam z niej zadowolona.
Usuńja nie miałam żadnego z tych kosmetyków..., dzięki za recenzję!
OdpowiedzUsuńProszę bardzo :))
UsuńNeo muszę wypróbować na własnej skórze. Co do tuszy Maybelline to podchodzę do nich z wielką rezerwą. Wszystkie jakie miałam schły w zaskakującym tempie.
OdpowiedzUsuńJa też miałam kilka i z tego co pamiętam to niezbyt byłam z nich zadowolona.
UsuńGarnier Neo lubię bardzo, ale ten tusz również się u mnie nie sprawdził
OdpowiedzUsuńZakupu tego dezodorantu to sobie jednak podaruje.
OdpowiedzUsuńGarnier neo i mny tez sie u mnie nie sprawdziły;/
OdpowiedzUsuńTo tak samo jak u mnie.
Usuńbylam ciekawa tego garniera
OdpowiedzUsuńNie znam żadnego, będę unikać.
OdpowiedzUsuńtusz ma nawet fajną szczoteczkę, ale efekt na rzęsach jest tak mizerny, że szkoda gadać...
OdpowiedzUsuńEfekt jest bardzo słabiutki
Usuńnie lubię tego tuszu:)
OdpowiedzUsuńOlejek Eucerin i ja męczę długi czas :/ dla mnie to zapach starej ryby, tak czy siak okropny.
OdpowiedzUsuńJa też go już długo męczę.
Usuńnie wiedziałam ze garnier ma taki dezodorant
OdpowiedzUsuńod pewnego czasu ma
UsuńMam wrażenie, że wszystkie olejki myjące tak pachną... Nivea, Isana... Ale ja tam się z zapachem przemęczę, lubię ich działanie :D
OdpowiedzUsuńtak działanie ma fajne ten olejek.
UsuńByłam bardzo ciekawa tego antyperspirantu ale z racji tego, że mam fizyczną prace nie kupię go.
OdpowiedzUsuńMógłby się nie sprawdzić
Usuńrzeczywiście efekt maskary słaby
OdpowiedzUsuńno niestety
UsuńNie miałam żadnej z tych rzeczy, ale jestem zaskoczona tuszem, mam żółtą wersję i sprawdza się bardzo dobrze, myślałam, że ten będzie podobny :)
OdpowiedzUsuńczasem wersje się od siebie bardzo różnią
Usuńgarniera nie lubię dezodorantów, ale z tym tuszem maybelle to mnie zdziwiłaś że taki bubel ;o
OdpowiedzUsuńMiałam już olejek z nivea, prawie identyczny z isany i loccitane. Wszystkie bardzo lubiłam, żaden nie pienił się a tworzył mleczną emulsję. Zapach tego z nivea wiele osób określa jako rybi a mnie się podoba choć nie jest jakiś wow, może ten z EUCERIN lepiej by się u mnie spisał.
OdpowiedzUsuńten też się tak pieni, że tworzy mleczną emulsję. Te olejki są do siebie bardzo podobne.
UsuńNie miałam żadnego z tych produktów, chociaż mam ochotę wypróbować ten antyperspirant ;)
OdpowiedzUsuńCiekawa inicjatywa z tym dezo, ale szkoda, że nie skuteczna. Mnie tusze Maybelline już po Colosallu Cat eyes nie ciekawią..
OdpowiedzUsuńJuż od dawna tuszy z Maybelline nie używałam. Następnych nie mam ochoty próbować.
Usuńżadnego z nich nie używałam ;)
OdpowiedzUsuńNa szczęście żadnego z tych produktów nie miałam.
OdpowiedzUsuńNa szczęście nie miałam żadnego z tych kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńtusz fkatycznie beznadziejny ;oo
OdpowiedzUsuńna szczescie nie mialam tych kosmetykow ;)
Nie miałam żadnego z nich a, efekt tuszu faktycznie słabiutki..
OdpowiedzUsuńO, a miałam ochotę kupić ten antyperspirant w kremie :) dobrze, że wcześniej zajrzałam tu do Ciebie :)
OdpowiedzUsuńmiałam kiedyś bardzo podobny tusz i też się nie sprawdził
OdpowiedzUsuńnakrancumarzen.blogspot.com
ale słabiutki efekt daje ten tusz
OdpowiedzUsuńbardzo delikatny
UsuńZ tymi maskarami to jedna wielka maskarada...
OdpowiedzUsuńTusze od Maybelline również się u nie nie sprawdzają
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się nad tym antyperspirantem. Dzięki za ostrzeżenie :)
OdpowiedzUsuńO tym tuszu słyszałam negatywną opinię i widzę, że nie była jedyna.
OdpowiedzUsuńja też wiele negatywnych znalazłam
UsuńUnikam tych 3marek,bo jeszcze nic mi sie z nich nie sprawdzilo....
OdpowiedzUsuńAntyperspiranty w kremie miałam okazję poznać już lata temu i wtedy były prawdziwym bublem. Myślałam, że coś się zmieniło, ale po kilku recenzjach wiedziałam, że raczej niewiele :) Pozostałych kosmetyków nie miałam okazji używać, ale zapachy tych olejków pod prysznic zazwyczaj są takie mało fantastyczne - mam olejek Balea, wcześniej miałam z Isany. Jedynie Nivea daje radę. Ale z pewnością nie są tak delikatne jak Eucerin.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A