W dzisiejszej odsłonie tej serii postów chciałabym wylać swoje żale na trzy kosmetyki, które mnie bardzo rozczarowały swoim działaniem. A właściwie brakiem działania. Jest to dla mnie duże zaskoczenie, a zarazem przykra sprawa, ponieważ pokładałam w nich duże nadzieje. Kosmetyki te mają dobre składy, zbierają wiele pozytywnych opinii, dlatego tak bardzo się dziwie, że się u mnie nie sprawdziły.
BIOLIQ
balsam intensywnie odżywiający
Balsam ten ma za zadanie intensywnie odżywiać i pielęgnować skórę ciała. Zawiera między innymi ekstrakt z ziela skrzypu polnego, który ma poprawiać metabolizm kolagenu, działać odbudowująco, wygładzająco i ujędrniająco. Balsam ma zmiękczać i uelastyczniać naskórek, dawać skórze poczucie długotrwałego ukojenia i odprężenia. Dodatkowo łagodzić podrażnienia oraz przywracać prawidłową równowagę wodno-lipidową. Wszystko to pięknie i ładnie brzmi, niestety ja nie zaobserwowałam żadnego z tych efektów. Latem moja skóra nie potrzebuje dużego nawilżenia. Poza tym nie jest bardzo sucha, nie mam problemów z jej przesuszeniem czy nadmiernym rogowaceniem. Lecz mimo to balsam ten okazał się dla mnie za słaby. Dobre w nim jest to, że szybko się wchłania i nie zostawia na skórze tłustej warstwy. Jednak zaraz po wchłonięciu nie czuć, że w ogóle się czymś smarowałam. Nie zauważyłam żadnego odżywienia ani nawilżenia.
OLEJ MARULA
Jest on porównywany do oleju arganowego. Ale jest od niego znacznie przyjemniejszy w użyciu. Ma łagodniejszy i delikatniejszy zapach. Jest też lżejszy od oleju arganowego - to znaczy mniej tłusty i szybciej się wchłania. Pod tym względem bardzo mi przypasował. Oba też pochodzą z Afryki. Olej marula posiada liczne właściwości: ma poprawiać stopień nawilżenia skóry, wykazywać działanie gojące i regenerujące, działać przeciwzmarszczkowo, poprawiać elastyczność skóry, działać antybakteryjnie. Używam go już dość długi czas, bo od lutego. Aplikuję go na skórę twarzy przynajmniej raz dziennie, przeważnie na noc. Jest bardzo wydajny, ponieważ jeszcze nie zużyłam go nawet połowy. Jednak nie widzę, aby moja skóra przez ten czas jego używania zrobiła się lepsza. Wiem, że część z jego działania (na przykład to przeciwzmarszczkowe) trudno jest zaobserwować tak od razu. Jednak zastanawiam się czy nie zacznę też używać go na włosy, aby zużyć przed terminem ważności.
BIELENDA PROFESSIONAL
krem na dzień do twarzy na naczynka
z rutyną i witaminą C
Krem ten przeznaczony jest do cery skłonnej do zaczerwienień i rozszerzonych naczynek. Ja jeszcze problemów z naczynkami nie mam, ale skłonność do zaczerwienień już tak. Używam go od marca. Przez ten czas nie zauważyłam, aby mi coś pomógł. Zawiera potrzebne do tego składniki aktywne takie jak: witamina C, rutyna, ekstrakt z kasztanowca, witamina B3. Co z tego jak nie widać efektów jego działania. A jest to przecież kosmetyk przeznaczony do stosowania w gabinetach kosmetycznych, dlatego spodziewałam się, że będzie lepiej działał.
Mieliście któryś z tych kosmetyków ???
Jak się u Was sprawdziły ???
Nie znam żadnego z tych kosmetyków, ale od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie zakup oleju marula :) ciekawe czy u mnie się spisze :)
OdpowiedzUsuńJest wiele osób zadowolonych z niego.
UsuńO kosmetykach Bioliq już czytałam sporo negatywnych recenzji, a olej marula też mnie nie powalił ;/
OdpowiedzUsuńTak bywa
UsuńTych produktow akurat nie mialam ale stosowalam kiedys krem do twarzy Bioliq i rowniez nie zauwazylam zadnego dzialania. Jakos mam uprzedzenie do tej marki
OdpowiedzUsuńJa z kosmetyków Bioliq miałam tylko ten balsam.
UsuńNie miałam, chociaż ten olejek chętnie przetestowałabym, może u mnie sprawdziłby się lepiej:)
OdpowiedzUsuńMogłoby tak być.
UsuńMiałam jedynie okazję stosować krem z Bielendy, ale i ja nie zauważyłam jakiegoś spektakularnego działania.
OdpowiedzUsuńOlej marula mnie zaciekawił niesamowicie;)
OdpowiedzUsuńPodobnie jak reszta komentujących osób, słyszałam wiele negatywów dotyczących Bioliq- stąd też nie zdecydowałam się na ich zakup- jak widać, dobrze zrobiłam, szkoda, że ten olejek się nie sprawdził, myślałam że to będzie kolejne kosmetyczne odkrycie :(
OdpowiedzUsuńJa tez tak myślałam o tym olejku gdy go kupowałam.
Usuńnie znam ani jednego z nich, ale olejek marula mnie ciekawi :P
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnego z tych kosmetyków ...
OdpowiedzUsuńna szczęście nie znam nic:)
OdpowiedzUsuńNiczego nie miałam z Twoich rozczarowań :)
OdpowiedzUsuńMam olej Marula i jakoś też nie widzę efektu "wow"!:(
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja
UsuńOlej marula wydaje się być ciekawy :)
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnego z tych kosmetyków.
OdpowiedzUsuńOlej marula zwiód? A tyle o nim dobrego słyszałam, że sama chciałabym spróbować na twarz.
OdpowiedzUsuńZawsze możesz spróbować, może u Ciebie się lepiej sprawdzi.
Usuńja jestem zawiedziona olejem tamanu tak jak Ty marula :/
OdpowiedzUsuńJa tamanu chyba jeszcze nie miałam.
UsuńNie miałam i nie spodziewałam się tak marnej opinii nt. Bioliq...
OdpowiedzUsuńTo już wiem czego unikać :)
OdpowiedzUsuńWszystkie wyglądają tak profesjonalnie, że aż dziw bierze, iż takie buble :(
OdpowiedzUsuńNo własnie
Usuńmam ten olej marula :) ja go doddake do kremów i jest ok:)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że olej marula się nie sprawdził, mam na niego ochotę od jakiegoś czasu.. choć olej olejowi nierówny, może inna marka lepiej by się sprawdziła ; )
OdpowiedzUsuńMogło by i tak być
Usuńkusisz kochana:)
OdpowiedzUsuńmnie i tak one kuszą bo na YT troche się nasluchalam zwlaszcza o marula:(
OdpowiedzUsuńJa tez wiele się nasłuchałam o oleju marula, dlatego go postanowiłam wypróbować.
Usuńja oleju marula nie miałam. i w sumie dobrze:D
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnego z wymienionych, ale do tej pory z firmy Bioliq byłam zadowolona
OdpowiedzUsuńJa z tej firmy miałam tylko ten balsam. To za mało abym wyrobiła sobie o nich opinię. Może jeszcze inne produkty wypróbuję.
UsuńNa firmę Bioliq już dawno się czaiłam ale na olejek a o balsamie nie słyszałam.
OdpowiedzUsuńPozostałych kosmetyków też nie miałam.
Krem z Bielendy Pro nawilżający jest świetny, miałam kupować na naczynka to dobrze wiedzieć że nie jest dobry
OdpowiedzUsuńJa nie przepadam za kosmetykami z Bielendy.
UsuńMiałam ochotę na ten bioliq, szkoda,ze nie nawilża.
OdpowiedzUsuńNie znam żadnego, ale o Bioliq słyszałam dużo słych opinii, więc nawet mnie nie ciekawi
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się na olejem marula, ale teraz to już sama nie wiem...
OdpowiedzUsuńOlej ten ma różne opinie. Są osoby, które go bardzo chwalą. Dopóki nie spróbujesz, to nie dowiesz się jak będzie z nim w Twoim przypadku.
UsuńU mnie olej marula się sprawdza, moja cera wygląda po nim dużo lepiej :) Natomiast co do balsamu, to mam podobne uczucia :)
OdpowiedzUsuńTo fajnie, że się u Ciebie sprawdził ten olej.
Usuńwypróbuj olejek z czarnuszki z serii Kardashian to jest fajne
OdpowiedzUsuń