Tegoroczny długi weekend majowy raczej nie zaliczę do udanych. Niestety dopadło mnie choróbsko - przez co cały czas leżałam i kurowałam się. Chciałam napisać post zakupowy już wcześniej, ale nie miałam siły. Dopiero dziś czuję się znacznie lepiej i mogę zaprezentować moje zakupy kosmetyczne popełnione w kwietniu. Nie ma ich wiele. Zaledwie kilka kosmetyków - tak się jakoś złożyło, że głównie do pielęgnacji włosów.
Zrobiłam zamówienie na stronie triny.pl, gdzie zaopatrzyłam się w trzy maski do włosów:
- Natura Siberica Maska Rokitnikowa dla poważnie zniszczonych włosów Głęboka Regeneracja - 34,96 zł;
- Planeta Organica Marokańska maska do włosów - 23,80 zł;
- Planeta Organica Toskańska maska do włosów - 28,99 zł.
Dodatkowo skorzystałam z rabatu BlondHairCare, czyli od tych cen zostało mi jeszcze odjęte 10%.
Tak się złożyło, że został mi tylko jeden róż do policzków, dlatego będąc w SuperPharm kupiłam dwa nowe. Są to Maybelline Facestudio w odcieniu numer 60 oraz 100. Wyszło po 12,99 zł za każdy, czyli dwa w cenie jednego, bo była promocja -50%. A do tego Eliksir odżywczy L'Oreal Elseve Magiczna Moc Olejków wygładzenie i blask też w promocji za 21,99 zł.
Tak wyglądały całe moje kosmetyczne zakupy w kwietniu. Jak na razie nie skusiło mnie nic na obecnej promocji, która trwa w Rossmannie. Na razie wszystko wskazuje na to, że dalej tak pozostanie
A jak tam Wasze zakupy z kwietnia ???
prześliczne róże, mam chęć na ten eliksir z loreal, swoje nowości pokazałam nie dawno na blogu :) też się ich trochę nazbierało.
OdpowiedzUsuńMi też się podobają te kolory róży.
Usuńprzydałby mi się jakiś nowy róż;/
OdpowiedzUsuńMi się akurat ostał tylko jeden, dlatego kupiłam te dwa.
UsuńRóże piękne :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne kolory :))
UsuńJa też w ostatnim czasie kupuję oszczędniej :) I nieźle na tym wychodzę, bo w końcu nie mam całej sterty kosmetyków w szafie :)
OdpowiedzUsuńDokładnie - ja też staram się kupić tylko to, co potrzeba.
UsuńPiękne są te nowe opakowania kosmetyków Planeta Organica, wcześniej było takie szaro-bure ;)
OdpowiedzUsuńOpakowania maja ładne. Ale nie wiem jakie były wcześniej, bo się wtedy nie interesowałam tymi kosmetykami.
UsuńBardzo ciekawy wpis. :) Uwielbiam te promocje 2 w cenie 1.
OdpowiedzUsuńJa również. Czaiłam się na te roże od pewnego czasu i tylko czekałam na jakąś dobrą promocję.
UsuńNajważniejsze, to kupować kosmetyki, które na pewno zużyjemy :), nie ma co ich gromadzić, ze względu na pojawiające się dość spore obniżki - jeśli ma się pewność że nie zużyje się przed końcem ich dat ważności.
OdpowiedzUsuńU mnie w kwietniu pod względem kosmetyków również jest skromnie ;)
Staram się tak teraz robić i kupować na promocjach tylko, to co potrzeba.
UsuńJestem bardzo ciekawa masek do włosów, z Natura Siberica mam bardzo dobre doświadczenia, a Planeta Organica nie miałam jeszcze okazji poznać :)
OdpowiedzUsuńMnie również one zaciekawiły.
UsuńJa w maju jestem na kosmetycznym detoksie i nic mnie nie skusi ;p
OdpowiedzUsuńJa też powinnam tak zrobić, ale w maju skusiłam się na kilka kosmetyków.
UsuńRóże mnie nęcą :)
OdpowiedzUsuńMinimalistyczne zakupy (do tego dążę! ;)). Ciekawią mnie te maski, słyszałam sporo dobrych opinii o toskańskiej :)
OdpowiedzUsuńJa również czytałam sporo dobrych opinii o tych maskach, dlatego się na nie skusiłam.
UsuńPiękne róże :)
OdpowiedzUsuńojj a my w kwietniu nie nakupiliśmy za dużo..;)
OdpowiedzUsuńJa w sumie też dużo nie kupiłam.
UsuńNajlepszym kwietniowym produktem był korygujący jedwab do ciała z bielendy. Bardzo polecam! A róże wyglądają fajnie, ładne odcienie.
OdpowiedzUsuńPoczytam co to za jedwab do ciała :))
UsuńJa niestety zaszalałam bardziej ;)
OdpowiedzUsuńten eliksir do włosów mnie kusi:)
OdpowiedzUsuńkup kup i daj znać:D
UsuńOstatnio dużo jego recenzji się pojawiło. Kupując go nawet nie zdawałam sobie sprawy, że teraz będzie taki popularny.
UsuńSuper zakupy :)
OdpowiedzUsuńRóże mają śliczne kolorki ;)
OdpowiedzUsuńTak - są bardzo ładne :))
Usuńfajne zakupy, oj ja w kwietniu zaszalałam :D
OdpowiedzUsuńJak była taka potrzeba to czemu nie zaszaleć :))
UsuńOo ciekawa jestem tego eliksiru do włosów :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do obserwacji naszego bloga!
Świetne są te roże :)
OdpowiedzUsuńFajnie mi się je używa :))
Usuńuallala, jakie piekne róże z Maybelline :)) tak samo przygarnęłabym chętnie coś z Natura Siberica i Planeta Organica
OdpowiedzUsuńJa pierwszy raz mam kosmetyki tych firm i ciekawa jestem jak się sprawdzą.
UsuńEliksir z Elseve bardzo mi spasował ;)
OdpowiedzUsuńJa go jeszcze nie używałam, bo mam jeszcze końcówkę innego.
UsuńJestem bardzo ciekawa recenzji kosmetyków z Natura Siberica :)
OdpowiedzUsuńJak je przetestuję, to napiszę recenzje.
UsuńTen olejek wyglada ciekawie i zakupie go sobie jak tylko skończę serum z Fructis.
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jak się spisują te róże, te odcienie są dokladnie takie, pomiędzy jakimi się waham, ale w sumie, jestem kobietą, dlaczego miałabym nie kupić obu? :D Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJestem zadowolona z tych róży.
UsuńWydałam w kwietniu tyle kasy na kosmetyki, że wolę nie wspominać tego miesiąca...
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tych masek do włosów ;)
OdpowiedzUsuńMnie one też zaciekawiły, dlatego je kupiłam.
Usuń