Jakoś tak przez okres wakacji nie mogłam się skupić na zrobieniu postów zakupowych. A że moje zakupy kosmetyczne są od pewnego czasu bardzo małe, dlatego pomyślałam, że zrobię jeden taki zbiorczy post z 3 miesięcy. Mam nadzieję, że zebrałam tu wszystko, bo większość już używam i musiałam chwile się zastanowić co nowego mi przybyło.
Zacznę od najnowszego zakupu (sprzed paru dni), czyli produktów marki YOPE. Ostatnio bardzo często w postach na blogach i filmach na YT przewijały się ich kosmetyki. Muszę przyznać, że zaciekawiły mnie te produkty. Głównie dlatego, że to polska firma. A dodatkowo tworzy naturalne i łagodne dla skóry kosmetyki. Na początek postanowiłam kupić i wypróbować dwa z nich. A są to:
- Yope naturalny płyn do oczyszczania łazienki Zielona Herbata (12,90 zł),- Yope mydło w płynie Figa (14,90 zł).
Po aplikacji podkładu mineralnego lub po użyciu pudru lubię spryskać twarz jakąś mgiełką. Przedtem miałam tą do skóry tłustej i mieszanej z Inglota. Teraz zachciałam wypróbować ich Makeup Fixer. Niestety nie podoba mi się jego aplikator - rozpyla za mocno mgiełkę, a poza tym to opakowanie jest za duże (kupiłam to większe o pojemności 150 ml) i nie mieści mi się w moim pudełku z kolorówką. Dlatego postanowiłam przelać fixer do buteleczki po mgiełce. Kosztował on 42 zł.
Obecnie używany przeze mnie tusz do rzęs z Eveline (opisywany TUTAJ) zaczyna powoli zasychać. Potrzeba mi było, aby następny czekał już w kolejce, dlatego skorzystałam z trwających promocji w Drogerii Natura i kupiłam Rimmel Extra Lash 3D z 40 % obniżką. Kosztował ok. 12 zł.
Miałam już jeden bardzo dobry korektor z Catrice, czyli Liquid Camouflage korektor w płynie. Potem skusiłam się na polecany Affinitone z Maybelline, ale nie jestem z niego zadowolona - pisałam o tym TUTAJ. Dlatego postanowiłam znów wrócić do Catrice i wypróbować Camouflage Cream.
A na koniec jeszcze moje 3 perełki, czyli kolejne lakiery Semilac w mojej kolekcji. Kupiłam kilka z ich nowości: numery 148, 166 oraz 150.
A jak tam Wasze zakupy?
Wybieracie się na promocje w Rossmannie, bo ja nie.
ja zamierzam kupić balsam do rąk z YOPE
OdpowiedzUsuńJa na razie nie potrzebowałam, ale pewnie za jakiś czas może się skuszę na jakiś ich balsam do rąk.
UsuńJa również skusiłam się na Night Euphoria z Semilaca;-)
OdpowiedzUsuńBo to bardzo ciekawy kolor jest :))
UsuńKremy do rąk YOPE absolutnie uwielbiam, więc teraz przyszła pora na zamówienie produktów do czyszczenia. Jestem bardzo ciekawa czy przypadną mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńJa dopiero zaczynam używać te produkty. Jestem ciekawa jak spiszą się po dłuższym okresie używania.
UsuńProdukty z Yope wyglądają cudnie :)
OdpowiedzUsuńZwracają uwagę :))
UsuńPolubiłam Yope:)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze za krotko ich używam, abym wyrobiła sobie opinię.
Usuńjakie ładne kolorki z Semilaca ;)
OdpowiedzUsuńZ nowości właśnie te mi się najbardziej spodobały.
Usuńwidziałam ost. mydła Yope w H&Y ale kosztują tam 21 zł ;/
OdpowiedzUsuńOne tyle kosztują. Ja kupiłam moje na promocji.
Usuńbardzo lubie ten tusz :)
OdpowiedzUsuńtak dobrze się sprawdza?:)
UsuńU mnie jeszcze czeka na swoją kolej, ale jestem go ciekawa.
Usuńu mnie w sumie ostatnimi czasy nic nowego oprócz kolejnych semilaców się nie pojawiło. głównie dlatego, że mam tyle kosmetyków, ze muszę je w końcu powykańczać :D
OdpowiedzUsuńJa już zużyłam większość moich zapasów.
UsuńYope poznałam i ja :)
OdpowiedzUsuńA ja się wybrałam na promocję :)
OdpowiedzUsuńJa nic nie kupiłam na tej promocji w Rossmannie.
UsuńTakie małe zakupy z 3 miesięcy? Jak ja bym chciała tak mało kupować! Niestety jak na razie nie umiem się powstrzymać od zakupów i co miesiąc ląduje u mnie kilkanaście mniej lub bardziej potrzebnych produktów ;)
OdpowiedzUsuńJa już ten okres wzmożonych zakupów mam za sobą. Teraz kupuję znacznie mniej kosmetyków.
UsuńCatrice mój ulubieniec od dłuższego czasu ♥
OdpowiedzUsuńJa też go polubiłam :))
UsuńJa z Semilaca przerzuciłam się na Indigo i zdecydowanie polecam.
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze lakierów z Indygo - może kiedyś jakiś spróbuje.
UsuńKosmetyki Yope bardzo mnie kuszą :)
OdpowiedzUsuńMnie też zaciekawiły, dlatego je kupiłam.
UsuńBardzo fajne produkty.
OdpowiedzUsuń:))
UsuńPrzyjemne zakupy :)
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam :))
UsuńMam jedno mydełko Yope o zapachu werbeny, ale póki co czeka sobie spokojnie w kolejce ;) Lakiery Semilac uwielbiam i muszę koniecznie sobie dokupić Night Euphorię ;)
OdpowiedzUsuńNight Euphoria bardzo mi się spodobała :))
UsuńNa dniach skoczę do sklepu i kupię sobie mydełko Yope :-)
OdpowiedzUsuń:))
Usuńciekawe nowosci:)
OdpowiedzUsuńNo tak :))
UsuńMiałam ten korektor i muszę go odkupić
OdpowiedzUsuńJa jak go zużyję, to pewnie też kupię następny.
UsuńCiekawe nowości, poza tym bardzo lubię ten korektor. Oczywiście wybieram się do Rossmanna.
OdpowiedzUsuń:*
Ja nie byłam w Rossmannie.
Usuńja też się nie wybieram na promocje w Rossmanie . Bardzo lubię Catrice :D
OdpowiedzUsuńJa też lubię Catrice i ubolewam, że z Natury, do której mam najbliżej, wycofali ich szafę.
Usuńkamuflaż catrice jest świetny:)
OdpowiedzUsuńZgadzam się - używam go niedługo, a już go polubiłam.
UsuńJa dzisiaj skusiłam się na utwardzacz z sh :)
OdpowiedzUsuńI semilac :) zielen music byc ciekawa
OdpowiedzUsuńFajna na jesień :))
UsuńYope mają świetne etykietki:)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że okażą się dobre.
UsuńJa w czasie trwania akcji promocyjnej w Rossmannie kupiłam tym razem tylko dwie kredki do oczu, bo naprawdę ich potrzebowałam. Ten szał zakupowy kiedy zostawiałam majątki podczas akcji rabatowych i wrzucałam do koszyka rzeczy, które nie są mi potrzebne z myślą, że może kiedyś się przydadzą już na szczęście minął :) Teraz stawiam na przemyślane zakupy!
OdpowiedzUsuńJa też teraz znacznie ograniczyłam swoje zakupy kosmetyczne.
Usuń