Kupiłam go już dawno, dawno oj bardzo dawno temu. Używałam go przez długi czas, aż w końcu trafił do kubeczka, w którym trzymam kredki i eyelinery. Wygrzebałam go ostatnio, ale niestety już się kończy. Chciałam jednak napisać jego recenzję, bo to bardzo fajny eyeliner jest.
Od producenta:
Magia spojrzenia,…
… precyzja aplikacji.
… precyzja aplikacji.
Poznaj nowy ultra-precyzyjny eyeliner Celebrities. Jego wyjątkowy,
super cienki pędzelek stworzy na powiece, idealnie cienką i równą linię.
Pozwala na skorygowanie konturu oka i nadanie mu pożądanego kształtu.
Jego dwufazowa konsystencja sprawia, że jest wyjątkowo trwały i nie
kruszy się nawet w najbardziej ekstremalnych warunkach. Maksymalnie
odporny nawet w bardzo wilgotną pogodę oraz na częste zmiany
temperatury. Nie rozmazuje się, dzięki czemu makijaż wygląda świeżo i
idealnie przez cały dzień.
Efekty:
- głębia i zmysłowość spojrzenia;
- głębia i zmysłowość spojrzenia;
- doskonale podkreślone oko;
- skorygowany, idealny kształt oka.
Opakowanie: bardzo elegancko się prezentuje. Utrzymane jest w czarno-złotej kolorystyce. W środku znajduje się kulka przeciwdziałająca zasychaniu tuszu. Trzeba nim wstrząsnąć przed użyciem.
Konsystencja: nie jest zbyt gęsty. Na poniższym zdjęciu możecie porównać pędzelek eyelinera z Wibo i Eveline.
Działanie: eyeliner dostępny jest w dwóch kolorach: czarnym i brązowym. Ja mam czarny. Kolor ten jest mocny i intensywny. Bardzo lubię jego pędzelek, który jest wąziutki. Można nim narysować cienkie kreski, które są zarazem bardzo precyzyjne. Możemy odpowiednio stopniować ich grubość. Lubię ten pędzelek, bo łatwo rysuje się nim kreskę. Nie rozmazuje się. Używałam go kiedy było wilgotno na zewnątrz. Sprawdził się też zimą, kiedy przechodząc z różnych pomieszczeń często zmienia się temperatura otoczenia. Jest trwały - nawet po całym dniu na powiece jest dobrze widoczny. Szybko wysycha na oku. Nie uczulił mnie, ani nie podrażnił. Dodatkowo firma Eveline jest na wizażowej liście firm nie testujących kosmetyków na zwierzętach.
Pojemność: 4 ml
Cena: 9,50 zł
Skład: Aqua/Water, Paraffin, Synthetic Beeswax, Copernica Cerifera
(Carnauba) Wax, Steareth-20, Potassium Cetyl Phosphate, Steareth-2,
Cetyl Alcohol, Alcohol Denat., Jojoba Esters, Phenoxyethanol, Panthenol,
Methylpropanediol, Hydroxyethylcellulose, Caprylyl Glycol, Simethicone,
Tocopheryl Acetate, Aminomethyl Propanediol, Tocopherol, CI 77499.
Nie miałam,mam teraz z essence i jestem z niego zadowolona ;)Miałam też z miss sporty,ale pędzelek nie był tak precyzyjny
OdpowiedzUsuńnie wiedziałam, że eveline robi lajnery. Osobiście nie przepadam za takimi pędzelkami.
OdpowiedzUsuńFajna recenzja. Eyelinerów nie umiem używać, robię kreski prochami mineralnymi i pędzlem. ;-)
OdpowiedzUsuńDlatego właśnie przez pewien czas ten eyeliner przeleżał, bo przerzuciłam się na rysowanie kresek cieniem i pędzlem.
Usuńuwielbiam taki cienki pędzelki wtedy mogę sobie dostosować grubość jaką chce, bardzo ładnie maluje tak cieniowanie ;)
OdpowiedzUsuńJakoś nie przepadam za kosmetykami Eveline, ale przyznaję, że ten eyeliner jest całkiem kuszący. Poza tym piękne zdjęcie. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :))
Usuńeyelinery nie są dla mnie;)
OdpowiedzUsuńooo ten eyeliner wygląda ciekawie :))!
OdpowiedzUsuńdla mnie był za cienki :) jestem fanką Wibo :)
OdpowiedzUsuńUżywam nieustannie już ok 1,5 roku i póki co nie znalazłam lepszego:)Cieniutki pędzelek, świetnie się trzyma, nie rozmazuje - mi odpowiada w 100%:)
OdpowiedzUsuńTrochę z dostępnością jest ciężej,ale cena i właściwości wynagradzają trudy zdobycia go;)
Niestety z jego dostępnością jest ciężko. Najgorsze jest to, że nie pamiętam gdzie go kupiłam jakby mi trzeba było następny.
UsuńW moim zbiorach eyelinerów brak.
OdpowiedzUsuńNiestety, nie potrafię narysować kreski.
Może kiedyś się uda ...
Taki pędzelek to mi się podoba ♥ będę musiała go wypróbować, bo jednak mój ulubieniec z Miss Sporty ma za gruby :(
OdpowiedzUsuńciekawa jestem czy mnie by uczulił? od momentu mojej przykrej przygody z linerami posiadam tylko miss sporty który dobrze na mnie działa i nie podraznia....tusze eveline mnie podrazniaja więc ciekawa jestem co by było w tym przypadku..ale piekny jest wizualnie..taki elegancki :)
OdpowiedzUsuńMimo iż rzadko stosuje kosmetyki tej firmy (ograniczony dostęp) to zawsze uważałam je za bardzo dobre.
OdpowiedzUsuńJest świetny, ja używam już od baaaardzo dawna kredki do robienia kresek, ale znudziła mi się może ten eyeliner jest dobrą alternatywą :)).
OdpowiedzUsuńP.S. Mam dokładnie w tym samym miejscu pieprzyka na lewej dłoni :P Nasze słonie niczym bratnie dusze :P
A to ciekawe z tym pieprzykiem :))
UsuńOO cały dzień się trzyma hmm.. kuszące ;)
OdpowiedzUsuńJa do tej pory stosowałam eyeliner tylko jednej firmy, a akurat mi się kończy, więc może skuszę się na ten :) Spoko cena i najważniejsze - cienki pędzelek :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam go :)
OdpowiedzUsuńPosiadam już któryś z kolei jednak kolor BROWN.
Jests dla mnie idealny, konsystencją, pędzelkiem oraz trwałością.
Ja kupuję w Naturze albo w Jaśminie :)
Nie używam często eyelinerów. Mam w swojej kolekcji tylko 2 z Wibo oraz fioletowy z GD. Też są godne polecenia
OdpowiedzUsuńJa raczej tego typu kosmetyków nie używam ... Zawsze, ale to zawsze się rozmażę ... wrrr
OdpowiedzUsuńJa z Eveline bardzo lubię kremy do ciała :) Co do tego eyelinera - nie używałam, nie znam. Obecnie męczę granatowy z brokatem z Essence.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Może go wypróbuje :)
OdpowiedzUsuńpędzelek wygląda fajnie:) a kompozycja zdjęcia jest niesamowita :D
OdpowiedzUsuńfaktycznie ma bardzo cienki pędzelek, taki jak lubię. Brzmi ciekawie i bardzo rozsądna cena...
OdpowiedzUsuńnie testują, ale za to z niefajnymi składnikami często nie oszczędzają nas. Ale eyeliner wydaje się być fajny:)
OdpowiedzUsuńmiałam już go kiedyś i jak na tak niską cenę jest naprawdę niezly :)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ja obecnie używam eyelinera w płynie z Wibo i jestem zadowolona :-) A tego z Eveline jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuńMuszę w przyszłości wypróbować, teraz używam tego z Wibo :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :*
Ja nie mam talentu do robienia kresek i jeszcze nigdy nie miałam eyelinera.
OdpowiedzUsuńsrednio przepadam za ta firma:)
OdpowiedzUsuńżebym to ja sie takim cudem umiala malowa to byloby swietnie ;) kupione eyelinery musialam porozdawac, nie mam do tego smykalki ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam na rozdanie ;)
ostatnio wgl nie używam eyelinerów, ale jeśli czegoś będę szukać to może się nad tym zastanowię :))
OdpowiedzUsuńnie używałam nigdy tych eyelinerów :DD
OdpowiedzUsuńteż go mam i lubię
OdpowiedzUsuńBardzo się mi podoba i ma taki cieniutki pędzelek, jak lubię. Super!
OdpowiedzUsuńJa też właśnie jakoś nie za fajnie czuje się w niebieskim kolorze :(
OdpowiedzUsuńlubię :)
OdpowiedzUsuńzaczęłam się zastanawiać kiedy zaryzykuję z eyelinerem
OdpowiedzUsuńmam opadające zewnętrzne kąciki oczu i ciągle myślę jaką kreskę namalować żeby spojrzenie nie wyglądało na smutne
Nie powinnaś rysować kreski w dół, tylko raczej ciągnąć ją do góry. Dzięki temu spojrzenie nie powinno być smutne. Ma YT można znaleźć wiele filmików na ten temat.
Usuńposzukam, dziękuję. właśnie czytałam o tym żeby kreskę ciągnąć do góry tylko nie wiem czy mam to robić wzdłuż linii, czy troszkę nad, żeby tez to komicznie nie wyglądało
UsuńCzytałam, aby rysować troszkę pod koniec troszeczkę nad linią. Aby wszystko dobrze wyglądało najlepiej jest trochę poćwiczyć.
UsuńMa bardzo eleganckie opakowanie. Nie przypominam jednak sobie bym go widziałam u siebie w drogerii:(
OdpowiedzUsuńprezentuje sie bardzo fajnie;))
OdpowiedzUsuńmoze skusze sie na zakup;)
Nie mogę się obyć bez eyelinera :)
OdpowiedzUsuńjetem wielką fanką eye linerów, uzależnioną:) wiec musze go wypróbować!!
OdpowiedzUsuń♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡
pozdrawiam:*
Ola
niestety nie mam ręki do eyelinerów:(
OdpowiedzUsuńJa też nie miałam, ale pewnego dnia się zaparłam, że się nauczę. Teraz już mi kreski rysowane eyelinerem wychodzą.
UsuńZ pewnoscia go zakupie :)
OdpowiedzUsuńuważam, że Eveline robi całkiem przyzwoite kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńmam go i lubię, chociaż używam raz na jakiś czas :)
OdpowiedzUsuńbardzo bardzo dawno temu kiedy nie wiedziałam, że istnieją żelowe eyelinery używałam chyba podobnego tylko tyle , że jego końcówka była bardzo sztywna.
OdpowiedzUsuń