To już ostatni kosmetyk, który otrzymałam od Pachnącej Krainy do przetestowania. Jest to mydło perfumujące Aleppo, które zawiera olej palmowy i piżmo. Sprzedawane jest ono w kartoniku. Potem należy trzymać je w mydelniczce. Mydło ma postać dość dużej kostki. Jest ona niewygodna w użyciu, dlatego podzieliłam ją na cztery mniejsze kawałki. Na razie używam jednego z nich - reszta czeka na swoją kolej.
Mydło dość dobrze się pieni. Nie ma problemów, aby je spłukać. Ma ono dość mocny i intensywny zapach. Jest on cudowny, aromatyczny i bardzo orientalny. Mydło troszkę perfumuje
skórę, ale u mnie jego zapach nie utrzymuje się długo. Ta wersja mydła
powinna spodobać się osobom, którym nie pasuje zapach standardowego
mydła Aleppo.
Używam go:
- do codziennego mycia twarzy - nic tak nie oczyszcza skóry jak mydło Aleppo. Po jego użyciu skóra jest tak czysta, że aż piszczy. Wcześniejsze mydło Aleppo, które kupiłam jakiś czas temu, miało za duży % oleju laurowego - co powodowało, że potrafiło mi przesuszyć skórę. Z tym mydłem nie ma już tego. Jednak niestety na pakowaniu nie jest podany jego skład i nie wiem jakie ma ono składniki i ich proporcje.
- do mycia ciała - też się dobrze sprawdza - podobnie jak w przypadku skóry twarzy.
- jako szampon do włosów - w ten sposób stosuję je dość rzadko. Głównie przez to, że trudno się je rozprowadza na włosach. A po wymyciu włosy robią się szorstkie i tępe w dotyku. Niezbędna jest jakaś odżywka - potem wszystko jest w porządku.
Dostępność: moje mydło pochodzi ze sklepu internetowego Pachnąca Kraina. Aktualnie nie mogę tam wypatrzeć tej wersji mydła. Jest inne podobne - z piżmem, szafranem i olejem sandałowym.
Pojemność/cena: 160 +/- 5 g za ok 45 zł
Używałyście już mydło Aleppo ???
Fajnie, że tak dobrze się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńJestem z niego zadowolona.
UsuńJeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńZ mydłem Aleppo się nie polubiłam, u mnie nie robiło niczego spektakularnego :(
OdpowiedzUsuńJa go lubię za to jak oczyszcza skórę.
Usuńnie miałam
OdpowiedzUsuńNie dałabym tyle za mydełko...
OdpowiedzUsuńTak - drogie jest.
UsuńMydło Aleppo jest najlepsze na świecie! ;)
OdpowiedzUsuńTak jest :))
Usuńdardzo fajnie wyglada :)
OdpowiedzUsuńbardzo miło byc :P
OdpowiedzUsuńwersji zapachowej mydła aleppo nie miałam :)
OdpowiedzUsuńJa wcześniej też nie maiłam.
Usuńuwielbiam takie mydełka :D
OdpowiedzUsuńkiedyś miałam aleppo z czerwona glinka i jest warte przetestowania tym bardziej że jest bardzo wydajne:)
OdpowiedzUsuńCiekawe - muszę kiedyś wypróbować.
UsuńJa mam mydełko 32 % i wydaję mi się,że następnym razem kupię mocniejsze.
OdpowiedzUsuńDla mnie takie jest za mocne.
UsuńUnikamy takich mydełek jednak:)
OdpowiedzUsuńOdkąd odkryłam to mydło, używam głównie jego - tzn. mydło z Aleppo, tego konkretnego jeszcze nie miałam. ;-)
OdpowiedzUsuńJa też używam do mycia głównie takie mydło.
Usuńdo mycia włosów - never, do twarz hmm może bym nawet się skusiła, ale cena powala xd
OdpowiedzUsuńtroszkę drogie ale wygląda super
OdpowiedzUsuńlubię aleppo, ale pod koniec rozmięka i strasznie się marnuje
OdpowiedzUsuńNo niestety - mi też tak się robi.
Usuńoj nie miałam, troszkę jednak za drogie jest :(
OdpowiedzUsuńBardzo lubię mydełko Aleppo. Używałam wersji 24 i 50 %,ale o zapachowej nie słyszałam:)
OdpowiedzUsuńJa wersję zapachową pierwszy raz używam.
Usuńteż tak dzielę mydła
OdpowiedzUsuńUżywać całe jest niewygodnie.
UsuńChętnie bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńDlaczego to mydło jest takie drogie grr.. ze złota nie jest;) do mnie przyszły dzisiaj pocztą 3 mydła marsylskie, które kupiłam w sklepie etnobazar - pachną obłędnie:)))
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie zastosowanie do mycia włosów ;]
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale zastanawiam się nad kupnem :) choć trochę obawiam się tego zapachu, myślisz, że będzie odpowiedni dla astmatyka??
OdpowiedzUsuńCiężko mi odpowiedzieć na to pytanie. Nie wiem czy to mydło będzie odpowiednie dla astmatyka.
UsuńBardzo polubiłam się z tym mydłem:) W sumie chyba zaskutkuje to miłością dozgonną, bo moja skóra jest bardzo chimeryczna jeżeli chodzi o żele czy olejki pod prysznic:/
OdpowiedzUsuń