W październiku pudełko zawierało:
ISADORA pomadka Perfect Moisture Lipstick
(mini-produkt 2,5 g)
Można ją było dostać w jednym z trzech odcieni. Mi trafił się numer 148, który nosi nazwę Red Rush. Jest to czerwony z lekkim malinowym odcieniem. Na co dzień nie nosze takich ciemnych i intensywnych kolorów. Dlatego do pomadki tej podeszłam jak do jeża. Jednak już po pierwszym jej użyciu stał się to mój ulubiony produkt z tego pudełka. Już leciutkie muśnięcie nią po ustach zostawia dobre nasycenie koloru. A bardziej przyłoży się do jej aplikacji, to daje ekstra mocny kolor. Dodatkowo jest bardzo trwała. Potrafi przetrwać na ustach po moim śniadaniu i drugim śniadaniu. Jest znacznie zmyta i słabsza, ale nadaj utrzymuje się kolor na ustach. Tylko, że jest już niezbyt równolegle rozłożony i trzeba albo ją zmyć, albo poprawić. Ale jej trwałość to pierwsza klasa. Jestem pod wrażeniem i chętnie po nią sięgam. Jej cena to 55 zł za 4,5 gr.
BIAŁY JELEŃ hipoalergiczny płyn micelarny
(produkt pełnowymiarowy)
Przedstawiłam moim zdaniem najlepszy produkt z pudełka. To teraz tak dla równowagi będzie o najgorszym. Ten płyn niestety nie nadaje się do zmywania makijażu. Co prawda rozpuszcza go, ale nie zmywa. Resztki makijażu z oczu tworzą ze mnie pandę, bo rozcierają się tylko na skórze. Ostatecznie i tak muszę je domywać czymś innym. Dlatego używam go jako tonik na już oczyszczoną wcześniej skórę. Ma on pojemność 200 ml i kosztuje ok. 12 zł.
YASUMI Clean Fresh Silky Powder
(produkt pełnowymiarowy)
Jest to najdziwniejszy kosmetyk jaki do tej pory używałam. Jest to puder do oczyszczania skóry. Co prawda nie wysusza skóry, ani jej nie podrażnia. Jednak swym działaniem szału jakiegoś nie robi. Fajnie było go wypróbować, ale nie skuszę się na kolejny. Ma 50 ml pojemności i kosztuje ok. 50 zł.
NOREL żel ujędrniający biust, szyje, dekolt
(mini-produkt 75 ml)
Ma on lekką konsystencje, dobrze rozsmarowuje się na skórze i szybko wchłania. Poprawia kondycję skóry, fajnie ją nawilża, uelastycznia. skóra po jego użyciu staje się miękka i gładka. Dobry produkt, ale czy jeszcze kiedyś chciałabym go kupić - zastanowię się nad tym jeszcze po dłuższym używaniu. Pełnowymiarowy kosmetyk ma pojemność 250 ml i kosztuje ok. 50 zł.
PAESE odżywka do paznokci
(produkt pełnowymiarowy)
Jest kilka wersji tej odżywki. Mi się trafiła 5 w 1. Na razie jeszcze jej nie używałam, bo mam inne tego typu produkty aktualnie w użyciu. Będzie musiała sobie trochę poczekać na swoją kolej. Ma ona 9 ml pojemności o kosztuje ok. 18 zł.
JELID chusteczki zmywające lakier z paznokci
(gratis, który znalazł się w każdym pudełku)
(gratis, który znalazł się w każdym pudełku)
Fajny gadżet do wypróbowania z ciekawości jak to działa. Przydatne w podróży. Ale na co dzień zbyt mało wydajne. Producent podaje informacje, ze jedna chusteczka wystarcza na zmycie 10 paznokci. Co niestety nie jest prawdą. Jedną chusteczką zmyłam max 4 paznokcie. Ich cena to 1 zł za dwie sztuki.
Subskrybentki nie zostały niczym wyróżnione. Za to ambasadorki dostały fajne dodatkowe kosmetyki. One wiec mogą zachwalać to pudełko. Ja coraz bardziej przekonuję się do rezygnacji z subskrypcji.
A Wy co sądzicie o zawartości tego pudełka ???
mi się podoba kolor pomadki i ciekawią mnie te chusteczki :)
OdpowiedzUsuńkolor pomadki jest świetny :))
UsuńDostałam identyczną zawartość i mam podobne odczucia :)
OdpowiedzUsuńNajfajniejsza pomadka:)
OdpowiedzUsuńtak - najfajniejsza :))
UsuńPomadka wydaje się być bardzo dobra :)
OdpowiedzUsuńChusteczki mogą być fajnym gadżetem ale interesuje mnie też płyn Biały Jeleń, chociaż uważam że nie bardzo pasuje do takiego "ekskluzywnego" pudełka.
OdpowiedzUsuńJuż od dawna w tych boxach są takie "ekskluzywne" kosmetyki.
UsuńTeż żel do biustu bym chciała. Właściwie całe pudełko jest super;).
OdpowiedzUsuńJak dla mnie, to ono nie jest takie super.
UsuńZ tego zestawu najbardziej zaciekawił mnie puder do mycia twarzy i krem do biustu :) Super, że pomadka tak dobrze się u Ciebie sprawdziła.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
bardzo się z niej cieszę :))
UsuńPomadka wydaje się być ciekawa. :D Sama używam raczej delikatnych kolorów ale od czasu do czasu trzeba przełamać przyzwyczajenia. :D
OdpowiedzUsuńPuder do mycia twarzy...Hmmm...Muszę się nad tym zastanowić ale pewno nie ma to jak standardowe zestawy, których jesteśmy pewne. ;)
ten puder jest ciekawy, ale oddałam go siostrze.
Usuńpomadka ma piękny kolor bardzo mi się podoba i markę bym chciała poznać :D a ten puder do facjaty a to cudak xd
OdpowiedzUsuńnie przepadam za tak mocnymi kolorami, ale ten jest ładny.
Usuńprodukty są fajne , większośc dobrej jakosci co jest plusem ;-)
OdpowiedzUsuńZ pomadki i żelu do biustu byłabym jak najbardziej zadowolona :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie pomadka jest najciekawszym produktem. Ma piękny odcień, a konsystencja wydaje się być bardzo dobra. Zaciekawił nie również krem do biustu :)
OdpowiedzUsuńTo są dwa najlepsze produkty z tego pudełka.
UsuńCałkiem okej fanie że zwraca się cena pudełka i to z nadwyżką ;)
OdpowiedzUsuńteż sobie musze w końcu zamówić - fajna frajda ;)
chętnie wypróbowałabym ten puder ;)
W sumie szału nie ma jak dla mnie :)
OdpowiedzUsuńpaczuszka taka dosc średnia chyba "/:/
OdpowiedzUsuńteż tak myślę
UsuńTylko szminka mnie zaciekawiła.
OdpowiedzUsuńchusteczki zmywające lakier? muszę wypróbować koniecznie!
OdpowiedzUsuńdla mnie nic specjalnego - ot taki gadżet.
UsuńMi było by żal 50 zł
OdpowiedzUsuńdlatego coraz bardziej rozważam zakończenie subskrypcji.
Usuńciekawe to pudełko :)
OdpowiedzUsuńciekawa zawartość :)
OdpowiedzUsuńA ja słyszałam dużo dobrego na temat tego micelka. Skórę mam bardzo suchą więc mnie zaciekawia. ;)
OdpowiedzUsuńChusteczki do zmywania paznokci - fajna sprawa do torebki, aby w nagłych sytuacjach nie świecić pozmywanym gdzieniegdzie lakierem na paznokciach. ;)
Ja nigdy nie zamawiałam tego typu pudełek, ale teraz (po reklamach) w ciemno kupiłam listopadowe pudełko. ;)
fajna ta pomadka:)
OdpowiedzUsuńZmartwiłaś mnie, że ten micel z Białego Jelenia jest kiepski, bo miałam zamiar go kupić :(
OdpowiedzUsuńu mnie się nie sprawdził. Są lepsze micele.
Usuńfajne produkty ;)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się kolor szminki a zmywacz w chusteczkach jest praktycznym rozwiązaniem do torebki
OdpowiedzUsuńdo torebki jak najbardziej :))
Usuńjaumi fajna zabawka ale działania nie ma
OdpowiedzUsuń