W tym miesiącu najczęściej sięgałam po trzy kosmetyki. Dlatego to właśnie one znalazły się w ulubieńcach. Dwa z nich wsparły moją pielęgnację skóry twarzy. Oba jakiś czas temu zamówiłam na Biochemii Urody. Jeden to peeling enzymatyczny, a drugi olejek myjący wersja drzewko herbaciane. Nie będę się tutaj o nich dużo rozpisywać, ponieważ pojawiły się już ich recenzje na blogu. Ogólnie rzecz ujmując jestem bardzo zadowolona z tego, jak działają na moją skórę.
Trzeci kosmetyk to tusz do rzęs - MaxFactor 2000 Calorie. Nie jest on dla mnie żadną nowością, ponieważ znam go już od wielu lat. Jest to jeden z moich ulubionych tuszy do rzęs. Lubię jego szczoteczkę, która ma odpowiednią wielkość i ładnie rozczesuje rzęsy. Dobrze się nim je maluje. Tusz już od pierwszego użycia nie jest ani za rzadki, ani za gęsty. Tylko taki w sam raz. Pogrubia rzęsy. Daje ładny efekt. Nie kruszy się w ciągu dnia. Dlatego bardzo go lubię i co jakiś czas do niego powracam.
A Wam jakie kosmetyki najbardziej się spodobały w tym miesiącu ???
czaję się na ten peeling enz. :D
OdpowiedzUsuńJest warty uwagi :))
UsuńMax Factor też jest jednym z moich ulubionych tuszy do rzęs ;)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńUwielbiam olejek myjący z BU ale w wersji pomarańczowej, peelingu jeszcze nie stosowałam, ale kusi mnie bardzo mocno :) tuszu nie znam :)
OdpowiedzUsuńwersję pomarańczową mam zamiar wypróbować :)
UsuńMiałam ten tusz z MF, ale mnie nie zachwycił ;/ Moim ulubieńcem w tym miesiącu są perełki do kąpieli Isana lawenda i wanilia ;)
OdpowiedzUsuńciekawe muszą być te perełki
UsuńJa w tym miesiącu nie kupiłam ani jednego kosmetyku :D Nie wiem czy to przez to, że luty jest taki krótki...ale mój portfel nie ma nic przeciwko ;D
OdpowiedzUsuńja staram się ograniczać zakupy kosmetyczne
UsuńChętnie wypróbuję peeling i olejek:) a jeśli chodzi o tusz do rzęs to moim ulubieńcem jest Infinitize z Avonu :)
OdpowiedzUsuńja nie lubię tuszy z Avonu.
Usuńu mnie ten tusz się nie sprawdził
OdpowiedzUsuńszkoda, ja go bardzo lubię.
UsuńJa miałam pomarańczowy olejek myjący z BU. Też był fajny.
OdpowiedzUsuńkiedyś go wypróbuje
Usuńolejek myjący z BH to także mój ulubieniec:)
OdpowiedzUsuńciekawy ten olejek myjący. ostatnio makijaż zmywam głównie olejami, więc z chęcią go wypróbuję.
OdpowiedzUsuńJa używam go tylko demakijażu twarzy - sprawdza się do tego świetnie. Oczy zmywam już czym innym.
UsuńBardzo lubiłam ten tusz :) A olejek myjący mam z ZSK :)
OdpowiedzUsuńmiałam ten tusz daaawno jak jeszcze kosztował ok. 50 zł ;p wtedy lubiłam, ciekawe czy teraz to to samo ;)
OdpowiedzUsuńMax Factor 2000 Calorie Dramatic Volume - najlepszy, ulubiony:)
OdpowiedzUsuńo tak :))
UsuńDla mnie ten peeling enzymatyczny okropnie śmierdzi.
OdpowiedzUsuńmi jego zapach nie przeszkadza
UsuńPeeling enzymatyczny jeszcze przede mną, ale jestem bardzo ciekawa :) Za to olejek miałam już okazję używać i u mnie się niestety nie sprawdził - może za jakiś czas spróbuję ponownie. Tusz to mój pewniak :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Szkoda, że olejek się u Ciebie nie sprawdził.
UsuńWitaj . Mi najbardziej się spodobał tuz do rzes. Lubie mieć podkreślone rzęsy dobrym czarnym tuszem to wyzywające, seksowne spojrzenie zniewala mojego faceta. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Iwona
Ja też lubię podkreślać rzęsy :))
UsuńWidziałam u koleżanki co ten tusz potrafi. Efekt boski. :)
OdpowiedzUsuń