Ostatnio pisałam o żelach pod prysznic, dziś też naszło mnie na napisanie posta o produkcie do mycia ciała. Zachciało mi się wypróbować coś innego, nowego dla mnie. Czyli coś co ma zapewnić domowe SPA. Byłam ciekawa jak sprawdzi się mleczna kąpiel od BingoSpa.
Produkt znajduje się w wielkiej plastikowej butelce zakręcanej na korek. Szatę graficzną ma bardzo minimalistyczną - tylko nieduża naklejka z nazwą i składem. Nie wygląda to źle. Dzięki temu przyciąga naszą uwagę biała zawartość. W butelce wygląda jak mleko - zresztą nazwa nam to sugeruje. Dopiero, gdy zaczynamy wylewać ten produkt do wanny okazuje się, że to nie mleko, bo ma inną konsystencję - bardziej gęstą i żelową. Jednak nie za gęstą - łatwo daje się wydobyć z butelki. Zapach ma taki troszkę dziwny. Na pewno nie pachnie mlekiem. Raczej tak nieco słodko, nieco waniliowo.
Używa się go w ten sposób, że wlewa do wanny pod strumieniem wody. Producent zaleca do jednaj kąpieli używać go ok. 100 ml produktu, czyli powinien wystarczyć na 10 kąpieli, bo jego pojemność to 1000 ml. Już w trakcie pierwszego kontaktu z wodą płyn ten tworzy dużą pianę, która w trakcie kąpieli jeszcze się zwiększa za każdym razem, gdy poruszymy wodą. Miłośnicy dużej piany w trakcie kąpieli będą zadowoleni. Mi to tak nie za bardzo pasuje, bo potem nie tylko cała wanna jest w pianie, ale również i ja.
Jeśli chodzi o działanie tej "Mlecznej kąpieli", to trochę nie wiadomo czego oczekiwać, ponieważ producent nie rozpisał się nic na ten temat. Użył tylko lakonicznego sformułowania, że "daje uczucie błogości i relaksu". W sumie może to zostać osiągnięte, ponieważ produkt ten spełnia swoje podstawowe zadanie, czyli oczyszcza skórę. Jednak nie zaobserwowałam nic ponadto. Nie wpływa jakoś dodatkowo na skórę, nie nawilża jej, ani nie wysusza. Co może być nieco dziwne, bo spodziewałam się nieco lepszych efektów, zwłaszcza, że zawiera w składzie kilka wyciągów, jak na przykład z rumianku, arniki górskiej czy sosny. Zachowuje się tak, jak każdy inny żel pod prysznic, z tą różnicą, że twarzy dużą pianę. Fajnie było go wypróbować, ale raczej nie skusi mnie ten produkt kolejny raz.
Pojemność: 1000 ml
Cena: 20 zł
Dostępność: sklep internetowy BINGOSPA, a także w hipermarketach, osiedlowych drogeriach, sklepach zielarskich
Skład: Aqua, Sodium Laureth 2 Sulfate, Lauramidopropyl Betaine, Cecamide DEA, Sodium Chloride, Propylene Glycol, Yogurt Filtrate, Prunus Dulcis, Passiflora Edulis Fruit Extract, Saccharum Officinale Extract, Citrus Limon Fruit Extract, Ananas Sativus Fruit Extract, Vitis Vinifera Fruit Extract, Kaolin Clay, Rosmarinus Officinalis Leaf Extract, Chamomilla Recutita Flower Extract, Arnica Montana Flower Extract, Lamium Album Extract, Salvia Officinalis Leaf Extract, Pinus Sylvestris Bud Extract, Nasturtium Officinale Flower Extract, Arctium Majus Root Extract, Citrus Limon Peel Extract, Hedera Helix Extract, Calendula Officinalis Flower Extract, Tropaeolum Majus Flower Extract, Parfum, Citric Acid, Acrylates / PEG-10 Maleate / Styrene Copolymer, DMDM-Hydantoin, Methylchloroisothiazolinone.
Znacie ten produkt ???
Co o nim sądzicie ???
Nie miałam jeszcze. Kusi ta nazwa "mleczna". No i ta piana. Lubię tak się zrelaksować w wannie, w cieplutkiej wodzie i pianie... :)
OdpowiedzUsuńJeśli ktoś lubi takie kąpiele, to jest to produkt dla niego.
Usuńjakoś mnie nie kusi
OdpowiedzUsuńProduktom do kąpieli tej firmy mówię stanowcze nie! ;/
OdpowiedzUsuńJa nie przepadam za ich szamponami, ale kosmetyki do mycia ciała lubię.
Usuńnie miałam wygląda nawet fajnie;D
OdpowiedzUsuńkosmetyk dla mnie, bo uwielbiam ogromne ilości piany:)
OdpowiedzUsuńja też i tak się pławić w niej:D
UsuńJa nie przepadam, aż za tak wielką pianą.
UsuńNazwa kosmetyku no cóż świetna - jestem miłośniczką dużej ilości piany. =D
OdpowiedzUsuńNazwę nadali kuszącą :))
UsuńTa piana mnie przekonuje ;)
OdpowiedzUsuńNie znam tego kosmetyku, ale z chęcią wypróbowałabym go :)
OdpowiedzUsuńTa piana mnie kusi :)
OdpowiedzUsuńW trakcie kąpieli robi się duża piana - jak lubisz takie efekty to warto wypróbować :))
Usuńnie znam ale wygląda zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę wspaniałego weekendu :)
Anru
ooo mi nawilzenie niepotrzebne ajk robi piane ;DDD
OdpowiedzUsuńNie znam tego produktu, ale uwielbiam różnego rodzaju rzeczy do kąpieli, tym bardziej z dużą ilością piany!
OdpowiedzUsuńchce to:)
OdpowiedzUsuńSkojarzyło mi się to z Kleopatrą, która przecież brała kąpiele w mleku :D
OdpowiedzUsuńNo tak - brała :))
UsuńMnie jakoś nie kuszą produkty do kąpieli z tej firmy te zapachy są takie sztuczne.
OdpowiedzUsuńNie miałam :)
OdpowiedzUsuń