Niestety przez to, że zamarzyły mi się rozjaśniane włosy - zobaczyłam co znaczy mieć problem z przesuszonymi, mega puszącymi się
włosami. Wcześniej włosy miałam w kolorze brązowym, bez jakikolwiek udziwnień. Fryzjerka przekonała mnie do ombre z rozjaśnionymi końcami. Efekt bardzo mi się podoba, ponieważ zawsze to coś nowego i innego niż zazwyczaj. Jednak włosy od połowy ich długości zrobiły się bardzo suche, matowe i okropnie puszące. Narzekałam na te, co miałam wcześniej, ale w porównaniu do tego
co mi się porobiło po farbowaniu, to poprzednio miałam super włosy prawie
bezproblemowe.
Zaczęłam więc zmieniać pielęgnację tak, aby bardziej nawilżyć, dociążyć włosy, by lepiej wyglądały i układały się. Od trzech tygodni stosuję duet z serii Isana Professional (te w złoto-żółtych opakowaniach przeznaczone do włosów uszkodzonych, łamliwych i suchych), wspomagany olejem makadamia i jestem bardzo zadowolona z zaobserwowanych efektów.
ISANA PROFESSIONAL
Szampon Repair Nutrition do włosów mocno uszkodzonych i łamliwych
-------------------------------------------------------------------------------------------
Normalna cena tego szamponu to około 10 zł, ja kupiłam go na promocji za 4,99 zł za butelkę o pojemności 250 ml. Jeśli chodzi o jego działanie, to spełnia swoją podstawową funkcje, czyli oczyszcza włosy. Nie podrażnia przy tym skóry głowy i dobrze się pieni. Ma przyjemny zapach. Znajduje się w fajnie wykonanej tubce, która jest wygodna w użyciu. Dobrze się go z niej wyciska. Jest bardzo wydajny. Nie stosuję go nigdy samego, tylko z maską po myciu włosów.
Skład: Aqua, Sodium Laureth Sulfate,
Cocamidopropyl Betaine, Parfum, Sodium Chloride, Panthenol,
Polyquaternium-10, Laurdimonium Hydroxypropyl Hydrolyzed Wheat Protein,
Avena Strigosa Seed Extract, Lecithin, Glycerin, Glycol Distearate,
Laureth-4, Citric Acid, Linalool, Lominene, Formic Acid, Potassium Sorbate,
Phenoxyethanol, Sodium Benzoate, Benzoic Acid.
ISANA PROFESSIONAL
Kuracja do włosów Oil Care z olejkiem arganowym
-------------------------------------------------------------------
Na opakowaniu pisze, aby używać jej przed myciem. Jednak takie stosowanie miało za słabe działanie na moje włosy. Ja używam tą kuracje na włosy już umyte. Ma ona w składzie olej makadamia, ale ja jeszcze troszkę go do niej dodaję, ponieważ olej ten dobrze służy moim włosom i lepiej wyglądają, gdy jest go więcej niż tylko to, co w samej odżywce. Trzymam tą mieszankę na włosach tak około 5-10 minut, a potem spłukuję wodą (już nie szamponem). Teoretycznie powinno to włosy przetłuścić, ale nie moje. Są one tak
suche, że po wysuszeniu wyglądają co prawda na nieco przetłuszczone, ale
przez noc wszystko to się wchłania. Rano włosy są idealnie dociążone, puszyste, miłe w dotyku, wygładzone, błyszczące i dobrze się rozczesują. Nie plączą się w ciągu dnia, gdy chodzę w rozpuszczonych. Są odbite u nasady i nie są już tak suche. To nadaje włosom taki efekt jaki potrzebuję, ale pod warunkiem, że po umyciu nie aplikuję na nasadę włosów ani oleju ani odżywki. Te włosy to odrosty, a także włosy mniej razy farbowane. Są one w lepszej kondycji i nie potrzebują aż tak mocnego nawilżenia.
Kuracja Oil Care jest produktem hukumentowo-emolientowym, czyli opiera się na składzie mającym nawilżyć włosy i zabezpieczyć przed utratą wody. Nie ma tu silikonów. Konsystencja odpowiednia: nie za gęsta, nie za rzadka. Dobrze aplikuje się ją na włosy, a potem nie spływa z nich. Dodatkowo jest to bardzo tani produkt, bo standardowo kosztuje 4,99 zł za opakowanie pojemności 150 ml. Czytałam różne opinie na jej temat. Większość osób jest z niej bardzo zadowolona. Trzeba tylko znaleźć odpowiedni sposób jej stosowania. U jednych sprawdza się lepiej przed myciem włosów, u innych po umyciu. A są jeszcze osoby, które stosują ją do zabezpieczania końcówek - niewielką ilość bez spłukiwania.
Skład: Aqua, Cetearyl Alcohol, Glycerin, Isopropyl Palmitate, Propylene Glycol, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Cetrimonium Chloride, Panthenol, Quaternium-87, Argania Spinosa Kernel Oil, Parfum, Citric Acid, Sodium Citrate, Limonene, Sodium Benzoate.
Mieliście któryś z tych kosmetyków Isana Professional ???
Co o nich sądzicie ???
z isany kupuję tylko zmywacz do paznokci i żele pod prysznic, kilka razy miałam coś do włosów, chociaż nie z serii professional, ale nie przypadły mi do gustu
OdpowiedzUsuńTeż miałam ich zmywacz i żele pod prysznic. To chyba wszystko.
UsuńMam oba produkty i bardzo je lubię :)
OdpowiedzUsuńJa również :))
UsuńHmm.. tez bardzo lubię efekt obciążenia. Może spróbuję ;)
OdpowiedzUsuńMuszę się rozejrzeć za tymi produktami. Dwa miesiące temu farbowałam włosy i na początku były piękne i błyszczące ale teraz niestety. Blasku nie widać za to takie jakieś byle jakie się zrobiły. :(
OdpowiedzUsuńCzas na ich ratunek. :D
miałam to samo. Gdy zmieniłam pielęgnację, to włosy stały się od razu ładniejsze.
UsuńMam tą kurację i jestem z niej bardzo zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńwidzę, że wiele osób ją lubi :))
UsuńU mnie się nie sprawdziła kuracja Isany.
OdpowiedzUsuńTo szkoda
Usuńza taką cenę chętnie wypróbuję ;D nawte jeślilby się u mnie nie sprawdził;)
OdpowiedzUsuńTak - są to bardzo tanie kosmetyki.
UsuńNie miałam tych produktów...
OdpowiedzUsuńJa nigdy nie miałam żadnych kosmetyków Isana do włosów :)
OdpowiedzUsuńJa miałam, ale niewiele.
Usuńja miałam te produkty i byłam z nich zadowolona
OdpowiedzUsuńMoje włosy bardzo polubiły się z tą kuracją. :)
OdpowiedzUsuńMoje również :))
UsuńDawno nie miałam nic z Isany.
OdpowiedzUsuńJa w sumie też rzadko ich kosmetyki kupuję.
UsuńKiedyś kupiłam szampon i odżywkę z Isany i były średnie, ale niedawno sięgnęłam po odżywkę z serii professional i jestem zachwycona :)
OdpowiedzUsuńJa się jeszcze rozejrzę za innymi kosmetykami z serii Isana Professional.
Usuńprzekonałaś mnie do tej kuracji :) niedroga, a może będzie fajnie służyć moim włosom :)
OdpowiedzUsuńMoże się u Ciebie też tak dobrze sprawdzi :))
UsuńJa jeszcze nie znalazłam swojego sposoby na kurację olejkową :/
OdpowiedzUsuńJa próbuję różne, aby znaleźć ten najlepszy.
Usuńlubię te isany
OdpowiedzUsuńDobre są :))
UsuńJa z Isany biorę li szampony na łupież:)
OdpowiedzUsuńtych jeszcze nie miałam.
UsuńNIe znam tych kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńIsana działa jak miód na moje włosy :)
OdpowiedzUsuńto są dobre i tanie kosmetyki :))
UsuńMusze kiedyś wypróbować jakiś kosmetyk z Isany :)
OdpowiedzUsuńSzampon do włosów raczej sobie odpuszczę, ale kurację do włosów Oil Care chętnie wypróbuję. Moje włosy mają zdecydowanie tendencje do przetłuszczania się i są podatne na obciążenia, więc u mnie pewnie się sprawdzi jako pierwsze O w metodzie OMO :)
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę, że u Ciebie to raczej jako pierwsze O była by dobra ta kuracja.
UsuńNigdy nie stosowałam produktów tej firmy do włosów, jednak ostatnio rozważałam ich zakup i chyba w końcu się zdecyduję aby sprawdzić :)
OdpowiedzUsuńwiele osób ją chwali.
OdpowiedzUsuń