28 grudnia 2012

BINGOSPA - mandarynkowa kąpiel do skórek i paznokci z proteinami jedwabiu


Od producenta:
Mandarynkowa kąpiel BingoSpa dogłębnie zmiękcza zrogowaciały naskórek wokół paznokci ułatwiając przeprowadzenie kolejnych etapów manicure. Proteiny jedwabiu intensywnie nawilżają, uelastyczniają i wzmacniają płytkę paznokcia czyniąc go jednocześnie podatnym na zabiegi. Regularne stosowanie kąpieli BingoSpa zapewnia paznokciom zdrowy wygląd i wspaniały połysk.


Moja opinia: 
Preparat  znajduje się w plastikowym, przezroczystawym słoiczku dodatkowo zabezpieczonym nakładką. Posiada on naklejkę z nazwą produktu, pojemnością, sposobem użycia, składem i datą ważności. Jest to pomarańczowy proszek, który rozpuszcza się w wodzie. Po rozpuszczeniu woda przyjmuje intensywnie pomarańczowy kolor. Od razu po otwarciu opakowania czuć śliczny mandarynkowo-pomarańczowy zapach. Jest on bardzo ładny i przyjemny. Po rozpuszczeniu preparatu w wodzie zapach słabnie. Aby przygotować miksturę należy rozpuścić 1 łyżeczkę preparatu w 100 ml ciepłej wody. Następnie moczyć paznokcie przez ok. 5 minut. Zaraz po wyjęciu z tej mikstury skórki stają się miękkie - w sam raz do odsuwania - paznokcie też lekko się błyszczą. Efekt ten jest niestety krótkotrwały - u mnie utrzymywał się tylko do czasu wyschnięcia palców. Po dłuższym stosowaniu nie zauważyłam efektów pielęgnacyjnych: preparat ten nie wzmocnił paznokci, ani w jakiś inny sposób pozytywnie wpłynął na ich kondycję. Za to jest bardzo wydajny i wystarczy na długo. Mandarynkową kąpiel dla skórek i paznokci mogłabym określić jako taki przyjemny w użyciu gadżet.

Waga: 300 g

Cena: 14 zł

Dostępność: w mojej okolicy nie widziałam nigdzie kosmetyków tej firmy w sklepach stacjonarnych. Można je kupić np. na stronie producenta: www.bingosklep.com

Skład: Sodium Hydrogen Carbonate, Sodium Chloride, Fertilizer Urea, Sodium Lauryl Sulfate, Cocoamide DEA, Hydrolyzed Silk, Parfum, Aqua, CI I 5985.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Dziękuję firmie BingoSpa za udostępnienie mi tego produktu do przetestowania. Pragnę zaznaczyć, że fakt otrzymania kosmetyku za darmo w żaden sposób nie wpłynął na obiektywność mojej recenzji.

39 komentarzy

  1. no jak dla mnie to też taki gadżet :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoda, że efekt jest krótkotrwały :/

    OdpowiedzUsuń
  3. chciałbym to wypróbować

    OdpowiedzUsuń
  4. hehhe :)
    u mnie jutro recenzja kapieli mandarynkowej.
    Mi odpowiada ten kosmetyk, nawet bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
  5. szkoda, że efekt krótkotrwały... ale taki gadżecik właśnie na poprawę humoru to fajna rzecz :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Taki gadżecik, przyjemnie pachnący ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. nie miałam, ale prezentuje się ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam mandarynki, ich zapach i wszystko co nimi pachnie :P.

    Buziaki :*.

    OdpowiedzUsuń
  9. nie wiem dlaczego ale jak widze ten kosmetyk i czytam ze to mandarynka to kojarzy mi sie od razu smakowa kaszka dla dzieci...dziwne odczucie hehehe

    OdpowiedzUsuń
  10. Strasznie za mną chodzi taki gadżet :]

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja się na nią nie zdecydowałam i trochę żałuję.

    OdpowiedzUsuń
  12. Jak ja żałuję w takich chwilach ,że przez Internet nie można poczuć takiego zapachu ;) Dodaję do obserwowanych i pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też wiele razy żałowałam, że przez internet nie czuć zapachów.

      Usuń
  13. muszę spróbować. ;)

    mbmalie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. szkoda, że nie ma innych zapachów ;) za pomarańczowymi ani mandarynkowymi aromatami w kosmetykach nie przepadam ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. ciekawe, choć u mnie nie konieczne

    OdpowiedzUsuń
  16. fajnie wygląda ta mikstura :) szkoda że efekty nie są lepsze :)

    OdpowiedzUsuń
  17. mam ją i bardzo mi się podoba taka kąpiel w niej ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. w sumie ciekawe i ladny kolor ma:)

    OdpowiedzUsuń
  19. ja nie mam głowy do takich cudeniek ;]

    OdpowiedzUsuń
  20. Trochę kojarzy mi się z visolvitem:)
    Zapach by mi się spodobał:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja jestem za leniwa żeby go używać.

    OdpowiedzUsuń
  22. A wypróbowałabym, co tam :P

    OdpowiedzUsuń
  23. Chyba nie miałabym czasu na używanie takiego gadżetu :)

    OdpowiedzUsuń
  24. A ja mimo wszystko z checia go wybrobuje :D

    OdpowiedzUsuń
  25. Z pewnością ładnie pachnie tylko szkoda, że efekt się nie utrzymuję ;P

    OdpowiedzUsuń
  26. nie chciałam próbować tego kosmetyku, bo wiem, że i tak nie chciałoby mi się regularnie robić kąpieli paznokci ;p ale pachnie na pewno pięknie :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Ale zapach too musi być obłędny :)

    OdpowiedzUsuń
  28. raczej bym nie kupiła , nie jest mi potrzebna ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. kusi mnie strasznie ten kosmetyk..wykanczam mój olejek do skórek i zastanawiam się nad tą kąpielą..

    OdpowiedzUsuń
  30. Czyli po prostu zabieg aromaterapii :) Chwila przyjemności, zawsze coś :) Pozdrawiam, Blogging Novi.

    OdpowiedzUsuń