Od producenta:
Mandarynkowa
kąpiel BingoSpa dogłębnie zmiękcza zrogowaciały naskórek wokół paznokci
ułatwiając przeprowadzenie kolejnych etapów manicure. Proteiny
jedwabiu intensywnie nawilżają, uelastyczniają i wzmacniają płytkę
paznokcia czyniąc go jednocześnie podatnym na zabiegi. Regularne stosowanie kąpieli BingoSpa zapewnia paznokciom zdrowy wygląd i wspaniały połysk.

Moja opinia:
Preparat znajduje się w plastikowym, przezroczystawym słoiczku dodatkowo zabezpieczonym nakładką. Posiada on naklejkę z nazwą produktu, pojemnością, sposobem użycia, składem i datą ważności. Jest to pomarańczowy proszek, który rozpuszcza się w wodzie. Po rozpuszczeniu woda przyjmuje intensywnie pomarańczowy kolor. Od razu po otwarciu opakowania czuć śliczny mandarynkowo-pomarańczowy zapach. Jest on bardzo ładny i przyjemny. Po rozpuszczeniu preparatu w wodzie zapach słabnie. Aby przygotować miksturę należy rozpuścić 1 łyżeczkę preparatu w 100 ml ciepłej wody. Następnie moczyć paznokcie przez ok. 5 minut. Zaraz po wyjęciu z tej mikstury skórki stają się miękkie - w sam raz do odsuwania - paznokcie też lekko się błyszczą. Efekt ten jest niestety krótkotrwały - u mnie utrzymywał się tylko do czasu wyschnięcia palców. Po dłuższym stosowaniu nie zauważyłam efektów pielęgnacyjnych: preparat ten nie wzmocnił paznokci, ani w jakiś inny sposób pozytywnie wpłynął na ich kondycję. Za to jest bardzo wydajny i wystarczy na długo. Mandarynkową kąpiel dla skórek i paznokci mogłabym określić jako taki przyjemny w użyciu gadżet.
Waga: 300 g
Cena: 14 zł
Dostępność: w mojej okolicy nie widziałam nigdzie kosmetyków tej firmy w sklepach stacjonarnych. Można je kupić np. na stronie producenta: www.bingosklep.com.
Skład: Sodium Hydrogen Carbonate, Sodium Chloride, Fertilizer Urea, Sodium Lauryl Sulfate, Cocoamide DEA, Hydrolyzed Silk, Parfum, Aqua, CI I 5985.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Dziękuję
firmie BingoSpa za udostępnienie mi tego produktu do
przetestowania. Pragnę zaznaczyć, że fakt otrzymania kosmetyku za
darmo w żaden sposób nie wpłynął na obiektywność mojej recenzji.
no jak dla mnie to też taki gadżet :))
OdpowiedzUsuńSzkoda, że efekt jest krótkotrwały :/
OdpowiedzUsuńchciałbym to wypróbować
OdpowiedzUsuńhehhe :)
OdpowiedzUsuńu mnie jutro recenzja kapieli mandarynkowej.
Mi odpowiada ten kosmetyk, nawet bardzo :)
Ale się złożyło :))
Usuńszkoda, że efekt krótkotrwały... ale taki gadżecik właśnie na poprawę humoru to fajna rzecz :)
OdpowiedzUsuńNa poprawę humory jest świetny :))
UsuńTaki gadżecik, przyjemnie pachnący ;)
OdpowiedzUsuńnie miałam, ale prezentuje się ciekawie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam mandarynki, ich zapach i wszystko co nimi pachnie :P.
OdpowiedzUsuńBuziaki :*.
Ja tez lubię taki zapach :))
Usuńnie wiem dlaczego ale jak widze ten kosmetyk i czytam ze to mandarynka to kojarzy mi sie od razu smakowa kaszka dla dzieci...dziwne odczucie hehehe
OdpowiedzUsuńHeh - dziwne skojarzenie :))
UsuńStrasznie za mną chodzi taki gadżet :]
OdpowiedzUsuńJa się na nią nie zdecydowałam i trochę żałuję.
OdpowiedzUsuńJak ja żałuję w takich chwilach ,że przez Internet nie można poczuć takiego zapachu ;) Dodaję do obserwowanych i pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJa też wiele razy żałowałam, że przez internet nie czuć zapachów.
Usuńmuszę spróbować. ;)
OdpowiedzUsuńmbmalie.blogspot.com
szkoda, że nie ma innych zapachów ;) za pomarańczowymi ani mandarynkowymi aromatami w kosmetykach nie przepadam ;)
OdpowiedzUsuńciekawe, choć u mnie nie konieczne
OdpowiedzUsuńfajnie wygląda ta mikstura :) szkoda że efekty nie są lepsze :)
OdpowiedzUsuńmam ją i bardzo mi się podoba taka kąpiel w niej ;)
OdpowiedzUsuńw sumie ciekawe i ladny kolor ma:)
OdpowiedzUsuńja nie mam głowy do takich cudeniek ;]
OdpowiedzUsuńTrochę kojarzy mi się z visolvitem:)
OdpowiedzUsuńZapach by mi się spodobał:)
Zapach kuuuuuuusi ;)
OdpowiedzUsuńJa jestem za leniwa żeby go używać.
OdpowiedzUsuńA wypróbowałabym, co tam :P
OdpowiedzUsuńChyba nie miałabym czasu na używanie takiego gadżetu :)
OdpowiedzUsuńA ja mimo wszystko z checia go wybrobuje :D
OdpowiedzUsuńświetna recenzja :D !
OdpowiedzUsuńWydaje się fajny ^^
OdpowiedzUsuńZ pewnością ładnie pachnie tylko szkoda, że efekt się nie utrzymuję ;P
OdpowiedzUsuńnie chciałam próbować tego kosmetyku, bo wiem, że i tak nie chciałoby mi się regularnie robić kąpieli paznokci ;p ale pachnie na pewno pięknie :)
OdpowiedzUsuńchętnie bym spróbowała:)
OdpowiedzUsuńAle zapach too musi być obłędny :)
OdpowiedzUsuńraczej bym nie kupiła , nie jest mi potrzebna ;)
OdpowiedzUsuńkusi mnie strasznie ten kosmetyk..wykanczam mój olejek do skórek i zastanawiam się nad tą kąpielą..
OdpowiedzUsuńCzyli po prostu zabieg aromaterapii :) Chwila przyjemności, zawsze coś :) Pozdrawiam, Blogging Novi.
OdpowiedzUsuń