Za
pośrednictwem portalu urodaizdrowie.pl zostałam wybrana jako jedna z dziesięciu
osób do testu CEWE Fotoksiążki z drogerii Rossmann. Miała mieć ona format A4, twardą
okładkę i 26 stron. Została wykonana drukiem cyfrowym. Jeśli jesteście ciekawi
mojej opinii o tej fotoksiążce to zapraszam do czytania :)
Najpierw
skontaktowała się ze mną Pani Ewelina z serwisu urodaizdrowie.pl, która
poinformowała mnie, że zostałam wybrana do testów. Następnie od Pana Tomasza
otrzymałam kod na stworzenie mojej CEWE Fotoksiążki. Prezentuje się ona następująco:
Zamawianie fotoksiążki odbywa się następująco:
1. Najpierw trzeba wejść na stronę www.fotouslugi.pl
2. Stąd pobieramy darmowy program CEWE Fotoświat.
Program zainstalował się na komputerze bez problemu. Posiada on dość dużo opcji, dlatego zanim zaczęłam przygotowywać moją fotoksiążkę obejrzałam tutorial o jej projektowaniu, który możecie zobaczyć tutaj: http://www.fotoksiazka.pl/tutorial/
3. Następnie projektujemy naszą CEWE Fotoksiążkę. Postanowiliśmy z mężem stworzyć nasz drugi album ślubny. Pierwszy zrobił nam fotograf i to on wybierał zdjęcia i ich ustawienie. Teraz dzięki CEWE Fotoksiążce mogliśmy stworzyć nasz własny album ślubny. Niby 26 stron to nie jest dużo, ale projektowanie albumu zajęło nam 5 dni. Głównie dlatego, że program daje ogromne możliwości. Począwszy od wyboru w jakim rozmieszczeniu zdjęcia mają się znajdować na stronie, ile ich ma być, możliwości dodawania podpisów, ramek, cieni do zdjęć, aż do wyboru tła z ogromu dostępnych kolorów i motywów. Jest też opcja włączenia kratkowanej strony, aby móc równo poustawiać zdjęcia. W każdej chwili można przełączyć nasz projekt fotoksiążki na wizualizację jak będzie wyglądał. Mimo tego ogromu możliwości program jest prosty w obsłudze.
4.
Na końcu wybieramy sposób płatności i dostawy.
5. Teraz pozostaje już tylko czekać na swoją fotoksiążkę.
Oczekiwanie nie jest długie. Album mogłam odebrać już za dwa dni.
Ogromnie się cieszę, że miałam możliwość zrobienia swojej fotoksiążki :))
Ja zamówiłam taką 'książkę ślubną' u fotografa, tylko w okładce z eko skóry i zapłaciłam 200zł
OdpowiedzUsuńTeż mamy taką książkę ślubną od fotografa w okładce z eko skóry. Ale nasza była wliczona w cene i nie dopłacaliśmy za nią.
UsuńTeż miałam ochotę na tą książkę :-)
OdpowiedzUsuńświetna jest ta książka...
OdpowiedzUsuńSWIOETNY POMYSL;]
OdpowiedzUsuńCiekawa sprawa. Ja mam zwykłe albumy i zdjęcia, które tata drukuje:)
OdpowiedzUsuńTeż do tej pory miałam takie albumy, ale teraz zastanawiam się czy nie zrobić jeszcze jednej takiej foroksiążki ze zdjęciami, które miały być do wywołania.
Usuńśliczna pamiątka :)
OdpowiedzUsuńSuper sprawa:)
OdpowiedzUsuńKilka lat temu zaczęłam projektować swoją fotoksiążkę i rzeczywiście program jest dziecinnie prosty w obsłudze. Bardzo ładne zdjęcia :-)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą - mimo że program ma wiele dostępnych opcji, to jest prosty w obsłudze.
UsuńŚwietna sprawa :)
OdpowiedzUsuńświetna taka książka
OdpowiedzUsuńFajnie, że miałam możliwość zrobić taką książkę, bo planowaliśmy wywołać zdjęcia i je poprzyklejać w albumie. Taka fotoksiążka jest lepszym rozwiązaniem.
Usuńja nie mam albumów;p wszystkie zdjęcia trzymam w kompie;D
OdpowiedzUsuńkurcze musze i ja sobie taka sprawic;)
OdpowiedzUsuńna 1 rocznice slubu;)
kurde czemu ja nie wiedzialam o tym kratkowaniu, przez to niektore fotki mam leciutko krzywo, ale nie widac tego jakos mocno :P
OdpowiedzUsuńJa o tej kratce dowiedziałam się z tutorialu.
UsuńSuper fotoksiążkę zrobiła!:-)
OdpowiedzUsuńJa recenzję swojej książki zamieszczę dziś lub jutro, bo czekam aż nowy aparat do mnie dojdzie, bo stary się niestety popsuł:/
Czytałam Twoją recenzję.
UsuńTak coś czułam, że odnajdę na tym blogu moją sąsiadkę :D ale postanowiłam nie robić dochodzenia, pomyślałam, że to samo jakoś wyjdzie :)) i wyszło! fotoksiązka super, widziałam kilka podobnych, wydaje mi się, że to świetny pomysł, lepszy niż zwykły album :) ślicznie wyglądałaś, pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńOstatnio coraz częściej okazuje się, jaki ten świat jest mały.
Usuńfajna sprawa z tą książką - ja też testowałam ;)
OdpowiedzUsuńTeż zostałam wybrana do testowania tej książki:)
OdpowiedzUsuńŚwietna ta książka !! teraz żałuję, że nawet nie próbowałam się zgłaszać do jej testowania :/ ale może kiedyś sama sobie taką zasponsoruję :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjna jest ta fotoksiazka. Jaki jest koszt takiego wykonania?
OdpowiedzUsuńCena fotoksiażki zależy od jej formatu, ilości stron, wyboru oprawy. Najlepiej jak zerkniesz na cennik.
UsuńFoto - książka to świetny pomysł na prezent :-)
OdpowiedzUsuńW sumie to tak :))
Usuńojeju swietna sprawa;)
OdpowiedzUsuńkiedys napewno sobie taką sprawie;)
Pozdrawiam!
u mnie w domu fotoksiążki królują, co prawda innej firmy, ale idea taka sama :) są dużo fajniejsze niż klasyczne albumy
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na pamiątkę. Zdjęcia prześliczne.
OdpowiedzUsuńrewelacja!
OdpowiedzUsuńJa też ostatnio zrobiłam swoją foto książkę i jestem z niej zadowolona a ile radości przy jej wykonaniu :)
OdpowiedzUsuńFajna sprawa z tą fotoksiążką
OdpowiedzUsuńRewelacyjny pomysł na takie połączenie zdjęć ślubnych :)
OdpowiedzUsuńCzyli pierwszą książkę już wydałaś ;p
OdpowiedzUsuńNa to wygląda :))
Usuńa ja jeszcze takiej nie mam ;P
OdpowiedzUsuńOoo, dobrze wiedzieć że coś takiego istnieje bo właśnie niedawno chcieliśmy w moim Tż, wywoływać oddzielnie zdjęcia i wsadzić do albumu a to taka alternatywa i ile radości daje ;)
OdpowiedzUsuńA ja właśnie muszę zabrać się za recenzję swojej:D
OdpowiedzUsuńgratulacje...cos pieknego
OdpowiedzUsuńświetne są takie ksiażki :)
OdpowiedzUsuńteż ją mam :)
OdpowiedzUsuń:))
Usuń