W Serii Sweet Secret od Farmony dostępnych jest wiele zapachów. Tym razem miałam możliwość wypróbować dwa kosmetyki o zapachu słodkie cappuccino i tiramisu. A są to: kawowy żel peelingujacy do mycia oraz kawowy suflet do ciała.
KAWOWY ŻEL PEELINGUJĄCY DO MYCIA CIAŁA
Od producenta:
Wyjątkowy kosmetyk o pobudzającym zapachu kawowego deseru został
stworzony dla osób, które cenią produkty naturalne i lubią rozkoszować
się chwilami przyjemności. Specjalnie opracowana, bogata receptura
doskonale myje i wygładza skórę, nie powodując jej wysuszenia, a
drobinki ścierające usuwają martwe komórki naskórka poprawiając
mikrokrążenie i dotlenienie skóry.
Moja opinia:
Żel ten znajduje się w charakterystycznym dla firmy opakowaniu. Jest ono wygodne i poręczne w użyciu. Łatwo się otwiera, bez problemu można dozować odpowiednią ilość produktu.
Mimo że nie jestem miłośnikiem kawy, to zapach tego żelu bardzo mi się podoba. Nie jest on chemiczny, ani duszący. Po prostu bardzo przyjemny.
Kosmetyk ten ma żelową konsystencję - nie jest za rzadki, ani za gęsty. Zatopione są w nim zmielone ziarenka kawy. Jest koloru brązowego. Nie jest to typowy mocny "zdzierak". Jego działanie peelingujace jest bardo delikatne - co mi właściwie odpowiada, bo czegoś takiego mi było trzeba. Mocno złuszczających peelingów mam już kilka. Skóra po jego użyciu pozostaje gładka i czysta. Żel ten nie powoduje jej wysuszenia. Jestem zadowolona z tego produktu.
Pojemność: 225 ml
Cena: ok 12 zł
Skład: Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Acrylates Copolymer, Cocamidopropyl Betaine, Sodium Cocoamphoacetate, Glycerin, Polyethylene, Parfum, Polysorbate 20 Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Powder, Propylene Glycol, Coffea Arabica (Coffee) Seed Extract, Panthenol Inulin, Sodium Chloride, Sodium Hydroxide, Disodium EDTA, DMDM Hydantoin, Methlchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, Caramel Colour E150D, Coumarin.
KAWOWY SUFLET DO CIAŁA
Od producenta:
Wyjątkowy kosmetyk do pielęgnacji ciała o przyjemnej, delikatnej
konsystencji i pobudzającym zapachu został stworzony z myślą o tym, by
rozpieszczać zmysły i ciało. Powstał na bazie ekstraktu z kawy i protein
mlecznych, dzięki czemu skutecznie pielęgnuje skórę, a do tego obłędnie
pachnie, pozostawiając długotrwały zapach kawowego deseru. Regularne
stosowanie daje uczucie wypielęgnowanej, jedwabiście gładkiej i
pachnącej skóry. Bogata receptura rewitalizuje, ujędrnia i wygładza
skórę oraz wspomaga redukcję cellulitu, a wyjątkowo kuszący aromat kawy
pobudza i dodaje energii, zapewniając doskonały nastrój.
Moja opinia:
Kosmetyk znajduje się w plastikowym zakręcanym słoiczku. Na początku zabezpieczony jest on folią.
Suflet łatwo się rozprowadza po skórze, szybko się wchłania i nie zostawia żadnej tłustej warstewki. Jego zapach również jest kawowy. Powiedziałabym, że lekko słodkawy. Utrzymuje się na skórze jeszcze przez pewien czas.
Zimą jego właściwości nawilżające były dla mnie nieco za słabe, ale aktualnie spisuje się dobrze. Jenak uważam, że dla osób ze skórą suchą będzie to produkt zdecydowanie za słaby.
Pojemność: 225 ml
Cena: ok 13 zł
Skład: Aqua, Ethylhexyl Stearate, Cyclopentasiloxane, Cyclohexasiloxane, Propylene Glycol, Paraffinum Liquidum (mineral oil), Glyceryl Stearate Citrate, Glyceryl Stearate, Cetearyl Alcohol, Butyrospermum Parkii (shea) Butter, Cocos Nucifera (coconut) Oil, Coffea Arabica (coffee) Seed Extract, Hydrolyzed Milk Protein, Lactose, Panthenol, Allantoin, Inulin, Xanthan Gum, Acrylates/c10-30 alkyl acrylate Crosspolymer, Disodium Edta, Sodium Hydroxide, Phenoxyethanol, Methylparaben, Ethylparaben,
2-bromo-2-nitropropane-1,3-diol, Parfum, Coumarin, BHA, E150C.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
lubię wszelkie jedzeniowe zapachy :)
OdpowiedzUsuńheh ja również ;D
UsuńJa lubię, ale tylko niektóre.
Usuńuwielbiam wszystkie pachnące kosmetyki od Farmony :)
OdpowiedzUsuńja też, mają piękne zapachy
UsuńKawa to zdecydowanie nie mój zapach.
OdpowiedzUsuńZresztą, ja z kosmetykami Farmony raczej się nie lubię.
Ja lubię kosmetyki z tej firmy.
Usuńkawowy zapach na dluzsza mete jest bardzo meczcy ;/
OdpowiedzUsuńniestety tak
UsuńLubię kokos-banan, tej wersji kawowej nie znam, ale nie przepadam za zapachem kawy w kosmetykach...
OdpowiedzUsuńMiałam wersje kokos-banan - lubiłam jej zapach.
UsuńJa też nie jestem miłośniczką kawy, ale skoro mówisz że zapach jest całkiem całkiem, to może bym się przekonała :)
OdpowiedzUsuńZapach mają te kosmetyki bardzo przyjemny.
Usuńbardzo lubię zapach kawy:) choć jeśli miałąbym płacic ze peeling kawowy to wolę za darmo z fusów
OdpowiedzUsuńTen z fusów jest bardzo dobrym zdzierakiem. Lubię go raz na jakiś czas zrobić.
UsuńKosmetyki tej firmy tak świetnie pachną, że najchętniej kupiłabym wszystkie ;)
OdpowiedzUsuńMi też wiele z tych zapachów podoba się.
UsuńOba produkty brzmią ciekawie, także nie jestem zwolenniczką kawy, ale może i mnie przypasowałby zapach;)
OdpowiedzUsuńSuflet wygląda smacznie, ale to peeling bardziej by mi się przydał :p
jak kawowy peeling to tylko samodzielnie zrobiony:)
OdpowiedzUsuńLubię ten samodzielnie robiony peeling, ale nie zawsze chce mi się go robić.
Usuńzapach mnie kusi
OdpowiedzUsuńzapach musi być ciekawy:))
OdpowiedzUsuńTak jest ciekawy i przyjemny dla nosa :))
Usuńpod tym prysznicem to aż się można głodnym zrobić...
OdpowiedzUsuń:))
UsuńMam taki peeling z Farmony, tylko kokosowy z bananami. :) Ja też go bardzo lubię ! :)
OdpowiedzUsuńMiałam go - miał genialny zapach :))
Usuńmiałam ale chyba bananowo kokosowy - zapach piękny jednak bardzo krótko utrzymywał się na skórze.
OdpowiedzUsuńTeż miałam ten zapach :))
Usuńlubię kosmetyki Sweet Secret, ale wersji kawowej jeszcze nie używałam :)
OdpowiedzUsuńTez lubię kosmetyki z tej serii :))
Usuńfajny ten duecik :-) zastanawiałam się nad nim, ale w końcu kupiłam peeling szarlotkowy ...myślę, że ten zestaw też kiedyś wpadnie do mojego koszyka :-)
OdpowiedzUsuńZapach brzmi kusząco ;)
OdpowiedzUsuńNie jestem miłośniczką kawy, ale jej zapach bardzo lubię:)
OdpowiedzUsuńJa mam tak samo :))
UsuńJakoś nigdy nie miałam do czynienia z tą firmą
OdpowiedzUsuńJa natomiast kilka ich produktów już testowałam.
Usuńmmm wierzę, że to dobre :P
OdpowiedzUsuńaz poranna kawa zapachnialo ktora moj maz co rano pije.... nie pije kawy ale lubie jej zapach;)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńChętnie zapoznam się z inną wersją peelingu:) Opis działania tego produktu odzwierciedla moje preferencje. Od czasu do czasu chętnie sięgam po delikatniejsze zdzieraki;)
OdpowiedzUsuńPrzy mojej wymagającej skórze suflet mógłby nie zdać egzaminu. W związku z tym raczej go sobie odpuszczę;)
Ja też czasem wolę delikatniejszy peeling, dlatego ten przypadł mi do gustu. Jeśli masz bardzo suchą skórę, to niestety ten balsam będzie za słaby.
UsuńIch zapachy są rewelacyjne. Ja mam kawę (masło do ciała) z Joanny i przepięknie pachnie świeżo zmieloną kawą ;)
OdpowiedzUsuńmiałam peeling, ale zapachu szarlotki z bitą śmietaną:)
OdpowiedzUsuńZaciekawił mnie ten zapach kawy, skoro nie jest chemiczny to może się skuszę:)
OdpowiedzUsuńMMM jak zuzyję zapasy rozejrze się za sufletem
OdpowiedzUsuńMi też nagromadziło się ostatnio sporo smarowideł do ciała.
UsuńTen suflet kusi .. tym bardziej że uwielbiam kawe ;)
OdpowiedzUsuńZainteresował mnie ten żel peelingujący i chyba się na niego skuszę :)
OdpowiedzUsuńmusi super pachnieć!!
OdpowiedzUsuńZapach tych kosmetyków jest bardzo fajny :))
UsuńNie przepadam za tą seria kosmetyków jest dla mnie zbyt słodkie
OdpowiedzUsuńFaktycznie ten zapach jest lekko słodkawy, ale mi to akurat pasuje.
UsuńLubię kosmetyki Farmony :)
OdpowiedzUsuńja też je lubię :))
UsuńMusi przepięknie pachnieć! :))
OdpowiedzUsuńja miałam kawowe masło-fajnie pachniało ;)
OdpowiedzUsuńja za to bardzo je lubię;)) uwielbiam ten słodki zapachi konsystencje;)
OdpowiedzUsuńhttps://www.youtube.com/watch?v=2zNSgSzhBfM
Nie lubię niczego o smaku i zapachu kawy, więc bym się nie skusiła niestety ;(
OdpowiedzUsuńJa też nie przepadam za kawą, ale te kosmetyki mnie do siebie przekonały.
UsuńKocham kosmetyki, które są nie tylko dla ciała, ale także i dla ducha :-)))
OdpowiedzUsuńrudnicka.blox.pl
ja kocham zapach kawy!!! kusicielko Ty jedno;p przez Ciebie to muszę zakupić;p
OdpowiedzUsuńOj ja niedobra :D
UsuńUwielbiam zapach kawy, kocham wręcz ;D
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem zapachu, kuszący duet - lubię kawę, skóry suchej nie ma, więc może na musik się skusze, żel peelingujący też, ale po Szarlotkowym ;)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia Kochana, zachwycające, z szamponem " z Babassu " również - cudne!!!
Dzięki :))
UsuńUwielbiam ten intensywny zapach tej serii ;)
OdpowiedzUsuńJa tak kocham kawę, dla mnie by się chyba nadały ^^
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapachy od Farmony, ale nie miałam jeszcze kawy :]
OdpowiedzUsuń